Otwarte drzwi Niezapominajki

Otwarte drzwi Niezapominajki
Fot. Adminstrator

Dom Pomocy Społecznej Niezapominajka przy ul. Toruńskiej w Elblągu działa od wielu lat. Mieszkają tam osoby w różnym wielu, z różnymi schorzeniami i niepełnosprawnościami. Wszystkim, którym wydaje się, że jest tam nudno, mówimy: nie prawda. Dzieje się.

Być może życie toczy się tam nieco wolniej i jest pełne ludzkich ułomności, które w wieku seniorskim lub starczym dotkną zapewne także tych, którzy dziś mają lat 20, 30 czy 40, ale to wolniejsze tempo pozwala lepiej poznać drugiego człowieka i jego przeszłość, która – patrząc chociażby na historię naszego kraju – nie była usłana różami.

DPS Niezapominajka jest dużą placówką. Mieszkają w nim osoby starsze i przewlekle chore. Te trochę młodsze są np. po udarach mózgu. Obecnie DPS ma pod swoimi skrzydłami 130 podopiecznych.

– Staramy się jak najbardziej dostosować do ich potrzeb – mówi Joanna Sudomierska, kierownik zespołu rehabilitacyjnego w DPS Niezapominajka, otwierając drzwi do sali, w której trwa właśnie terapia zajęciowa.

Fot. Mateusz Misztal

– Dziś mamy akurat zajęcia manualne. Robimy kartki okolicznościowe na urodziny naszych mieszkańców, które obchodzimy w ciągu roku. Gdy któryś z podopiecznych ma urodziny, to wręczamy tę kartę wraz z dyrekcją i pracownikami podczas obchodzonych hucznie urodzin – mówi Małgorzata Barchanowicz, terapeuta w DPS Niezapominajka. – Dzielimy się tutaj pracą, jedna osoba wycina kartkę, druga życzenia, trzecia składa. Jeden pan dziś zajmuje się też szlifowaniem drewna, z którego powstaną podstawki do stroików bożonarodzeniowych lub wielkanocnych.

W trakcie zajęć panuje bardzo przyjazna atmosfera. Z sali terapeutyczno-zajęciowej przechodzimy do sali pobytu dziennego, która jest też stołówką.

Fot. Mateusz Misztal

– W naszej placówce przebywają również osoby, które mają zaburzenia pamięci, które są skierowane do Domu na podstawie postanowienia sądowego. Wymagają one takiego stałego nadzorowania w ciągu dnia, organizowania czasu wolnego i temu służy to miejsce. Tę pracę z podopiecznymi, te działania, wspiera pracownik kulturalno-oświatowy, organizując tutaj różnego rodzaju terapię. To są gry i zabawy pamięciowe, jest muzykoterapia rozwijająca podstawową aktywność ruchową – wyjaśnia Joanna Sudomierska.

Wokół domu są tereny zielone, z których mieszkańcy chętnie korzystają. Jest też szklarnia, w której nie brakuje roślin, a o poranku panuje tam wyjątkowy mikroklimat. Spotykamy pana Jurka, który tuż przy wspomnianej szklarni ma swoje rośliny i każdego dnia je pielęgnuje.

Fot. Mateusz Misztal

Następnie zmierzamy do sali, w której podopieczni korzystają z zajęć rehabilitacyjnych.
– Prowadzona jest u nas rehabilitacja od takiej przyłóżkowej po naukę chodu, ćwiczenie chodu. Sporo naszych podopiecznych korzysta z różnego rodzaju refundacji i np. doposaża się w wózki elektryczne, co powoduje, że bardzo sprawnie mogą się poruszać po terenie DPS-u – wyjaśnia Sudomierska.

Fot. Mateusz Misztal

W sali rehabilitacyjnej ćwiczy akurat dwoje podopiecznych. Rehabilitacja, np. po wspomnianych już udarach mózgu, jest bardzo ważnym elementem w procesie powrotu do sprawności lub jej poprawy. Wachlarz rodzajów rehabilitacji jest bardzo szeroki. Jest m.in. gabinet do kinezyterapii, są rowerki, ugul, fizykoterapia, masaż limfatyczny, hydroterapia. Z podopiecznymi pracuje dwóch rehabilitantów. Aktualnie z rehabilitacji korzysta 55 domowników.

Kolejnym przystankiem jest duży hol, który zwykle jest świadkiem większych Niezapominajkowych uroczystości. To tam organizowana jest kolacja wigilijna i śniadanie wielkanocne. Tam wraz z podopiecznymi ubierana jest choinka. Tam też rozpoczyna się doroczny Festyn Niezapominajkowy i tam też odbywa się coroczna Gala Niezapominajkowa, podczas której nagradzani są najaktywniejsi seniorzy domu.

Fot. Mateusz Misztal

– Staramy się motywować podopiecznych do różnego rodzaju aktywności. Podsumowujemy rok zawsze po jego zakończeniu i wręczamy nagrody podopiecznym, którzy najaktywniej biorą udział w terapii zajęciowej i rehabilitacji – zaznacza Joanna Sudomierska. – W trakcie Gali Niezapominajkowej wręczamy nagrody w kilku kategoriach. Staramy się docenić osoby które są bardzo zaangażowane w pracę na rzecz domu, na rzecz promocji domu, na rzecz pracy z drugim podopiecznym, które cechuje wrażliwość, które nie przechodzą obojętnie jeżeli ktoś poprosi o jakąś pomoc, gdy np. trzeba gdzieś podwieźć kogoś wózeczkiem. Nawet to, że ktoś jest osobą niepełnosprawną, pozwala czasami na to, żeby pomóc drugiej osobie niepełnosprawnej. Nagradzamy też osoby, które na przykład bardzo lubią czytać, bo mamy taką kategorię jak „mol książkowy”. Te kategorie nam się czasami zmieniają, bo też staramy się być elastyczni, więc jeżeli chcemy zwrócić uwagę i uwrażliwić wszystkich na coś, co dostrzegliśmy, co wykonuje jakiś podopieczny, to też staramy się to nagrodzić i po to właśnie jest ta Gala Niezapominajkowa. Oni czują się wtedy docenieni, czują że są potrzebni, i że zauważamy to, że robią coś ponad to, że są tylko podopiecznymi, tylko mieszkańcami domu, ale robią coś na rzecz tego domu.

Projekt kalendarz

– Mamy już za sobą kilka edycji kalendarza. W tym roku przygotowujemy kolejną. Będzie mała niespodzianka, nie powiem co to takiego, ale również będzie kalendarz na przyszły rok. Zawsze staramy się go wypromować tak, żeby mieszkańcy, którzy brali udział w tym projekcie, poczuli się ważni, poczuli się docenieni. Dwa ostatnie lata udało nam się tę promocję kalendarza zorganizować w Światowidzie. Nasi podopieczni czuli się wtedy zauważeni i potrzebni. Pierwszy raz coś takiego zaobserwowaliśmy, gdy mieliśmy jeden z projektów, który polegał na wykonywaniu zdjęć. One nie były jeszcze wtedy z przeznaczeniem do kalendarza, ale tak jak sięgam pamięcią to była taka codzienność wówczas fotografowana. Te fotografie wykonywał pan Krzysztof Kosecki. I on przygotowywał również swoją wystawę w Nowym Dworze Gdańskim. Tam nasi seniorzy poczuli się naprawdę jak celebryci, byli gośćmi, byli gwiazdami w tym momencie – wspomina Joanna Sudomierska.

Fot. Mateusz Misztal / arch. redakcji

Gry, zabawy, urodziny

– Obecnie jesteśmy w trakcie wiosennego turnieju gier zespołowych. Spotykamy się średnio dwa razy w miesiącu. I tu u nas, a także w Dziennym Domu Senior+ na zamkowej, bawimy się turniejowo. Finał zaplanowany jest na 26 czerwca. Już jednak planujemy następne turnieje, bo nasi mieszkańcy bardzo chętnie grają w molkky, a to jest takie nasze świeże odkrycie. Szukamy różnych innowacji także w atrakcjach – opowiada Sudomierska.

Uwielbiają boccie, bule, darta, grę w karty. Jak mówią sami podopieczni, to jest ich dom. Rodzą się też tam nowe znajomości i przyjaźnie. W trakcie roku podopieczni świętują też swoje urodziny. W listopadzie minionego roku 101. urodziny świętował pan Czesław.


Czytaj także: Wszystkiego najlepszego Panie Czesławie


Nie tylko DPS

– Staramy się też, by nasi podopieczni mieli szansę wyjścia gdzieś. Każdy wyjazd jest oczywiście skomplikowany logistycznie, ale udaje się to zorganizować. Dysponujemy busami. W ostatni czasie uczestniczyliśmy z podopiecznymi w wydarzeniach Tygodnia Osób Niepełnosprawnych, środowym festynie w Bażantarni i poniedziałkowym przemarszu – mówi Sudomierska. – Gdy w mieście organizowane są różne uroczystości, tak jak ostatnio np. z okazji Dnia Flagi, to również staramy się w nich uczestniczyć z podopiecznymi. Wyjeżdżamy też do innych DPS-ów na ich zaproszenie. Były też wycieczki do Piastowa, Nadbrzeża, więc odpoczynek na łonie natury.

Aktualnie w Domu Pomocy Społecznej Niezapominajka pracuje 100 osób.

– Chcemy, żeby ten obraz Domu Pomocy Społecznej był nieco inny, by zmieniać w naszym społeczeństwie to postrzeganie DPS-ów. To są miejsca, w których naprawdę dużo się dzieje – mówi Izabela Misiak, dyrektor Domu Pomocy Społecznej Niezapominajka. – Jestem tu dyrektorem od niemal dwóch lat i przyznam szczerze, że bardzo dobrze się tu odnalazłam. To oczywiście zasługa całej kadry, która daje mi olbrzymie wsparcie. To jest zgrany zespół. Formalnie jest oczywiście podział na administrację, księgowość, opiekunów, pielęgniarki, terapeutów, ale tak naprawdę – to też pokazał nam ostatni Festyn Niezapominajkowy – to jest jedna grupa, działająca w jednym kierunku, z myślą o mieszkańcach i lokalnym środowisku – dodaje.

Print Friendly, PDF & Email