O piekarczyku i wyjątkowej łopacie

Fot. Mateusz Misztal

8 marca przypada 502. rocznica obrony Elbląga przed Krzyżakami, w której – jak głosi legenda – kluczowy udział miał słynny piekarczyk. Nawiązując do tych wydarzeń, Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu zorganizowało dziś pokaz okuwania łopaty piekarczyka.

Po godzinie 16:00 tuż przy Bramie Targowej rozpoczął się proces okuwania łopaty. Wydarzenie zainteresowało przede wszystkim najmłodszych elblążan, którzy z zaciekawieniem obserwowali pokaz.

Drewniany przyrząd został okuty przy wykorzystaniu średniowiecznych technik kowalskich i narzędzi z tamtej epoki. Po wykonaniu repliki przeprowadzono próbę cięcia liny przy użyciu łopaty.

– Piekarczyk sugeruje nam kogoś młodego, natomiast wiemy, że był to czeladnik. Czeladnik to był jeden z etapów rozwoju zawodowego. Był uczeń, czeladnik i mistrz. Mistrzem się bardzo rzadko zostawało, bo było ściśle określone ilu mistrzów danego zawodu mgło być – mówi Piotr Adamczyk, dyrektor Biblioteki Publicznej w Pasłęku. – Imienia piekarczyka nie znamy. Nikt, zdjęcia nie zrobił, nikt rozmowy nie przeprowadził. Pojawiają się w źródłach wzmianki o nim. Wiemy, że wydarzenie, którego rocznicę dziś mamy, wydarzyło się naprawdę. To wszystko wydarzyło się 8 marca w godzinach porannych – dodaje.

Piekarczyk, podczas ataku na miasto ze strony wojsk krzyżackich, przeciął łopatą liny podtrzymujące bramę, co pozwoliło na skuteczne odparcie najazdu. – To była łopata, która prawdopodobnie była na stanie, była narzędziem w bramie na stałe. Mogła służyć chociażby do popiołu, który się z pieca wyciągało, albo do wydobywania gliny. Była to łopata drewniana, ale z metalowymi okuciami. I te metalowe części dawały szansę przecięcia liny – opowiada Piotr Adamczyk. – Czeladnik zareagował przytomnie, przeciął linę i ta krata się zsunęła, zablokowała grupę, która już była w środku, w bramie targowej, a reszcie nie pozwoliła wejść.

– Na pamiątkę tego wydarzenia w bramie powieszono tą oryginalną łopatę. I wisiała setki lat. Czy rzeczywiście ta sama? Pewnie ją wymieniano, ale wisiała tam jako pamiątka i przypominała o tym bohaterstwie. Wykutą ją też w kamieniach, które umieszczono w Bramie Targowej od strony zewnętrznej. Były to dwa kamienie z kształtem tej łopaty, które też miały przypominać o tym bohaterskim wydarzeniu.

KLIKNIJ W ZDJĘCIE GŁÓWNE I ZOBACZ FOTORELACJĘ Z WYDARZENIA
Print Friendly, PDF & Email