Niedzielski: Widzimy, że szczepienia działają

Niedzielski: Widzimy, że szczepienia działają
Fot. Kancelaria Premiera / arch.

Widzimy realnie, że szczepienia działają. Mamy mniej zakażeń niż rok temu, mamy mniej hospitalizacji i to daje nam nadzieję – powiedział w poniedziałek w Kielcach minister zdrowia Adam Niedzielski.

– Mamy do czynienia cały czas z kontynuacją trendu wzrostowego liczby zakażeń. Widzimy też, porównując z wrześniem z poprzedniego roku, że przynajmniej na poziomie zakażeń, wydaje się, że powoli zaczynamy widzieć pewien efekt kampanii szczepiennej – powiedział minister zdrowia, komentując aktualne dane resortu.

Niedzielski wskazał, że „przyrosty, mimo że jeszcze dwa tygodnie temu miały bardzo duża dynamikę, nieco w tym roku zwalniają, w przeciwieństwie do tego, co działo się w roku 2020”. Jak mówił, w zeszłym roku „mieliśmy właśnie do czynienia po tych dwóch tygodniach dynamicznego wzrostu poprzedniego roku z przyspieszeniem”.

– Tego przyspieszenia nie obserwujemy, teraz widzimy, że dynamika zakażeń z tygodnia na tydzień spadła poniżej 25 proc., podczas gdy w zeszłym roku ona rosła zdecydowanie bardziej wyraźnie. Co więcej, widzimy ogromną różnicę w porównaniu z wrześniem 2020 r. co do liczby hospitalizacji. Jesteśmy na poziomie 1300 hospitalizacji, a w zeszłym roku o tej samej porze tych hospitalizacji – jeśli dobrze pamiętam – było blisko dwukrotnie więcej – powiedział szef resortu zdrowia.

Jednocześnie zastrzegł, że sytuacja jest poważna, w tym sensie, że mamy cały czas do czynienia z trendem wzrostowym. – Patrząc na kraje dookoła nas, też nie możemy się spodziewać wygaszenia, tylko jednak kontynuacji trendu wzrostu – dodał.

– To co jest najbardziej pocieszające (…), że widzimy realnie, że szczepienia działają. To znaczy, że to nie są już tylko i wyłącznie abstrakcyjne badania naukowe zapisane profesjonalnym językiem w literaturze badawczej, tylko widzimy po prostu, że mamy mniej zakażeń niż rok temu, mamy mniej hospitalizacji i to daje nam nadzieję, na to, że będziemy mogli w coraz większym stopniu po prostu żyć, mając świadomość, że w otoczeniu jest covid, jest pandemia, która cały czas jest pandemią, bo jednak ta liczba zakażeń jest duża – powiedział Niedzielski.

Wskazał, że „według prognoz, którymi dysponujemy: cały czas podtrzymuję to, że na koniec września – zresztą już jesteśmy praktycznie na końcu września – będziemy mieli średnio około tysiąca zakażeń”. – To jest cały czas sytuacja, w której nie musimy podejmować żadnych drastycznych decyzji. I według prognozy, która przewiduje ten tysiąc na koniec września, mieliśmy też założenie, że do końca października będzie około 5 tys. – mówił minister.

Zaznaczył, że od tego, jak będzie wyglądała trajektoria krzywej zakażeń „będziemy podejmowali decyzje”.

– Ale też wyraźnie chcę powiedzieć, że mamy województwa wyraźnie odstające od tej średniej sytuacji epidemicznej, gdzie poziom wyszczepienia jest stosunkowo mniejszy – dodał. Poinformował, że przede wszystkim chodzi o województwo lubelskie, „gdzie mamy stosunkowo mało szczepień, a stosunkowo dużo i zakażeń, i hospitalizacji”.

W poniedziałek resort zdrowia podał, że badania potwierdziły 421 nowych zakażeń koronawirusem, nikt nie zmarł z powodu COVID-19. Miesiąc wcześniej – 27 sierpnia dane MZ mówiły o 258 przypadkach i o śmierci jednej osoby z COVID-19.

W poniedziałek ministerstwo poinformowało też, że w szpitalach są 1384 osoby z COVID-19, w tym 153 pacjentów podłączonych do respiratorów. 27 sierpnia hospitalizowanych było 388 chorych z COVID-19. (PAP)

Danuta Starzyńska-Rosiecka, Wiktor Dziarmaga
Print Friendly, PDF & Email