Niedzielski: Sytuacja jest ekstraordynaryjna. Nie ma czasu na analizy – trzeba szybko działać

Niedzielski: Sytuacja jest ekstraordynaryjna. Nie ma czasu na analizy – trzeba szybko działać
Fot. Pixabay

Sytuacja jest ekstraordynaryjna. Nie ma czasu na analizy, trzeba szybko działać – mówił w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski odnosząc się do kolejnych danych dotyczących zachorowań na COVID-19.

Niedzielski podczas briefingu przed siedzibą resortu przywołał piątkowe dane dotyczące przyrostu zachorowań na COVID-19. W piątek to 35 143 nowe przypadki. – Jeżeli popatrzymy na to z jakimi wzrostami mamy do czynienia, to tych zakażeń jest o tysiąc więcej niż wczoraj, ale o ponad 9 tysięcy więcej niż jeszcze tydzień temu – powiedział. – To pokazuje z jakim tempem liczby zachorowań mamy do czynienia – dodał.

– Ta sytuacja oczywiście jest sytuacją ekstraordynaryjną, nie ma tutaj czasu na analizy, powolne myślenie – tutaj trzeba bardzo szybko działać, reagować, żeby uchronić nas przed scenariuszami, które są po prostu niebezpieczne dla polskich pacjentów – podkreślał szef MZ.

Minister odniósł się do sytuacji w regionach. – Szczególnie źle ta sytuacja wygląda w trzech regionach w tej chwili. To jest między innymi Mazowsze, ale to jest też region śląski i region wielkopolski – poinformował.

– Dynamika rozwoju sytuacji na Śląsku i w Wielkopolsce powoduje, że w ciągu niecałych dwóch tygodni te dwa regiony z sytuacji średniej w przekroju całego kraju, stały się regionami, gdzie ta liczba zachorowań na 100 tysięcy mieszkańców jest w tej chwili największa – powiedział i dodał, że są to regiony pod szczególnym nadzorem zarówno MZ, jak i MSWiA.

Przypomniał też, że to wojewodowie są odpowiedzialni za poszerzanie bazy łóżkowej i pilnowanie tego, aby był zapewniony personel medyczny. – Tutaj absolutnie nie ma z mojej strony żadnej tolerancji dla braku woli współpracy z wojewodami – podkreślał szef resortu zdrowia. (PAP)

Grzegorz Bruszewski
Print Friendly, PDF & Email