Rząd zainwestuje ponad 6,5 ml zł w rozbudowę laboratoriów w sieci sanepidu – poinformował w środę w Olsztynie minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że w ciągu dwóch miesięcy możliwe będzie sekwencjonowanie tygodniowo kilku tysięcy próbek koronawirusa.
– W tej chwili realizując ten podstawowy priorytet walki z pandemią, jakim jest sekwencjonowanie wirusa, identyfikowanie mutacji, będziemy na taką skalę wielomilionową inwestować w laboratoria – podkreślił w czasie konferencji prasowej w Olsztynie.
Ocenił, że jest to czas, w którym sanepid przechodzi „z ery można powiedzieć kamienia łupanego do ery bycia nowoczesną organizacją”.
Szef resortu zdrowia podał, że w ciągu dwóch miesięcy możliwe będzie sekwencjonowanie kilku tysięcy próbek genomu koronawirusa tygodniowo – obecnie wykonywanych jest ich około tysiąca.
– Będziemy mogli sekwencjonować wszystkie przypadki nowych zakażeń, bo mając tą liczbę na poziomie 250 zakażeń to, jak szybko sobie podliczymy, to jesteśmy w granicy poniżej 2000, co oznacza, że spokojnie będziemy mogli sekwencjonować tak naprawdę wszystkie przypadki zakażeń w Polsce – zapewnił.
Niedzielski ocenił, że będzie to fundamentalna zmiana i przekwalifikowanie Polski z krajów, które jeszcze niedawno musiały opierać się na zagranicznej infrastrukturze.
– Możemy w naszym kraju w pełni analizować i budować tę świadomą politykę identyfikacji, z jakimi mutacjami (koronawirusa – PAP) mamy do czynienia – mówił.
Powiedział, że konferencja prasowa odbywa się w Olsztynie nieprzypadkowo, bo tam znajduje się lokalne laboratorium, które realizuje swoje zadania związane z analizą genomu wirusa. – Jest jednym z takich laboratoriów, które ma charakter pionierski w strukturze sanepidu, w sensie budowania procedur, prowadzenia badań właśnie nad sekwencjonowaniem – dodał.
Minister zdrowia przypomniał, że to tam w marcu ruszyły pierwsze prace nad sekwencjonowaniem genomu koronawirusa, więc zespół jest już doświadczony i jest w stanie szybko identyfikować poszczególne warianty wirusa. (PAP)