Nie daj się nabić się w butelkę parabankom

W ostatnich tygodniach opinię publiczną w Polsce zbulwersowała sprawa „parabanku” – firmy Amber Gold, oferującej wysokie zyski z lokat w złoto. Wiele osób dało się oszukać hochsztaplerowi z Gdańska, często „inwestując” oszczędności całego życia.

Wartość niewypłaconych „lokat”, według szacunków prokuratury przekracza już ponad 300 milionów i stale wzrasta wraz z liczbą pokrzywdzonych osób. Wraz z informacjami o Amber Gold pojawiają się pytania o działalność innych firm o podobnym profilu działalności tzw. „parabanków”.

Określenie „parabank” pierwotnie oznaczało instytucje oferujące podobnie jak banki pożyczki lub kredyty.  Sama nazwa pojawiła się stosunkowo niedawno, wraz z nadprodukcją różnych firm reklamujących się hasłem „szybka gotówka – bez zbędnych formalności”. Z reguły „parabank” zajmuje się właśnie taką działalnością, aczkolwiek pojawiają się firmy które mają takie produkty finansowe jak zyskowne lokaty lub wyjątkowo opłacalne udziały w spółkach wydobywczych.

O ile pożyczanie, czy też udzielanie kredytów (jeśli nie są łamane przepisy kodeksu cywilnego i ustawy o kredycie konsumenckim) jest legalne i nie podlega nadzorowi KNF to w przypadku spółek oferujących lokaty sprawa przedstawia się zupełnie odmiennie. Takie spółki muszą spełniać szereg wymogów (określonych np. przez prawo bankowe) , a działanie z ich pominięciem może się wiązać z sankcjami karnymi.
Poniżej przedstawimy Państwu kilka porad odnośnie parabanków, a w szczególności jak uniknąć kosztownych pożyczek bądź utraty oszczędności.

Jak pożyczyć pieniądze i nie zostać oszukanym?

Zanim zdecydujemy się na skorzystanie z produktu finansowego (kredytu lub pożyczki) powinniśmy sprawdzić z kim mamy do czynienia. Czy jest to bank czy tez instytucja „parabankowa”, czy firma posiada gwarancje Bankowego Funduszu Gwarancyjnego oraz czy nie widnieje na liście ostrzeżeń sporządzonej przez Komisję Nadzoru Finansowego. Szczególną czujność powinny w nas wzbudzić hasła reklamowe typu: „pożyczka bez BIK”, „odmówiły Ci banki – my pomożemy”, „szybka gotówka – nawet jeśli masz komornika”. W większości takie firmy oferują pożyczkę, której realna stopa procentowa może wynosić nawet 900 procent. Z reguły na tak wysokie świadczenia składają się różne tajemnicze klauzulę np.  „koszty uzyskania kredytu” , „opłata za udzielenie kredytu”, „opłata przygotowawcza”, „ubezpieczenia”, „opłata manipulacyjna” – co daje realnie sumę zdecydowanie przekraczającą wymienioną w ofercie. Często bywa tak, że zanim zaczniemy spłacać otrzymaną pożyczkę (kredyt) minie wiele miesięcy, podczas których przekazywana rata będzie pokrywała ukryte koszty.

Bywają też sytuację iż zanim otrzymamy pożyczkę, musimy wnieść opłatę za jej udzielenie. Z reguły niedoszły pożyczkodawca rozmyśla się i odmawia udzielenia nam kredytu, pobierając przy tym wniesioną wcześniej opłatę.

Pamiętajmy, że zgodnie z przepisami prawa pożyczkodawca jest obowiązany do zwrotu takiej opłaty, jeżeli odstąpimy od umowy w terminie 14 dni od jej zawarcia.
Na co jeszcze powinniśmy zwrócić uwagę:

– Na stronę umowy (z kim ją faktycznie zawieramy) – sprawdzamy czy stroną umowy jest osoba prawna (spółka), osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą czy też innym konsument (nasz pożyczkodawca może być w takim przypadku tylko pośrednikiem ). Jeżeli umowa zostanie zawarta pomiędzy  konsumentami utracimy uprawnienia przewidziane w ustawie o kredycie konsumenckim, w tym uprawnienie od odstąpienia od umowy w terminie 14 dni.
– Na opłaty dodatkowe – sprawdzamy czy umowa zawiera katalog opłat. Szczególnie ważne są tu takie pozycje jak „opłata za udzielenie kredytu” lub kwestie związane z windykacją należności „opłata za monit telefoniczny”, „opłata za wizytę przedstawiciela firmy w domu konsumenta”. Często bywa tak, że wystarczy jeden dzień zwłoki z zapłatą należności, a pożyczkodawca zaczyna czynności windykacyjne (np. monity telefoniczne), których koszt oczywiście ponosi konsument.
– Na koszt pożyczki – sprawdzamy ile będzie kosztować nas pożyczenie pieniędzy. Umowa musi zawierać jasną informację obejmującą wszystkie opłaty, które poniesie konsument – czyli całkowity koszt pożyczki (RRSO).

– Na zabezpieczenie kredytu – sprawdzamy jakie formy zabezpieczenia kredytu (pożyczki) znajdują się w umowie. Zdarzają się przypadki, iż konsument zobowiązany jest do przedstawienia zabezpieczenia kwoty przekraczającej kilkukrotnie wartość udzielonego świadczenia. Bywa tak, że  niespełnienie tego wymogu wiąże się z brakiem wypłaty środków finansowych, a kredytobiorca traci opłaty pobrane w ramach rozpatrywania i przygotowania wniosku. Sprawdźmy też czy umowa w sposób precyzyjny wskazuje jakie zabezpieczenie będzie potrzebne (nie podpisujmy umów, które uprawniają firmę do wybrania formy zabezpieczenia).

Pamiętajmy, iż umowy należy czytać wnikliwie i ze zrozumieniem. Poza samą umową musimy koniecznie zapoznać się też z załącznikami. Jeśli umowa i jej załączniki są dla nas zbyt skomplikowane, należy poprosić pracownika danej instytucji o wyjaśnienie. Gdy w dalszym ciągu nie jesteśmy pewni co do poszczególnych zapisów, należy się bezwzględnie zwrócić o bezpłatną pomoc prawną do Miejskiego Rzecznika Konsumentów lub organizacji pozarządowych.

Dobrym rozwiązaniem jest pobranie z danej firmy wzorca umowy (i załączników) interesującego nas produktu finansowego. Wtedy będziemy mogli spokojnie i bez specjalnego pośpiechu przeanalizować umowę w domu. Jeśli instytucja finansowa odmawia wydania wzorca umowy (przed jego podpisaniem) – należy solidnie się zastanowić nad dalszą współpracą.

Jak inwestować, aby nie zostać oszukanym.

Dzięki przykładowi z Amber Gold, duża część społeczeństwa dowiedziała się, iż zwrot z lokaty w wysokości 13 procent rocznie w „przyrodzie” nie występuje, a reklamująca się w telewizji i większości mediów spółka o rzekomo gruntownej pozycji na rynku może się okazać zwykłym oszustwem.

Przede wszystkim czytajmy ostrzeżenia Komisji Nadzoru Finansowego, która wpisuje na swoje listy podmioty nieuprawnione do prowadzenia naszych inwestycji. Nie ulegajmy „procentom” z reklamy i kierujmy się zdrowym rozsądkiem. Jeśli jakaś firma proponuje nam za wkład w wysokości 10 tysięcy zł. udziały w kopalni złota w RPA, a zarazem zwrot rzędu 15 procent za kwartał, możemy śmiało założyć, że właśnie zaproszono nas do udziału w piramidzie finansowej.

Ostrzeżenia KNF

Komisja Nadzoru Finansowego na swoich stronach publikuje „czarną listę” podmiotów, gdzie deponowane przez konsumentów środki nie są objęte państwowymi gwarancjami: Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG), systemu rekompensat prowadzonego przez Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych (KDPW) czy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG)

Skład listy ulega zmianom, dlatego warto odwiedzić strony internetowe KNF i upewnić się, czy dana firma posiada zezwolenie instytucji nadzoru finansowego. Poniżej lista podmiotów nieposiadających zezwolenia KNF na wykonywanie czynności bankowych, w szczególności na przyjmowanie wkładów pieniężnych w celu obciążania ich ryzykiem (stan na dzień 9 września 2012r.) :

1.  Finroyal FRL Capital Limited
2.  Flexworld Inc.
3.  Perfect Money Finance Corp. z siedzibą w Panamie
4.  Weksel Bank, Aida System Sp. z o.o. z siedzibą w Konstantynowie Łódzkim
5.  Amber Gold Sp. z o.o. z siedzibą w Gdańsku
6.  GoGo20 Poland
7.  DOBRALOKATA Sp. z o.o.
8. Pozabankowe Centrum Finansowe Sp. z o.o.
9. PROMOTOR-FINANSE Sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu
10. Care&Cash Sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu
11. KASOMAT.PL SA, Wrocław
12. Lex-Security, Mysłowice
13. Centrum Inwestycyjno – Oddłużeniowe sp. z o.o. Stargard Szczeciński
14. Socket Resources GmbH biuro operacyjne w Polsce – Warszawa
15. IPI CAPITAL S.A. z siedzibą w Warszawie
16. NOVA NEW Sp. z o.o. z siedzibą w Katowicach
17. Mizar Profit, Warszawa
18. Alkor Trade Sp. z o.o., Józefów
19. Firma Handlowo-Usługowa Abiko Katarzyna Smolec z siedzibą w Tychach, NIP 6462738329
20. Bezpieczne Inwestycje Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, KRS 0000391211

Bezpłatna pomoc dla konsumentów:

Jeśli mamy jakieś wątpliwości co do umowy lub firmy oferującej nam „wyjątkowo korzystną lokatę” możemy się zwrócić o bezpłatną poradę do miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów:
Miejski Rzecznik Konsumentów – ul. Łączności 1; 82-300 Elbląg; tel. 55 239 34 56 oraz Powiatowy Rzecznik Konsumentów – ul. Saperów 14a; 82-300 Elbląg; tel. 55 239 49 27 lub skorzystać z  bezpłatnego numeru infolinii 800 007 707.

Z bezpłatnej pomocy ekspertów można skorzystać także wysyłając pytania na adres porady@dlakonsumentow.pl, który obsługuje Stowarzyszenie Konsumentów Polskich.
Ponadto bezpłatną poradę prawną można uzyskać w Elbląskiej Radzie Konsultacyjnej Osób Niepełnosprawnych – ul. Związku Jaszczurczego 15.  Tomasz Ficek Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 8433

Print Friendly, PDF & Email