Na Mazowszu ruszy pilotaż Krajowej Sieci Kardiologicznej

Na Mazowszu ruszy pilotaż Krajowej Sieci Kardiologicznej
Fot. Adam Guz / KPRM

Premier Morawiecki wraz z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim przedstawili dziś założenia Krajowej Sieci Kardiologicznej. – To plan odbudowy zdrowia Polaków – zaznaczył szef resortu zdrowia. Ponadto Ministerstwo Zdrowia planuje zdjęcie limitów – m.in. konsultacji ambulatoryjnych.

Choroby serca są najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce. W Światowym Dniu Chorego premier przekazał założenia Krajowej Sieci Kardiologicznej. Na szczegóły trzeba będzie jednak jeszcze trochę poczekać.

Kilka dni temu rząd przedstawił założenia Krajowej Sieci Onkologicznej. – Dziś spotykamy się, żeby podobny program rozpocząć w dziedzinie kardiologii i medycyny sercowo-naczyniowej – przekazał premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w Narodowym Instytucie Kardiologii w Warszawie.

Jak wskazał szef rządu celem programu jest „całościowe podejście do schorzeń sercowo-naczyniowych Polaków”.

– Korzystamy z pewnego pilotażu, czyli koordynowanej opieki specjalistycznej zwanej KOS-Zawał – to system opieki, który ma pomóc pacjentom w leczeniu pooperacyjnym i utrzymaniu zdrowia. Ten program się powiódł – mówił dziś premier. – Program KOS-Zawał pokazuje jak ważne jest leczenie od samego początku – diagnostyki, konsultacji, poprzez skierowanie do właściwego ośrodka, terapię, zajęcie się pacjentem i monitoring po okresie ambulatoryjnym, czy po operacji – dodał.

Założenia Krajowej Sieci Kardiologicznej

Nadrzędnym celem powstania wspomnianej sieci jest przyspieszenie diagnostyki i leczenia chorób układu krążenia. Wzorem Krajowej Sieci Onkologicznej – mają zostać wprowadzone tzw. poziomy referencyjne w kardiologii ambulatoryjnej i hospitalizacji. Diagnostyka ma odbywać się w poradni przyszpitalnej.

Pilotaż założeń programu będzie realizowany na Mazowszu. Będzie on obejmował diagnostykę i leczenie kilku podstawowych schorzeń w obszarze medycyny sercowo naczyniowej (m.in. zaburzenia rytmu serca, niewydolność serca, problemy z zastawkami oraz nadciśnienie tętnicze oporne i wtórne).

Minister zdrowia Adam Niedzielski wskazał, że podniesione zostaną wyceny świadczeń w ośrodkach szpitalnych oraz zwiększony zostanie limit finansowy dla wskazanych procedur.

Ponadto zniesione mają zostać limity konsultacji ambulatoryjnych i hospitalizacji, a za uzasadnione skierowanie pacjenta premiowane mają być punkty POZ (podstawowej opieki zdrowotnej).

– Chcemy, żeby choroby sercowo-naczyniowe, które są podstawową przyczyną zgonów, były we właściwy sposób leczone, żeby jak najlepiej cały polski system szpitalny, leczniczy kierował pacjentem przez cały ten proces choroby i leczenia – zaznaczył Morawiecki.

– Pandemia spowodowała nie tylko spustoszenie w postaci dużej liczby zakażeń i zgonów, ale w sposób bezpośredni przyczyniła się do narastania zjawiska polegającego na tym, że w czasie pandemii liczba zabiegów malała – akcentował z kolei Adam Niedzielski.

Założenia Krajowej Sieci Kardiologicznej opracowywane były we współpracy z prof. Tomaszem Hryniewieckim oraz z prof. Łukaszem Szumowskim.

– KSK to druga odsłona planu odbudowy zdrowia Polaków, który będziemy przedstawiać w kolejnych tygodniach. Kolejne elementy dot. zdjęcia limitów w dostępie do specjalistów, rehabilitacji pocovidowej i profilaktyki dla osób 40+ – przekazał minister zdrowia.

Jak wskazał Niedzielski w lutym ma zostać zakończone przygotowywanie wszystkich elementów tzw. „ścieżki odbudowy zdrowia Polaków”. Jednym z nich jest Krajowa Sieć Onkologiczna, drugim Krajowa Sieć Kardiologiczna.

– Krajowa Sieć Kardiologiczna to jest szansa na szybkie skierowanie pacjenta do ośrodków specjalistycznych, gdzie może być postawione prawidłowe rozpoznanie i zaproponowane adekwatne leczenie. Szybkie leczenie, to bardziej skuteczne leczenie, mniejsza ilość powikłań, a więc ogromna szansa dla naszych pacjentów, a my naprawdę możemy zaoferować takie skuteczne i nowoczesne leczenie, takie same jak w najbogatszych krajach na świecie. Chodzi jednak o to, by pacjenci trafiali do tych ośrodków najlepszych we wczesnym etapie choroby, bo wyniki (leczenia – red.) są wtedy znacznie lepsze i występuje mniejsza ilość powikłań – mówił prof. Tomasz Hryniewiecki.

Print Friendly, PDF & Email