Mikołajki dla Mikołaja

Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal
Fot. Mateusz Misztal

Elbląskie szkoły i przedszkola włączą się w akcję „Mikołajki dla Mikołaja”. Jej celem jest pomoc 4-letniemu dzielnemu Mikołajowi, który potrzebuje specjalistycznej rehabilitacji.

9 lutego Mikołaj podczas drugiego śniadania zakrztusił się winogronem. Doszło do zatrzymania akcji serca. Po siedmiu minutach dotarła karetka, ale po 20 udało się udrożnić drogi oddechowe.

Badania wykazały wielonarządowe uszkodzenia wywołane niedotlenieniem. Pojawił się także obrzęk mózgu. Lekarze nie dawali rodzinie zbyt wielu szans na to, że dziecko przeżyje. Organizm chłopca jednak walczył.

– Po kilku dniach kontrolny tomograf wykazał, że obrzęk ustępuje i można było podjąć decyzję o odłączeniu Mikołaja od leków utrzymujących go w śpiączce farmakologicznej, po to, by sprawdzić czy mózg podejmie swoje funkcje – wspomina na portalu pomagam.pl mama chłopca.

Długa walka lekarzy i dzielnego Mikołaja powoli zaczynała przynosić efekty – malutkie efekty, ale każdy kroczek w stronę powrotu do sprawności jest bardzo ważny.

14 marca chłopiec otworzył oczy. Nie reagowały one jednak na bodźce. Kilka dni później chłopiec miał trafić do kliniki Budzik. COVID pokrzyżował jednak te plany i opóźnił jego transport do kliniki o kilkanaście dni. Po trzech miesiącach rehabilitacji chłopiec zaczął podnosić głowę i rozglądać się.

– Na ten moment diagnoza to śpiączka (brak świadomości, brak kontaktu), spastyczny niedowład czterokończynowy, encefalopatia niedotlenieniowo-niedokrwienna – tak 14 czerwca pisała mama chłopca na Facebooku „Obudź się Miki”. We wrześniu chłopiec opuścił klinikę Budzik i rozpoczął neurorehabilitację.

W walce o powrót do zdrowia Mikołaja włącza się coraz więcej osób. W październiku dzięki wsparciu firmy Meble Wójcik Mikołaj pojechał do Ośrodka Rehabambini w Osielsku.

W pomoc chłopcu włączyli się także jego rówieśnicy, którzy w ostatnim czasie wykonali rękodzieła. Dochód z ich sprzedaży wesprze elbląskiego przedszkolaka. 4-latek wymaga długiej i żmudniej rehabilitacji. To zajęcia logopedyczne, metody Bobath, metody Vojty, zajęcia z psychologiem, hydroterapia i fizjoterapia.

W czwartek swoje rękodzieła wraz z pracownikami Elbląskiej Rady Konsultacyjnej Osób Niepełnosprawnych wykonały dzieci z przedszkola integracyjnego nr 19. Ze skarpetek i ryżu powstały piękne bałwanki.

– W poniedziałek będziemy sprzedawać mikołajki i bałwanki robione własnoręcznie przez dzieci z naszego przedszkola. Cały dochód z akcji zostanie przeznaczony na rehabilitację Mikołaja – mówi Natalia Jung-Kędzierska z przedszkola nr 19 w Elblągu. – Wszystkie przedszkola w naszym mieście przygotowują rękodzieła. Nie jest wyznaczone odgórnie co to ma być, ale zapewne z racji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, będzie wiele tych świątecznych. Rodzice dzieci będą mogli zakupić dzieła swoich dzieci, a przy okazji wesprzeć Mikołaja – dodaje.

Organizowana w placówkach zbiórka może przybrać formę kiermaszu, aukcji czy też kwesty szkolnej.

KLIKNIJ W ZDJECIE GŁÓWNE I ZOBACZ ZDJECIA Z WYDARZENIA
Print Friendly, PDF & Email