Samorząd województwa łódzkiego kupił analizator immunologiczny do badania poziomu przeciwciał w osoczu ozdrowieńców. Dzięki temu dotrze ono szybciej do ciężko chorych na COVID-19.
O zakupie sprzętu wspierającego walkę z epidemią COVID-19 poinformował na wtorkowej wideokonferencji marszałek woj. łódzkiego Grzegorz Schreiber.
Tłumaczył, że do tej pory pobierane od ozdrowieńców w Łodzi osocze, będące istotnym remedium w leczeniu poważnych przypadków zakażenia koronawirusem, musiało przebyć długą drogę, zanim trafiło do szpitali w regionie. Próbki osocza były bowiem wysyłane do Białegostoku, gdzie były badane pod kątem poziomu przeciwciał i wracały do Łodzi.
– Ta wędrówka ważnego z punktu widzenia medycznego leku zajmowała nawet cztery dni. Traciliśmy czas i w tej sytuacji zdecydowaliśmy o zakupie analizatora immunologicznego dla Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Łodzi. Stację wyposażyliśmy też w dwa dodatkowe urządzenia do pobierania osocza. To kolejny krok w walce z COVID-19 i mam nadzieję, że będzie to skuteczne narzędzie – podkreślił marszałek.
Analizator immunologiczny pozwala określić u ozdrowieńców miano przeciwciał SARS-CoV-2. Jak wskazała Karolina Trojan-Borczyńska z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa (RCKiK) w Łodzi, pozyskanie tego urządzenia jest bardzo ważne ze względu na czas, w jakim należy podać osocze pacjentom. – Żeby ono działało, musimy je podać w odpowiedniej fazie choroby – wyjaśniła.
Dyrektor RCKiK w Łodzi Edyta Wcisło dodała, że dostępność analizatora na miejscu sprawi, że w ciągu 24 godzin osocze trafi do zamawiających je placówek medycznych w regionie.
– Możliwość zwolnienia osocza w możliwie najkrótszym czasie powoduje, że wzrasta jego dostępność. Bardzo nam na tym zależało, bo pacjenci chorzy na COVID-19 nie mogą czekać. To przekłada się na bezpieczeństwo mieszkańców województwa ze względu na coraz większą ilość zamawianego osocza przez podmioty lecznicze – zaznaczyła.
Analizator zostanie uruchomiony w piątek. Koszt jego zakupu to 130 tys. zł brutto.
W łódzkiej stacji zwiększono również z trzech do pięciu liczbę separatorów. Oznacza to, że jednocześnie osocze może być pobierane od pięciu osób. W regionie, oprócz Łodzi, ozdrowieńcy mogą oddawać osocze także w Kutnie, a od przyszłego tygodnia w Radomsku.
Marszałek zapowiedział start kampanii zachęcającej ozdrowieńców do oddawania osocza. Do tej pory w łódzkiej stacji osocze oddało 198 osób, od których pobrano 248 donacji. (PAP)