Są pierwszą agencją marketingową, która powstała po to, by zatrudniać osoby z niepełnosprawnością ruchową. W swojej pracy mają do dyspozycji łóżko i z niego wykonują swoje obowiązki.
Pomysł na „Leżę i pracuję” narodził się w 2015 roku. Całe przedsięwzięcie było organizowane dla jednej osoby – Artura. Jednak jak zaznaczają twórcy „Leżę i Pracuję” akcja szybko się rozrosła i dziś leży i pracuje więcej osób. Początkowo nazwa miała brzmieć „Leżę, więc Pracuję”, a inspiracją było słynne zdanie Kartezujsza „Myślę, więc jestem”.
– Pomysłodawcą agencji jest Majka Lipiak, ale na pomysł stworzenia miejsca pracy, to razem wpadliśmy. To był przypadek. Remontowaliśmy pokój mojej mamy i brakowało rąk do pracy. Przyjaciółka wstawiła post na Facebooku z zapytaniem, czy ktoś w ramach wolontariatu nie przyszedłby pomóc, przyszła Majka. Przy tym remoncie zaczęliśmy rozmawiać o tym, czym się zajmujemy na co dzień, gdzie pracujemy i że ja jestem osobą niepełnosprawną i nie mam pracy. I zaczęło się kombinowanie co moglibyśmy zrobić – wspomina Artur Szaflik. – Pojawił się pomysł bym prowadził fanpage’a na Facebooku, ale to było rozwiązanie chwilowe. Pół roku później zrodził się pomysł, by zrobić agencję marketingową, opartą na pracy zdalnej osób z niepełnosprawnością ruchową.
Czym zajmuje się agencja? Projektowaniem strategii danej marki, jej komunikacją i identyfikacją wizualną, zarówno dla nowych marek, jak i dla tych które już funkcjonują na rynku.
– Firma się rozrosła. Zaczęliśmy od social mediów, a dziś robimy też strony internetowe, online marketing, grafikę, reklamy niestandardowe oraz kampanie społeczne. Zaczynaliśmy w trójkę, dziś zespół liczy 14 osób. Pracujemy w systemie mentor-uczeń, czyli każda osoba niepełnosprawna wykonuje swoje zadania, ale ma też swojego nauczyciela, który uczy. Mamy odpowiednich, przeszkolonych ludzi, którzy kształcą osoby niepełnosprawne, żeby one też miały odpowiedni poziom wiedzy, doświadczenia, by swoją pracę wykonać rzetelnie – mówi Artur Szaflik.
W 2017 roku grupa tworząca „Leżę i Pracuję” rozpoczęła starania o założenie fundacji, która mogłaby pomagać osobom niepełnosprawnym ruchowo. O swojej inicjatywie opowiadali w Londynie, Madrycie i Brukseli. Zostali też zauważeni przez FISE (Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych) i British Council, organizatorów szkolenia dla przedsiębiorców społecznych Active Citizens 4 Social Enterprise.
Dziś „Leżę i pracuję” obsługuje ok. 30-40 projektów. Więcej informacji o działalności „Leżę i pracuję” znaleźć można TUTAJ.