Kraska: W naszym kraju czwarta fala już jest

Kraska: W naszym kraju czwarta fala już jest
Fot. Pixabay

W naszym kraju czwarta fala epidemii koronawirusa już jest. Aby zminimalizować czwartą falę, najważniejszą bronią są szczepienia – powiedział w czwartek w Sejmie wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Kraska odpowiadał w czwartek w Sejmie na pytania posłów PiS w sprawie przygotowań służby zdrowia do ewentualnej czwartej fali pandemii SARS-CoV-2.

Tomasz Latos (PiS) pytał o plany i działania Ministerstwa Zdrowia na nadchodzącą czwartą falę.

Wiceminister zaznaczył, że „w naszym kraju czwarta fala już jest”. – Wszystkie nasze przygotowania, które czyniliśmy praktycznie po zakończeniu poprzedniej, już działają – stwierdził.

Według wiceministra zdrowia, aby zminimalizować czwartą falę, najważniejszą bronią są szczepienia. – Eksperci sugerują, że aby ta odporność populacyjna była na dobrym poziomie to trzeba zaszczepić ok. 80 proc. społeczeństwa. Szczególnie, że ten wariant Delta, który w tej chwili w 100 proc. dominuje w naszym kraju, jest zdecydowanie bardziej zakaźny – ocenił Kraska.

– Informacje, które codziennie przekazujemy o wzroście liczby nowych zakażeń, jeżeli porównany tydzień do tygodnia, to wzrosty są w wysokości ok. 50 proc., czyli bardzo duże. Mam nadzieję, że to skłoni Polaków do tego, aby jednak zaszczepić się – wyraził nadzieję.

Poinformował, że obecnie w Polsce dziennie szczepi się ponad 35 tys. Polaków. – Szczepienia realizowane są w ponad 9,5 tys. punktów. Ostatnio włączyło się w akcję także towarzystwo aptekarzy. Możemy w tej chwili także w 804 aptekach uzyskać szczepienie – zaznaczył.

Podkreślił, że poszerzony został potencjał laboratoriów, w których badane są próbki pacjentów podejrzanych o zakażenie COVID-19. – Tych laboratoriów w tej chwili mamy 320. Potencjał dobowy to jest 192 tys. testów, które możemy wykonać w ciągu doby – zastrzegł Kraska.

Dodał, że do szpitali, na izby przyjęć, na SOR-y, a także do lekarzy POZ trafiło prawie 2 mln testów antygenowych. – Mamy na dzień dzisiejszy ok. 500 punktów mobilnych, tzw. punktów drive-thru, gdzie możemy również ten test wykonać – wymienił.

Przypomniał, że w dalszym ciągu działa zespół zajmujący się sprawami badania genomu i mutacji wirusa SARS-CoV-2. – Eksperci podają, że będziemy badali ok. 5 proc. próbek pozytywnych (…). Na dzień dzisiejszy możemy wykonać 6 tys. sekwencji wariantów SARS-CoV-2 – powiedział Kraska.

Wiceminister zdrowia odniósł się także do kwestii ratownictwa medycznego. – Pozostawiamy wszystkie rozwiązania, które do tej pory się sprawdziły. Pozostawiamy wojewodom możliwość zawierania umów na finansowanie dodatkowych zespołów ratownictwa medycznego. Jeżeli taka potrzeba zaistnieje, takie zespoły będą także tworzone – podkreślił.

Poinformował, jeżeli chodzi o tzw. bazę łóżkową obecnie przygotowane jest 6068 łóżek. – Tych łóżek dedykowanych tylko i wyłącznie pacjentom z COVID-19 jest ponad 3 tys. – mówił. Dodał, że na dzień dzisiejszy aktywnych 12 szpitali tymczasowych, a pasywnych 11.

Posłanka Józefa Szczurek-Żelazko (PiS) zapytała o wskaźniki hospitalizacji osób niezaszczepionych.

Kraska zaznaczył, że dane statystyczne, które co tydzień publikowane są na stronach Ministerstwa Zdrowia pokazują, że szczepionki nie chronią w 100 proc. przed zachorowaniem, ale zdecydowanie łagodzą przebieg choroby.

– Dane pokazują, że ponad 80 proc. – to się waha w poszczególnych dniach nawet do 90 proc. – osoby, które są niezaszczepione, to są osoby, u których wykrywa się dodatni test na koronawirusa, ale to są też osoby, które trafiają do polskich szpitali – mówił.

Zdaniem Kraski, te dane pokazują, że warto się szczepić. – Szczepionka chroni nas przed zachorowaniem, a jeżeli zachorujemy, to ten przebieg będzie zdecydowanie bardziej łagodny i nierodzący takich skutków jak powikłania czy też śmierć – stwierdził. (PAP)

Iwona Żurek
Print Friendly, PDF & Email