Kraska: Nie rekomendujemy wstrzymania szczepień preparatem od AstryZeneki

Kraska: Nie rekomendujemy wstrzymania szczepień preparatem od AstryZeneki
Fot. Pixabay

Zysk z zaszczepienia przeciw COVID-19 jest nieporównywalnie większy niż ryzyko objawów poszczepiennych. Nasi eksperci nie rekomendują w tej chwili wstrzymania szczepień preparatem od AstryZeneki – powiedział w piątek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Szczepienia przeciw COVID-19 produktem AstryZeneki wstrzymano m.in. w Norwegii, Danii, Austrii, Estonii, na Litwie, Łotwie, w Luksemburgu, we Włoszech, a także w Tajlandii. Na taki krok nie zdecydowała się z kolei m.in. Szwecja, oceniając, że nie ma obecnie wystarczających powodów, aby zaprzestać szczepień.

Kraska, który jako lekarz otrzymał preparat od Pfizera, był pytany w piątek w radiowej Trójce, czy dałby się zaszczepić produktem AstryZeneki.

– Dałbym się zaszczepić. Zysk z przyjęcia szczepionki jest nieporównywalnie większy niż ewentualne tzw. objawy poszczepienne – stwierdził wiceminister.

– W tej chwili kilka krajów wstrzymało szczepienia preparatem od AstryZeneki po wystąpieniu choroby zakrzepowo-zatorowej. Takiego przypadku w Polsce jeszcze w tej chwili nie obserwujemy. Europejska Agencja Leków wydała oświadczenie, że liczba przypadków choroby zakrzepowo-zatorowej u osób zaszczepionych nie jest wyższa niż w ogólnej populacji – powiedział Kraska.

– Nasz przedstawiciel w tej organizacji bardzo bacznie obserwuje sytuację. Nasi eksperci w tej chwili nie rekomendują wstrzymania szczepień tą szczepionką. Przyglądamy się tej sytuacji – dodał.

Na pytanie, czy pacjent, który boi się szczepionki od AstryZeneki, może zmienić preparat, wiceminister odparł, że „w tej chwili nie ma takiej możliwości”.

– Jeśli będzie taka rekomendacja Europejskiej Agencji Leków, to rozważymy to – dodał.

Kraska był też pytany, czy szczepionka Johnson & Johnson może znacząco poprawić tempo szczepień w Polsce. W czwartek dopuszczono do użytku w UE szczepionkę na koronawirusa tej firmy. To czwarty preparat mający zezwolenie na stosowanie w krajach Unii, po preparatach koncernów Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca.

– Johnson & Johnson to szczepionka jednodawkowa, której nie trzeba przechowywać w bardzo niskich temperaturach, jest łatwiejsza do dystrybucji. Mam nadzieję, że ten drugi kwartał będzie przełomowy, jeśli chodzi o szczepienia – powiedział Kraska. (PAP)

Katarzyna Lechowicz-Dyl
Print Friendly, PDF & Email