Kosiniak-Kamysz: Zgłosimy wniosek o wysłuchanie publiczne w sprawie projektu ustawy o testowaniu pracowników

Kosiniak-Kamysz: Zgłosimy wniosek o wysłuchanie publiczne w sprawie projektu ustawy o testowaniu pracowników
Fot. Pixabay

Będziemy zgłaszać wniosek o wysłuchanie publiczne. Musimy zaczerpnąć wiedzę od partnerów społecznych pracodawców i związkowców – powiedział prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, pytany o projekt ustawy o nieodpłatnym testowaniu pracowników w kierunku SARS-CoV-2.

Chodzi o projekt ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w czasie epidemii COVID-19. Przedstawicielem wnioskodawców jest poseł Czesław Hoc (PiS).

Lidera PSL zapytano w środę w Polsat News o to, czy jego ugrupowanie poprze ten projekt.

– Będziemy zgłaszać wniosek o wysłuchanie publiczne, bo uważamy, że musimy zaczerpnąć wiedzę od partnerów społecznych, od pracodawców i od związkowców – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Wskazał, że Sejm może nad ustawą pracować jeszcze w piątek, na który jest zaplanowane jego posiedzenie, „jest jeszcze przyszły tydzień”. – Naprawdę można było tę ustawę sformułować w lipcu czy sierpniu i nie byłoby problemu. Nie mówmy, że działamy dziś pod wielką presją czasu, bo rządzący odpowiadają za tę ustawę od kilku miesięcy i złożyli ją wczoraj – podkreślił lider PSL.

Zdaniem Kosiniaka-Kamysza dobrze, że jest jakakolwiek ustawa, „cokolwiek, nad czym możemy debatować, ale uważam, że to jest niedopracowane i bez stanowiska Rady Dialogu Społecznego trudno podjąć decyzję w sprawach pracowniczych”.

Jak tłumaczył, należy zapytać i pracodawców, i związkowców, jak oni podchodzą do tej ustawy.

Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że PSL będzie pytać, czy PiS przyjmie „rozsądne poprawki do ustawy”, np. zachęty różnego rodzaju, jak np. ulgę podatkową czy benefit za szczepienie w kwocie 600 zł dla najmłodszych do 26. roku życia.

– Dlaczego opozycja ma dziś odpowiadać za coś, na co nie ma wpływu? Bo jeżeli będzie miała jakiś wpływ i część poprawek zostanie przyjęta, to może brać odpowiedzialność – tłumaczył.

Projekt nowelizacji ustawy, który wniosła do Sejmu grupa posłów PiS, zakłada możliwość wykonywania przez pracownika lub osobę pozostająca w stosunku cywilnoprawnym z pracodawcą nieodpłatnych testów w kierunku SARS-CoV-2.

Zapisano w nim także możliwość żądania przez pracodawcę od pracownika lub osoby pozostającej w nim w stosunku cywilnoprawnym okazania informacji o ważnym negatywnym wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, informacji o przebytej infekcji wirusa SARS-CoV-2 lub wykonaniu szczepienia przeciwko COVID-19.

Projekt zawiera ponadto rozwiązanie przewidujące możliwość niepodlegania przez podmioty prowadzące działalność gospodarczą ograniczeniom wprowadzanym w związku ze stanem epidemii lub zagrożenia epidemicznego w przypadku świadczenia usług przez pracowników lub osoby pozostające w stosunku cywilnoprawnym z tym pracodawcą i na rzecz osób mających negatywny wynik testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, ozdrowieńców i zaszczepionych.

– Podmiot prowadzący działalność gospodarczą będzie mógł żądać od klienta okazania certyfikatu o zaszczepieniu przeciwko COVID-19, zaświadczenia o przebytej infekcji wirusa SARS-CoV-2 lub aktualnego negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2. Osobę, która odmawia okazania powyższych dokumentów, traktować się będzie jako osobę niezaszczepioną przeciwko COVID-19, nieposiadającą statusu ozdrowieńca lub nieposiadającą aktualnego negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 – wskazano w uzasadnieniu.

Jak wynika z informacji zamieszczonych na stronie Sejmu, na godz. 15:00 zaplanowano posiedzenie sejmowej Komisja Zdrowia, która ma się zająć pierwszym czytaniem poselskiego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w czasie epidemii COVID-19. (PAP)

Aneta Oksiuta
Print Friendly, PDF & Email