Kolejki do fizjoterapeutów coraz dłuższe, a zapotrzebowanie rośnie. Pomóc mogą nowe technologie

Kolejki do fizjoterapeutów coraz dłuższe, a zapotrzebowanie rośnie. Pomóc mogą nowe technologie
Fot. Kindel Media/pexels.com

Cyfrowy fizjoterapeuta pomoże pacjentom z dolegliwościami bólowymi pleców. Raccoon.Recovery to aplikacja, która wspomaga rehabilitację bez konieczności odwiedzania fizjoterapeuty i posiadania odpowiedniego sprzętu.

W obliczu problemów, z jakimi zmaga się system rehabilitacji leczniczej finansowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia, może to być rozwiązanie, które przyniesie ulgę wielu ludziom.

– Raccoon to cyfrowy fizjoterapeuta, aplikacja, która sprawia, że fizjoterapia dostępna jest na wyciągnięcie ręki. Jej zasada działania przypomina spotkanie z prawdziwym fizjoterapeutą, opiera się na medycznych protokołach i wytycznych, ale przenosimy wizytę do świata cyfrowego. Nasza aplikacja zadaje te same pytania, co fizjoterapeuci, zbiera dane, analizuje je i w 90 proc. sytuacji przygotowuje nam gotowy plan działania. W pozostałych 10 proc. przypadków rozpoznaje sygnały alarmowe, w przypadku których nadal potrzebny jest udział człowieka, prawdziwego fizjoterapeuty. W takiej sytuacji nasza aplikacja zaleci kontakt ze specjalistą – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Svitlana Malovana, prezeska i współzałożycielka start-upu  Raccoon. 

Aplikacja stworzona przez Raccoon koncentruje się na bólu pleców, bo jest to jedna z bardziej powszechnych dolegliwości. Cierpi na to co 10 proc. populacji.

– Wcześniej pracowaliśmy z ośrodkami rehabilitacji, przekazywaliśmy im nasze oprogramowanie i analizowaliśmy duże grupy przypadków. Jednak teraz, w zakresie rozwiązań w modelu B2C i B2B2C, postanowiliśmy skupić się na konkretnej dolegliwości – dodaje Svitlana Malovana.

Jak pokazuje raport firmy Medicover „Praca. Zdrowie. Ekonomia. Perspektywa 2021”, ból pleców jest jednym z najważniejszych problemów zdrowotnych, wywołujących absencję chorobową osób pracujących zawodowo. W 2020 roku w porównaniu z 2019 rokiem długość zwolnień lekarskich wzrosła w większości problemów z układem ruchu, także w przypadku bólu pleców. W 2019 roku średnia liczba dni zwolnienia z powodu bólu pleców wynosiła 6,95, a w 2020 roku już 7,61. Jedną z przyczyn może być siedzący tryb życia w czasie pracy zdalnej i utrudniony dostęp do rehabilitacji w czasie pandemii COVID-19.

Raccoon współpracuje z ośrodkami rehabilitacji i towarzystwami ubezpieczeniowymi. Platforma cyfrowa umożliwia nie tylko zbadanie i zdiagnozowanie potrzeb pacjenta, lecz także tworzenie programu ćwiczeń opartego na grywalizacji i monitorowanie postępów pacjenta. 

– Myślę, że technologie podobne do aplikacji Raccoon są wczesną zapowiedzią tego, co będzie standardem w przyszłości. Cała podstawowa opieka zdrowotna stanie się cyfrowa i takie narzędzia jak nasze zajmą się prostymi, typowymi przypadkami. W rzeczywistości większość problemów zdrowotnych na świecie to schorzenia typowe. Będzie to pomoc dla fizjoterapeutów i lekarzy, którzy będą mogli skupić się na specyficznych przypadkach. Sądzę, że tak będzie wyglądać przyszłość i mam nadzieję, że już wkrótce się jej doczekamy – przewiduje prezeska i współzałożycielka start-upu  Raccoon. 

Z raportu Najwyższej Izby Kontroli z grudnia 2021 roku wynika, że sposób organizacji i finansowania rehabilitacji leczniczej nie zapewniał pacjentom równego dostępu do świadczeń. Problem w tym, że w latach 2018–2020 spadła liczba podmiotów świadczących te usługi. Również kontrole NFZ prowadzone w poprzednich latach potwierdzały za każdym razem, że dostępność świadczeń rehabilitacji leczniczej jest ograniczona, co przejawia się długimi kolejkami oczekujących pacjentów. Problem jest widoczny szczególnie w rehabilitacji po hospitalizacji. Tylko 1/4 pacjentów po udarze mózgu rozpoczęła rehabilitację w ciągu dwóch tygodni po zakończeniu leczenia szpitalnego, przy czym niecałe 11 proc. w tym samym szpitalu, gdzie przebywali w związku z tym schorzeniem. Jeżeli chodzi o pacjentów hospitalizowanych ze względu na choroby kręgosłupa, ogólna dostępność rehabilitacji była jeszcze niższa. W latach 2019–2020 zaledwie 6,5 proc. z nich uzyskało rehabilitację w ciągu dwóch tygodni, a tylko dla niecałych 2 proc. rehabilitacja odbywała się u tego samego świadczeniodawcy, u którego pacjent był hospitalizowany. 

Print Friendly, PDF & Email