Góry, jeśli dzielą, to najczęściej w głowach

Góry, jeśli dzielą, to najczęściej w głowach
Fot. Fundacja Ładne Historie

– Największym wyzwaniem było przekonanie środowiska, że górska turystyka osób z niepełnosprawnościami jest możliwa do zorganizowania, jest bezpieczna i nie tak niedostępna, jakby mogło się wydawać. Często spotykaliśmy się z określeniem, że „porywamy się z motyką na słońce”, słyszeliśmy, że osoby dotknięte niepełnosprawnością mają inne potrzeby i tego po prostu nie da się zrobić. Wszelkie wątpliwości osób, które widziały tylko przeszkody rozwialiśmy już podczas pierwszych wycieczek – wyjaśnia Anna Gerus z Fundacji „Ładne Historie”, z którą rozmawiam o projekcie „Łączą nas góry”.

Jako są Wasze doświadczenia jako organizacji w pracy z osobami z niepełnosprawnościami?

Fundacja Ładne Historie od 2016 roku prowadzi na Dolnym Śląsku regularne działania w obszarze kultury i rozwoju wspólnot lokalnych, w tym działań aktywizujących osoby z niepełnosprawnościami. Kulturę i sztukę promujemy przy użyciu narzędzi dostępnych dla jak najszerszej grupy odbiorców, a nasze działania nie ograniczają się do jednorazowych przedsięwzięć, ale trwałej, wieloletniej pracy mającej na celu budowanie sieci partnerstw na poziomie ogólnokrajowym, a także rozwoju publiczności i aktywizowaniu potencjalnych uczestników naszych projektów. Projektując kolejne działania Fundacji zakładamy, że przyczynią się one do poprawy dostępności, różnorodności i innowacyjności oferty kulturalnej w Polsce.

W 2020 roku uroczyście podpisaliśmy Deklarację Dostępności, tym samym stając się jednym z niemal 200 sygnatariuszy Partnerstwa na Rzecz Dostępności, któremu patronuje Wydział Dostępności Departamentu Europejskiego Funduszu Społecznego Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej. Pracując w obszarze kultury i rewitalizacji społecznej, od samego początku nie tylko przestrzegamy odpowiednich standardów, ale też szeroko promujemy je w naszym środowisku. Zapewnienie udziału tłumaczy języka migowego, odpowiednie opisywanie treści zamieszczanych w internecie, organizacja wydarzeń w miejscach odpowiednio przystosowanych do różnych potrzeb – jest to dla nas nieodłączny element działań.

W 2019 rozpoczęliśmy realizację projektu “Łączą nas góry”. Jest to zadanie z zakresu integracji i aktywizacji społecznej, które polega na organizacji wycieczek górskich dla dzieci z wysokim stopniem niepełnosprawności ruchowej i intelektualnej i ich rodzin. Projekt jest realizowany w sposób umożliwiający wspólne zdobywanie szczytów przez osoby zdrowe i osoby z niepełnosprawnościami, angażuje środowiska sportowców, przedsiębiorców, ale też zwykłych ludzi, którzy chcą pomóc w łamaniu stereotypów i pomagać osobom z niepełnosprawnościami z własnego otoczenia . To właśnie “Łączą nas góry” było początkiem współpracy ze środowiskiem osób z niepełnosprawnościami i dało nam obraz na skalę problemu, jakim jest wykluczenie ich oraz członków ich rodzin z życia społecznego. Godziny spędzone na górskich wędrówkach, ale również kompleksowa ewaluacja dwóch edycji projektu była podstawą do stworzenia planu działań na kolejne lata, czego efektem jest właśnie projekt “Odetchnij z kulturą”. Jego realizacja będzie spełnieniem oczekiwań, jakie wskazywały nam osoby z niepełnosprawnościami i ich rodziny, ale również będzie okazją do jeszcze głębszego wejścia w ich świat, poznania jego specyfiki i podejmowania dalszych kroków w kierunku dostępności różnych sfer społecznych.

Wydawałoby się, że góry bardziej dzielą ze względu na bariery niż łączą. Wy udowadniacie, że to nie do końca prawda. Czy można pokusić się o stwierdzenie, że góry „kręcą” osoby z niepełnosprawnością?

Góry, jeśli dzielą, to najczęściej w głowach. Zdobywanie szczytów kojarzy się z wysiłkiem, potrzebą posiadania kondycji i wysokiej sprawności, a poruszanie na wózku pozornie eliminuje z takich aktywności. Brak wiedzy oraz niewielka ilość przykładów osób z niepełnosprawnościami uprawiających turystykę górską sprawia, że w opinii wielu osób góry „to nie dla mnie”. Przez trzy sezony nasi uczestnicy udowodnili, że turystyka górska i aktywność na świeżym powietrzu są dla wszystkich, góry pociągają jednych mniej, innych bardziej, analogicznie jak w przypadku osób zdrowych. Część uczestników dzięki udziałowi w górskich wyprawach zmieniła swoje życie, znalazła cel, poszerzyła kontakty. Będąc na szlaku spotykamy się z bardzo pozytywnym przyjęciem ze strony turystów, uśmiechy, rozmowy i bezinteresowna pomoc to nie są przypadki, lecz norma podczas wycieczek. Na szlaku wszyscy jesteśmy w 100 proc. równi, osoby z niepełnosprawnościami, opiekunowie i wolontariusze. Żartujemy z siebie bez względu na zdrowie, mokniemy, męczymy się i cieszymy. Każdy daje z siebie tyle, ile może. Taka jest idea naszego projektu i myślę, że ilość osób na wycieczkach pokazuje, że góry są dla wszystkich, a niepełnosprawność nie zmienia potrzeb, choć czasami zostały one zakopane głęboko w podświadomości i musiały ustąpić rutynie.

Skąd ogólnie pomysł na taki projekt? I czemu akurat Sudety, a nie inne góry? Czy rozważacie, aby w przyszłości poszerzyć Wasz projekt o inne górskie pasma?

Pomysł wziął się z górskiej pasji. podczas wędrówek po górach, zauważyliśmy brak na szlakach osób z niepełnosprawnościami ruchowymi. Zapragnęliśmy to zmienić i umożliwić osobom poruszającym się na wózkach uprawianie turystyki. W trakcie realizacji projektu okazało się jednak, że problemem tym dotknięte są całe rodziny, więc potrzeby są znacznie większe, niż mogłoby się wydawać. Projekt ruszył w Sudetach, ponieważ jest to pasmo, które doskonale znamy, mieszkamy tutaj, co upraszcza organizację wycieczek oraz poszukiwanie nowych tras. Sudety posiadają gęstą sieć dobrze utwardzonych dróg technicznych oraz wiele świetnie przygotowanych szlaków, po których bez problemu można poruszać się z osobami na wózkach, ale również mogą z nich skorzystać rodziny z małymi dziećmi, czy osoby starsze. Dostajemy wiele zapytań o trasy w innych pasmach górskich, znamy miejsca, które teoretycznie spełniają warunki dla uprawiania turystyki przez osoby z problemami ruchowymi, jednak żebyśmy mogli być całkowicie pewni danej trasy, musielibyśmy ją sprawdzić osobiście, co wymaga czasu oraz środków. Mamy nadzieję, że w przyszłości uda nam się sprawdzić, opisać i udostępnić informacje o trasach również w innych pasmach.

Od kiedy trwa projekt? Co Was najbardziej zaskoczyło podczas realizacji? A co jest lub było największym wyzwaniem?

Projekt trwa trzeci rok. Największym wyzwaniem było przekonanie środowiska, w tym fizjoterapeutów, osób decyzyjnych w ośrodkach i organizacjach oraz osób dla których działamy, że górska turystyka osób z niepełnosprawnościami jest możliwa do zorganizowania, jest bezpieczna i nie tak niedostępna, jakby mogło się wydawać. Często spotykaliśmy się z określeniem, że „porywamy się z motyką na słońce”, słyszeliśmy, że osoby dotknięte niepełnosprawnością mają inne potrzeby i tego po prostu nie da się zrobić. Wszelkie wątpliwości osób, które widziały tylko przeszkody rozwialiśmy już podczas pierwszych wycieczek. Pierwszym zaskoczeniem były osoby, które najwięcej skorzystały ze wspólnych wyjść w góry. Okazało się, że często to rodzice opiekujący się na co dzień niepełnosprawnym dzieckiem, mają ogromny głód wycieczek i czasu spędzonego na łonie natury. Drugim zaskoczeniem był duży odzew na program wolontariacki w ramach akcji „Łączą nas góry”. Wolontariusze nie tylko przyjeżdżają na wycieczki, aby pomóc, ale robią to regularnie. Na wycieczki przyjeżdżają ludzie z całej Polski, robią to by bezinteresownie pomóc, co tworzy niepowtarzalny klimat, którego w żaden inny sposób nie bylibyśmy w stanie zapewnić.

Na jakim etapie jest projekt?

Aktualnie zakończyliśmy trzeci sezon letnich wycieczek. W tym roku w ramach projektu „Łączą nas góry” podczas rodzinnych wycieczek na Szrenicę, Włodzickie Wzgórza, Halę pod Śnieżnikiem, Andrzejówkę, Niknącą Łąkę, Jagodną, do Parku w Bukowcu, na Polanę Jakuszycką (dwukrotnie), Wielką Sowę i Kozie Siodło udało się pokonać ponad 92 kilometry. Ze zorganizowanych wędrówek skorzystało 68 osób z niepełnosprawnościami. W wycieczkach wzięło udział 127 wolontariuszy. W tym roku wycieczki cieszyły się największym zainteresowaniem ze wszystkich edycji. Na niektórych wyprawach po górskich szlakach maszerowało z nami wspólnie ponad 100 osób wzajemnie pomagając sobie, ale też po prostu spędzając razem aktywnie czas. Od pierwszej odsłony projektu uczestnicy przeszli już ponad 380 kilometrów sudeckich szlaków. Już teraz wiemy, że będziemy rozszerzać nasze działania. Dużym zainteresowaniem cieszyła się akcja #KrokDalej. Dzięki wsparciu marki Merrell, której misją jest m.in. promowanie aktywności na świeżym powietrzu, opracowaliśmy dokumentację tras i stworzyliśmy mapy z opisami szlaków, cennymi wskazówkami oraz odpowiedziami na najczęściej zadawane przez uczestników wypraw pytania. To przełomowa na Dolnym Śląsku akcja, która ułatwia samodzielną turystykę górską osobom z niepełnosprawnościami. Uczestnicy zgłaszali nam, jakie dodatkowe informacje mogłyby się znaleźć w przewodnikach i co jest istotne z punktu widzenia osoby, która porusza się na wózku inwalidzkim. Mapy są dostępne na stronie internetowej https://ladnehistorie.pl/krokdalej-z-merrell z możliwością pobrania i samodzielnego wydruku w domu. Dowiemy się z nich m.in. o szczegółowym przebiegu trasy i ewentualnych utrudnieniach, a także w których miejscach najlepiej zaplanować odpoczynek.

Co planujecie zrobić w jego ramach?

Już teraz wiemy, że nie będzie to ostatnie takie nasze działanie. Dzięki dofinansowaniu z programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy, będziemy kontynuować rozpoczęty w tym roku proces sprawdzania górskich szlaków pod kątem ich przydatności dla turystyki osób na wózkach. Wybrane trasy będą szczegółowo opisane, zostaną stworzone mapy online. Będziemy koncentrować się na tym, aby brak informacji nie był już przeszkodą w wyruszeniu na szlak. Planujemy również wycieczkę zimową, jednak wymaga ona zakupu sprzętu, na który wkrótce uruchomimy zbiórkę. Jest to tylko część zadań nad którymi pracujemy. Oczywiście wiosną planujemy ponownie wyruszyć w góry, by ponownie móc wspólnie zdobywać szczyty.

Czy opisy szlaków poza Internetem będą dostępne w wersji papierowej?

Obecnie nie planujemy wydawania map w wersji papierowej. Udostępnione przez nas mapy są przygotowane w formie umożliwiającej wydruk na zwykłej, domowej drukarce.

Organizujecie zbiórki na wyprawy dla OzN. Jak można Was w tym wesprzeć?

Akcję „Łączą nas góry” wspierać można przez cały rok poprzez stronę internetową https://ladnehistorie.pl/wesprzyj-nas/ oraz dzięki akcji #puszka na góry. Do akcji przyłączają się miejsca takie jak schroniska, sklepy z odzieżą sportową, obiekty turystyczne, restauracje, ale również wszyscy, którzy mają możliwość postawienia u siebie naszej drewnianej, zbiórkowej puszki i wsparcia nas w ten sposób. Zbiórka dotyczy konkretnie projektu „Łączą nas góry” i środki, które udaje nam się dzięki niej pozyskać, są przeznaczane na organizację górskich wypraw – na zakup, wypożyczenie sprzętu, wyżywienie, ubezpieczenie – potrzeb jest naprawdę dużo.

Co chcielibyście ostatecznie osiągnąć?

Pragniemy, aby turysta z niepełnosprawnością był w górach częstym widokiem, tylko tyle i aż tyle. Najbardziej cieszy nas, kiedy piszą do nas rodziny, które dzięki akcji uwierzyły w dostepność gór, zobaczyły, że ta forma turystyki jest możliwa mimo niepełnosprawności i zaczynają w góry chodzić samodzielnie. Organizują zbiórki na specjalne, terenowe wózki, lub pytają nas o trasy możliwe do pokonania na zwykłym wózku. Dzięki wspólnemu wędrowaniu między uczestnikami a wolontariuszami narodziły się przyjaźnie, spotykają się oni już poza nami, spędzają razem czas. To jest największy sukces projektu – fakt, że góry naprawdę łączą.

Planujecie również zajęcia wspinaczkowe dla dzieci z autyzmem oraz cykl koncertów dla DPS…

Zajęcia wspinaczkowe to pomysł, który przyszedł nam do głowy po rozmowie z rodzicami, których dzieci biorą udział w naszych wyprawach i rodzice widzą dużą zmianę w ich zachowaniu po powrocie z gór. Góry działają teraputycznie i możliwość spróbowania wspianczki w takim otoczeniu, wśród specjalistów którzy zadbają nie tylko o bezpieczeństwo, ale również o komfort psychiczny tych osób, może dać pozytywne skutki. Chcąc przełamywać kolejne bariery i kontynuować nasze działania polegające na udostępnianiu kolejnej działalności górskie, pragniemy prowadzić taką wspinaczkę na naturalnych skałach. Oczywiście dla dziecka dotkniętego autyzmem już samo przymierzenie uprzęży, kasku może być przełomem. Nie będą to typowe zajęcia wysiłkowe, bardziej działanie, które ma pomóc przełamywać bariery. Celem jest zaangażowanie nie tylko osób autystycznych, ale całych rodzin w nową formę aktywności. Wiemy, że jest to osiągalne i potrzebne. Jeśli chodzi o cykl koncertów dla Domów Pomocy Społecznej to nowe działania, które realizujemy w ramach projektu “Odetchnij z Kulturą”, dzięki wsparciu ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. Przygotowaliśmy koncerty plenerowe dla podopiecznych Domów Pomocy Społecznej, odbywające się w ogrodach na terenie ich placówek, by umożliwić im kontakt z muzyką. Działanie jest efektem wielu rozmów i doświadczeń wynikających z naszej regularnej pracy z osobami dotkniętymi problemem niepełnosprawności, ale przede wszystkim wynika z głębokiego przekonania, że dostępność kultury jest ważnym zadaniem zarówno dla organizatorów wydarzeń jak i twórców kultury, zadaniem wartym wsparcia.

Dziękuję za rozmowę.
Print Friendly, PDF & Email