Gdańsk: Ogromny pożar zabytkowej hali na Przeróbce

Gdańsk: Ogromny pożar zabytkowej hali na Przeróbce
Fot. Dominik Paszliński / gdansk.pl

Płonie zabytkowa hala dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego na Przeróbce. Pożar wybuchł tuż po godz. 13.00. Z obiektu ewakuowano około 60 osób, na razie nie wiadomo, czy ktoś ucierpiał. Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego apeluje do mieszkańców Przeróbki oraz okolicznych dzielnic o zamknięcie okien i unikanie przebywania na otwartej przestrzeni.

Dziś, kilka minut po godzinie 13:00, wybuchł pożar na terenie dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego przy ul. Siennickiej w Gdańsku (dzielnica Przeróbka). Jeden z obiektów, należący do firmy GRUPA PROFIT 2000 – PROLIGHT, był wynajmowany przez CityBike Global, hiszpańskiego operatora systemu rowerów miejskich MEVO. 

W momencie wybuchu pożaru w hali znajdowało się około 1500 rowerów MEVO, w tym: ponad 1300 rowerów ze wspomaganiem elektrycznym, 162 rowery standardowe, 1000 akumulatorów zasilających rowery elektryczne. 

Według informacji uzyskanych od CityBike Global, pożar nie wybuchł bezpośrednio w hali, w której przechowywano rowery MEVO. Znajdowała się tam część floty, która na zimę została tymczasowo wycofana z eksploatacji na terenie pomorskich gmin. 

– Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku apeluje do mieszkańców Przeróbki oraz okolicznych dzielnic o zamknięcie okien i unikanie przebywania na otwartej przestrzeni w związku z pożarem hali przy ul. Siennickiej 24 – przekazała na Facebooku prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. – Sytuację na bieżąco monitorujemy. Prosimy o ostrożność i śledzenie dalszych komunikatów – dodała.

Ostrzeżenie SMS-owe wydało także Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Alert RCB wysłany został do wszystkich mieszkańców Gdańska. „Uwaga! Pożar hali w dzielnicy Gdańsk Przeróbka. Dym może być toksyczny. Zamknij okna. Nie zbliżaj się do miejsca pożaru w promieniu 1 km” – czytamy w komunikacie.

Jak przekazał Urząd Miasta w Gdańsku, w hali swoje siedziby miało wiele firm (nawet kilkadziesiąt). Były tam biura i powierzchnie magazynowe. Na początku pożaru pracownicy rzucili się ratować majątek swoich firm. Wynoszono m.in. drogi sprzęt do realizacji telewizyjnej i eventowej, nawet z narażeniem życia – gdy ogień już szalał. Pożar rozszerzał się błyskawicznie, m.in. z tego powodu, że dach hali był drewniany i kryty papą – opierał się jedynie na stalowej konstrukcji. 

Strażaków walczących z ogniem wspiera m.in. robot gaśniczy z Gdyni. W akcji uczestniczy również statek pożarniczy, który operuje z Martwej Wisły, dzięki armatce wodnej o zasięgu 150 metrów. Do działań zadysponowano pluton „POŻAR” z powiatu gdańskiego. Z powiatu lęborskiego zadysponowana została z kolei cysterna z OSP Nowa Wieś Lęborska. Po godz. 15:00 ma miejscu było już 45 zastępów. W akcji gaśniczej bierze udział 150 strażaków.

UM Gdańsk / RCB / oprac. red.
Print Friendly, PDF & Email