We Francji po raz kolejny wykryto ponad 20 tys. nowych zakażeń koronawirusem. Prezydent Emmanuel Macron zaapelował w sobotę o przestrzeganie restrykcji sanitarnych i zapewnił, że ma zaufanie do Francuzów. Lekarze skrytykowali rząd za brak decyzji o wprowadzeniu kolejnego lockdownu.
Rząd postanowił od niedzieli zamknąć granice dla przyjezdnych spoza Unii Europejskiej, nakazał też zamknąć centra handlowe o powierzchni powyżej 20 tys. metrów kwadratowych, ale nie wprowadził lockdownu.
Lekarze zdecydowanie skrytykowali w sobotę tę decyzję. Macron napisał jednak do Francuzów na Twitterze: „Mam do nas zaufanie”. Dodał, że „nadchodzące godziny są kluczowe” dla powstrzymania rozprzestrzeniania się koronawirusa.
– Zróbmy razem wszystko, aby powstrzymać epidemię – zaapelował prezydent.
W ciągu ostatniej doby w szpitalach na COVID-19 zmarły 242 osoby. Pomimo 1176 nowych przyjęć do szpitali ogólna liczba osób hospitalizowanych spadła o 66, do 27 242 w porównaniu z danymi z piątku – ogłosiła w sobotę Agencja Zdrowia Publicznego (SPF).
Liczba pacjentów leczonych na oddziałach intensywnej terapii również nieznacznie się zmniejszyła – z 3130 w piątek do 3103 w sobotę.
Wykryto 24 392 nowe zakażenia. Od początku pandemii na COVID-19 zmarło we Francji 75 862 chorych, koronawirusem zakaziło się 3 177 879 osób.