Elbląg podsumował 30. Finał WOŚP

Elbląg podsumował 30. Finał WOŚP
Fot Rafał Sułek

30 stycznia w całej Polsce odbył się 30 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Celem Finału było zapewnienie najwyższych standardów i diagnostyki dla dzieci w leczeniu wzroku. Dziś podsumowano tegoroczną kwestę w Elblągu.

 – Zawsze jestem dumny z Elblążan i naszej aktywności, organizacji pozarządowych jak i hojności elblążan. Tak również jest tym razem. (…) W Elblągu funkcjonowało 56 sztabików, kwestowało 450 wolontariuszy, na Allegro było ponad 300 aukcji, do tego 56 skarbonek – wylicza prezydent Elbląga Witold Wróblewski. – To mówi nam, że to nie było jakieś małe przedsięwzięcie, tylko potężna akcja – dodaje.

W tym roku w Elblągu zebrano 423 328, 12 zł.

– To jest naprawdę pokaźna kwota. Dziękuję wszystkim partnerom, sponsorom, współorganizatorom, wszystkim, którzy wzięli udział w tym przedsięwzięciu, za ich wielkie serce, empatię, za to, że poświęcili też swój wolny czas, że to zbieranie w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy wypadło jak najlepiej. Dziękuję też członkom i szefom sztabu, panu Adamowi Krauze, który jak wiemy nie patrząc na aurę, cały czas był na placu boju i koordynował to wszystko. Dziękuję również pani Gabrieli Zimirowskiej za pomoc i za wsparcie – przekazał Wróblewski.

– 423 tysiące, to jest o prawie 50 tys. więcej niż w roku ubiegłym. Myślę że na ten wynik złożyło się przede wszystkim to, że po zeszłorocznej przerwie, w tym roku zagrały szkoły – wskazał Adam Krause, szef elbląskiego sztabu WOŚP. – Pogoda spłatała nam figla, warunki były trudne, i tym większy szacunek dla tych wszystkich, którzy zdecydowali się wyjść i kwestować – dodał.

Adam Krause podziękował także wszystkim partnerom dzięki którym 30. Finał WOŚP w Elblągu się odbył. – Zacznę od podziękowań skierowanych do pana prezydenta, bo pan prezydent jest takim dobrym duchem, od wielu lat zabiega o to, żeby jednak ta Orkiestra w Elblągu grała. Gdy tylko potrzebne jest jakieś wsparcie, to my możemy na to wsparcie liczyć – powiedział.

– Było bezpiecznie. Wszyscy wolontariusze byli zaopiekowani, szczęśliwi. W wielu miejscach była kawa i herbata. Ten odzew naszych firm był niesamowity. Wszyscy, którzy wracali po kweście do sztabu, mówili „do zobaczenia za rok” – mówi Gabriela Zimirowska, prezes Elbląskiego Centrum Wolontariatu.

Print Friendly, PDF & Email