Elbląg: Od września ceny wywozu śmieci wzrosną

Elbląg: Od września ceny wywozu śmieci wzrosną
Fot. Pixabay

Opłata podstawowa za odpady segregowane wynosi aktualnie 17,40 zł, opłata podwyższona (za odpady niesegregowane) to 34,80 zł od mieszkańca. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej prezydent Witold Wróblewski podał proponowaną kwotę za wywóz śmieci, która ma obowiązywać od września tego roku. Będzie ona wyższa od obowiązującej o 3,60 zł. Co wpływa na wzrost opłaty?

Według Urzędu Miasta składowych, powodujących finalnie wzrost opłaty za wywóz śmieci, jest kilka.

– Od 2017 roku bardzo mocno wzrosła opłata środowiskowa do składania tych odpadów. I dla przypomnienia powiem tak: w 2017 za tonę jej ZUO płacił 24,15 zł, w 2020 roku do pokrycia za jedną tonę musiał dopłacić 270 zł, czyli ponad 11-krotny wzrost, który jest też składnikiem kosztów. To jest wzrost, który nie ma nic wspólnego z funkcjonowaniem ZUO, tylko taki parapodatek, który musi płacić Zakład Utylizacji Odpadów – wyjaśniał podczas dzisiejszej konferencji prasowej Witold Wróblewski.

Jak dodał, na wzrost cen za śmieci nałożyły się też inne kwestie. Prezydent Wróblewski wyjaśnił, że w ciągu trzech lat koszty obciążające ZUO wzrosły 6-krotnie – z 700 tysięcy złotych do 4,6 miliona złotych w roku ubiegłym.

– To powoduje, że zawsze na końcu jest ta decyzja czy podwyższamy ceny czy nie. Ja chcę powiedzieć, że my dopłacaliśmy. W 2016 1,9 mln zł. W ubiegłym roku udało nam się dopłacić tylko 215 tys. złotych – przypomniał prezydent.

Wskazał też, że ogólna sytuacja finansowa samorządów nie jest dobra, gdyż te mają „coraz mniej środków nie tylko na rozwój, ale i na funkcjonowanie”. – Środki, które moglibyśmy przeznaczać, chociażby na wsparcie ZUO, po prostu są coraz mniejsze, a przy zapowiedziach rządu, ze Polski Ład wniesie nowe progi podatkowe, to wychodzi, że do budżetu Elbląga z tego tytułu może być 30 mln złotych mniej – wskazuje Witold Wróblewski. Jako kolejną z przyczyn wskazał też inflację a także wzrost minimalnego wynagrodzenia.

Prezydent przekazał, że proponowana opłata za wywóz śmieci w przyszłym roku to 21 zł (obecnie jest to 17,40), natomiast proponowana opłata podwyższona za brak segregacji odpadów to 42 zł (obecnie 38,40 zł).

Jakie ilości odpadów trafiają do ZUO?

– Rok 2020 był w gospodarce odpadami rokiem trudnym z tego względu, że sama praca zakładu na dwie zmiany powodowała, że musiały być wydłużone przerwy, żeby pracownicy się nie spotykali. U nas nie było takiej możliwości, żeby pracownicy mogli pracować zdalnie – mówi dyrektor Zakładu Utylizacji Odpadów w Elblągu Andrzej Lemanowicz. – Ilość odpadów segregowanych wzrosła, natomiast ilość odpadów mieszanych zmalała. Porównując do 2019 roku (…) ogólnie ilość odpadów zmalała. Sprawdzaliśmy też jak będzie wyglądało to w tym roku, czy poprawiła się segregacja czy mieszkańcy zaczęli kupować mniej opakowań. Na dzień dzisiejszy ilość odpadów segregowanych rośnie, ale i mieszanych też, czyli ta sytuacja (z minionego roku – red.) częściowo wynikała z pandemii – dodaje.

Dyrektor spółki przekazał także, że czeka na zmianę prawa. – Na to czekają chyba i mieszkańcy i czekamy też my na zmianę (prawa – red.) na temat rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Miało to wejść w tamtym roku, miało wejść na początku tego roku. Na dzień dzisiejszy nie znamy nawet założeń. Chodziłoby o to, że firmy wprowadzające opakowania płacą za to. Praktycznie jest to też i skomplikowany system, bo tam też mówi się o tym jak będzie wyglądał system kaucyjny, w którym momencie te butelki będą odbierane z rynku, jak to będzie wyglądało. (…) Liczyliśmy na to, że to pozwoli zminimalizować koszty i dla zakładu i dla mieszkańca. Na dzień dzisiejszy rząd chyba pracuje nad czym innym, bo też liczyliśmy na rozwiązania, które miały wejść w tamtym roku, które pozwoliłyby przetrzymywać RDF dłużej niż jeden rok. W tej chwili te przepisy może wejdą, może nie wejdą, ale z opóźnieniem już pół roku, albo i więcej. To są rzeczy, które mogłyby obniżyć funkcjonowanie tego typu zakładu – wyjaśnił dyrektor ZUO.

Obecnie na składowisko trafia około 45% odpadów.

Jakie opłaty za gospodarowanie odpadami ponoszą mieszkańcy innych miast?

Kwestia opłat za wywóz śmieci jest różnie rozwiązywana. W Słupsku mieszkańcy płacą 21 zł, czyli tyle ile najprawdopodobniej w przyszłym roku zapłacą elblążanie. W Gorzowie Wielkopolskim od 1 lipca opłata ta ma wynieść 32 złote. Stosunkowo niska jest w Puławach i Tarnowie – odpowiednio 22 i 24 złote.

Gdańsk i Gdynia są przykładami miast, w których opłata za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych uzależniona jest od powierzchni mieszkania (im większe mieszkanie tym wyższa opłata).

Z kolei miasta takie jak np. Warszawa, Olsztyn, Zamość i Szczecin opłatę uzależniają od zużycia wody. W stolicy jest to 12,73 zł za 1m³, w Zamościu 7 zł za 1m³.

Print Friendly, PDF & Email