Eksperci: wzrasta zachorowalność na raka jelita grubego. Należy się badać

Eksperci: wzrasta zachorowalność na raka jelita grubego. Należy się badać
Fot. Pixabay

W tym roku zachorowalność na raka jelita grubego po raz pierwszy może wzrosnąć w naszym kraju do prawie 25 tys. – twierdzą eksperci. Częściej chorują nawet ludzie młodsi, szczególnie mężczyźni, przed pięćdziesiątym rokiem życia. Marzec jest Miesiącem Świadomości Raka Jelita Grubego.

Onkolodzy przypomnieli, że jest to groźny nowotwór i że przez długi czas nie daje żadnych poważniejszych objawów. Jedyną metodą wczesnego jego wykrycia jest łatwe do wykonania badanie na krew utajoną w stolcu FIT oraz kolonoskopia (wziernikowanie jelita grubego). Wczesne wykrycia choroby gwarantuje skuteczne leczenie. 

Z danych przedstawionych na spotkaniu z dziennikarzami przez prof. Grażynę Rydzewską, kierownika Kliniki Gastroenterologii w Państwowym Instytucie Medycznym MSWiA w Warszawie, wynika, że w 2025 r. na raka jelita grubego zachoruje 24,6 tys. Polaków. To o prawie 9 tys. przypadków więcej niż w 2010 r. 

Częściej chorują mężczyźni, u nich też dynamika zachorowań jest większa niż u kobiet. Według prognozy w tym roku 15,5 tys. zachorowań na ten nowotwór będzie dotyczyło właśnie mężczyzn. Jeszcze w 2010 r. raka jelita grubego wykryto u 8 700 Polaków. W przypadku kobiet w 2010 r. nowotwór ten wykryto u 7 100 osób, a w 2025 r. może zachorować 9 100 Polek. 

Rak jelita grubego jest trzecim co do częstości występowania nowotworem złośliwym u mężczyzn (po raku płuca oraz prostaty) oraz drugim u kobiet (po raku piersi). – Aż ponad połowa przypadków raka jelita grubego wykrywana jest zbyt późno – ostrzegła prof. Rydzewska. 

Niepokojące jest, że zwiększa się występowanie tego nowotworu u ludzi młodszych. Wykazują to statystyki w wieku krajach, na przykład w Stanach Zjednoczonych. – W porównaniu z Amerykanami urodzonymi w latach pięćdziesiątych XX w., ci którzy urodzili się około lat 90. w minionym stuleciu, mają znamiennie większe ryzyko raka jelita grubego – zaznaczyła prof. Rydzewska. 

Według danych przedstawionych przez specjalistkę w USA ryzyko raka jelita grubego w pokoleniu lat 90. XX w. zwiększyło się dwukrotnie, a raka odbytnicy – aż czterokrotnie. 

Eksperci zwrócili uwagę, że do rozwoju raka jelita grubego głównie przyczynia się niekorzystny styl życia – zarówno niewłaściwa dieta, palenie tytoniu i nadużywanie alkoholu, jak też mała aktywność fizyczna. – Większość, bo aż 90-97 proc. przypadków raka jelita grubego nie jest uwarunkowana genetycznie – wskazał konsultant krajowy w dziedzinie gastroenterologii prof. Jarosław Reguła, który jest też kierownikiem Kliniki Gastroenterologii w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie. 

Predyspozycje genetyczne do rozwoju raka jelita grubego w większym stopniu mogą występować u ludzi młodszych, przed pięćdziesiątym rokiem życia, u których doszło do rozwoju tej choroby. Jednak zwykle nakłada się na to niekorzystny styl życia. – Ryzyko tej choroby zwiększa długotrwałe spożywanie czerwonego mięsa, ale przede wszystkim mięsa przetworzonego, szczególnie grillowane, smażone, pieczone, natomiast mniej groźne jest chude czerwone mięso – dodała prof. Rydzewska. 

Zbigniew Wojtasiński (PAP) 
Źródło: naukawpolsce.pl 
Print Friendly, PDF & Email