Dyrektor RCB: Do Rumunii wysyłamy 43 medyków, sprzęt medyczny i środki ochrony osobistej

Dyrektor RCB: Do Rumunii wysyłamy 43 medyków, sprzęt medyczny i środki ochrony osobistej
Fot. Pixabay

W związku z trudną sytuacją epidemiczną w Rumunii Polska wysyła 43 medyków, w tym 13 lekarzy i 11 strażaków Państwowej Straży Pożarnej – powiedział w czwartek dyr. Rządowego Centrum Bezpieczeństwa płk Konrad Korpowski. W środę wyruszyły tiry ze sprzętem medycznym i środkami ochrony osobistej.

Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk, wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski i dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa płk Konrad Korpowski wzięli udział w konferencji prasowej na temat działań MSZ, RCB, RARS i MZ, dotyczących wysyłki sprzętu i wylotu personelu medycznego do Rumunii dotkniętej trudną sytuacją pandemiczną COVID-19.

– Sytuacja epidemiczna w tym kraju jest bardzo poważana. Liczba zachorowań na 100 tys. mieszkańców wynosi blisko tysiąc, podczas gdy w Polsce – 16 – powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Wyjaśnił, że w rumuńskich szpitalach przebywają pacjenci w bardzo ciężkim stanie. Dodał, że Polska przyjęła dziewięciu pacjentów z Rumunii. Są oni pod respiratorami, w bardzo ciężkim stanie.

– Niestety wczoraj jeden pacjent zmarł. To jest też związane z tym, że transport nie poprawia stanu tych pacjentów. Skierowaliśmy oczywiście prośbę, aby ewentualnie transport dotyczył pacjentów, którzy są w lepszym stanie – zaznaczył.

– Wysyłamy 43 medyków – w tym 13 lekarzy i 11 strażaków Państwowej Straży Pożarnej – powiedział płk Konrad Korpowski.

Wyjaśnił, że Rumunia zwróciła się do Polski za pośrednictwem unijnego mechanizmu ochrony ludności i na tej postawie udzielamy jej pomocy.

Odnosząc się do misji medycznej, która ma wesprzeć rumuńskich lekarzy w opiece nad pacjentami z COVID-19, wiceminister Kraska podkreślił, że są kompetentni i „zaprawieni w boju”. W jego ocenie te kilkanaście osób, które tam lecą, i sprzęt, który zostanie dostarczony stronie rumuńskiej, na pewno uratują ileś osób. – Musimy być solidarni z innymi narodami – podkreślił.

Prezes RARS Michał Kuczmierowski zapewnił, że potrzeby w naszym kraju są zabezpieczone.

– Polska bardzo regularnie przekazuje sprzęt, środki medyczne do innych krajów. To nie jest pierwszy transport, ale jest to transport szczególny, dlatego że razem z nim jedzie grupa polskich medyków. Wczoraj wyruszyły tiry, w których m.in. jest 150 koncentratorów tlenu, 50 kardiomonitorów, 50 respiratorów i środki ochrony osobistej dla medyków – wyliczał.

– Jesteśmy gotowi na kolejne wsparcie, jeśli będzie taka potrzeba – zaznaczył Kuczmierowski.

– Rumunia to jeden z naszych najbliższych strategicznych partnerów. Współdziałamy w wielu obszarach bezpieczeństwa – dodał wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.

– Oczywiście w Rumunii w tej chwili fala zachorowań bardzo mocno wezbrała. My już kilkanaście dni temu wysłaliśmy tam pierwszą pomoc – 50 koncentratorów tlenu – ale zgodnie z decyzją pana premiera Mateusza Morawieckiego, w odpowiedzi na zgłoszone zapotrzebowane przez stronę rumuńską, nie tylko leczymy pacjentów rumuńskich w Polsce, ale wysyłamy także sprzęt, dużo sprzętu, dobrego sprzętu – powiedział Szynkowski vel Sęk. (PAP)

Magdalena Gronek
Print Friendly, PDF & Email