Dworczyk: Ograniczenie dostaw przez firmę AstraZeneca nie powinno wpłynąć na harmonogram szczepień

Dworczyk: Ograniczenie dostaw przez firmę AstraZeneca nie powinno wpłynąć na harmonogram szczepień
Fot. Pixabay

Ograniczeń dostaw przez firmę AstraZeneca nie powinno wpłynąć na harmonogram szczepień. Mamy zarezerwowane szczepionki na podanie drugich dawek – przekazał we wtorek szef KPRM Michał Dworczyk.

Prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski poinformował PAP, że zamiast 268 tys. dawek szczepionki firmy AstraZeneca w tym tygodniu do Polski trafi 67 tys.

Także Dworczyk poinformował we wtorek na konferencji prasowej, że jest kolejna informacja o zmniejszeniu dostaw szczepionek AstraZeneca. Dopytywany, jak poważnym zagrożeniem dla harmonogramu szczepień jest to zmniejszenie dostaw odparł: „Robimy wszystko, żeby nie wpłynęła ta sytuacja na tempo i program szczepień. Mamy zarezerwowane szczepionki na podanie drugich dawek”.

Jak dodał, „na ten moment nie powinno to wpłynąć na nasze plany i harmonogram szczepień”.

Minister podkreślił, że ze względu na priorytet jakim jest bezpieczeństwo pacjentów i podanie drugiej dawki zawsze utrzymywany jest zapas szczepionek.

– Drugie dawki nie są zagrożone, a jeśli chodzi o zaplanowane szczepienia, to będziemy starali się zastąpić AstraZenekę zaplanowaną z tych dostaw innymi szczepionkami – zapowiedział pełnomocnik rządu ds. szczepień.

Polscy pacjenci otrzymują dwudawkowe preparaty przeciw COVID-19 produkowane przez firmy Pfizer, Moderna i AstraZeneca. Od czwartku, możliwe jest także szczepienie nowym preparatem – jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson. Zgodnie z planem w środę, 14 kwietnia, do Polski dotarło ok. 120 tys. dawek szczepionki Johnson & Johnson. Preparat ten jest stosowany m.in. u osób, które samodzielnie nie mogą dotrzeć do punktów szczepień. (PAP)

Karol Kostrzewa
Print Friendly, PDF & Email