29 września obchodzony jest Światowy Dzień Kawy. Większość Polaków właśnie od niej zaczyna swój dzień. – Są jednak osoby, które ze względów medycznych powinny zrezygnować z kawy albo ograniczać jej spożycie – zaznaczyła specjalistka chorób wewnętrznych ze Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach dr Aleksandra Szymańska.
W piątek obchodzimy Światowy Dzień Kawy. Wiele osób spożywa ją codziennie, jednak są również tacy, którzy powinni powstrzymać się z jej spożyciem.
– Jest grono osób, które raczej powinny kawy unikać i do takich osób należą osoby z chorobami sercowo-naczyniowego, ponieważ kawa podnosi ciśnienie krwi i może powodować zaburzenia rytmu serca – podkreśliła specjalnie dla PAP specjalistka chorób wewnętrznych ze Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach dr Aleksandra Szymańska.
Kawa rozszerza naczynia krwionośne, co dla niektórych może być pozytywnym działaniem, jednak u niektórych może spowodować zaostrzenie choroby wieńcowej. – Kawa również zwiększa wydzielanie kwasu solnego w żołądku oraz żółci, także u osób, które mają dolegliwości ze strony układu pokarmowego również może je nasilać, m.in. dlatego zaleca się picie kawy po posiłku – opisała dr Szymańska.
U osób z rozpoznaną kamienicą żółciową kawa może spowodować napady kolki żółciowej. Zaleca się również, aby kawę ograniczały osoby będące w ciąży lub karmiące piersią, ponieważ kofeina może przenikać przez łożysko do płodu, a także do mleka matki.
– Kolejną grupą, która powinna powstrzymać się od picia kawy są osoby silnie znerwicowane. Pozytywnym skutkiem kawy jest pobudzenie i zmniejszenie zmęczenia, natomiast picie jej w godzinach wieczornych może powodować bezsenność – dodała dr Szymańska. (PAP)