Dostał szansę zatrudnienia i ją wykorzystał!

Dostał szansę zatrudnienia i ją wykorzystał!
Fot. Adminstrator

Wchodzi do pracy z uśmiechem na twarzy i już od progu pyta czy jest dziś dużo pracy. – Praca to coś wyjątkowego, bardzo ważnego w życiu. Praca to odpowiedzialność i decydowanie, to bycie potrzebnym i szczęśliwym. Czuję się dumny z tego co robię. Stałem się bardziej samodzielny. Poznałem nowych ludzi, często się z nimi widzę, dużo rozmawiam, mam więcej przyjaciół, uczę się nowych rzeczy, zarabiam własne pieniądze – podsumowuje 25–letni Karol Woźniczka z zespołem Dawna, który został zatrudniony na okres próbny w elbląskim biurze rachunkowym „Ekspert”.

– Z Karolem poznaliśmy się już wcześniej w Akademii Kształcenia Vademecum w Elblągu, gdzie prowadziłam szkolenie dla osób bezrobotnych. Karol w ramach projektu Elbląskiej Rady Konsultacyjnej Osób Niepełnosprawnych był uczestnikiem kursu na pracownika biurowego. Koleżanka poprosiła mnie czy nie przyjęłabym go do nas na dwutygodniową praktykę. Zgodziłam się. Następnie opiekun z ramienia ERKON–u zapytał czy chciałabym, aby Karol odbył u nas dwutygodniową próbę pracy. Dzięki temu mogliśmy się lepiej poznać, a on dostał możliwość wyjścia z domu, zobaczenia na czym ta praca polega – wyjaśnia Joanna Kowalska, właścicielka firmy „Ekspert”.

Układa, zapisuje, numeruje…
Karol sprawdził się i został zatrudniony na 3–miesięczny okres próbny na stanowisku pomoc biurowa. Pracownicy biura starają się również organizować pracę dla Karola, aby zawsze miał zajęcie. Karol zajmuje się więc układaniem dokumentów chronologicznie w datach, numerowaniem ich zgodnie z zapisami księgowymi, sprawdza czy dany dokument ma dobrą wartość, czy numer dokumentu się zgadza, wycina przelewy, pisze proste podania i pisma w Wordzie. 
– Efekty są zadowalające, bo Karol rzadko popełnia błędy, a jak czegoś nie wie, to po prostu pyta – tłumaczy Joanna Kowalska  – Są tygodnie że pracy jest bardzo dużo, gdyż obsługujemy prawie 100 podmiotów gospodarczych, ale nawet jak Karol jest zmęczony, to nigdy się nie skarży. Karol oprócz tego, że jest osobą niepełnosprawną, ma także cukrzycę, więc musimy pilnować wymagań również z tym związanych. Pomyślnie układa się również współpraca z ERKON–em. Osoby reprezentujące organizację są kompetentne, miłe, zawsze pomocne. Przychodzą na monitoring pracy, żeby zobaczyć czy wszystko jest w porządku – dodaje Joanna Kowalska.

Osoby niepełnosprawne intelektualnie są szczere i otwarte
Biuro Rachunkowe Ekspert powstało 5 lat temu. Obecnie w firmie pracuje 8 osób. Jest jeszcze jedna osoba niepełnosprawna w firmie, o znacznym stopniu niepełnosprawności, która swoje obowiązki wykonuje w domu.
– Firma jest wciąż na etapie rozwoju, dlatego trudno powiedzieć czy Karol zostanie, ale tego nie wyklucza. Na razie jest u nas na okresie próbnym do końca marca  – dodaje Joanna Kowalska.
Jak podkreśla Kamila Domowska, trener pracy w Elbląskiej Radzie Konsultacyjnej Osób Niepełnosprawnych osoby niepełnosprawne intelektualnie są szczere, otwarte i chętne do współpracy. Maleńki sukces sprawia im ogromną radość. Bez reszty oddają się temu co robią. Potrafią rezygnować z przyjemności, na rzecz możliwości podjęcia pracy. Są gotowe do wielokrotnego powtarzania tych samych czynności, aby osiągnąć cel. Osoby niepełnosprawne intelektualnie chcą być samodzielne i potrzebne.
 

Najważniejsze to dobra wola i możliwość bliższego poznania
Mimo wielu udogodnień pracodawcy jednak wciąż niechętnie zatrudniają osoby niepełnosprawne. 
– Moim zdaniem to zależy od wewnętrznej woli człowieka, od specyfiki pracy, od tego co ta osoba ma wykonać, w jakich godzinach, jaki jest jej stopień niepełnosprawności. To zależy od nas, czy jesteśmy w stanie stworzyć realne miejsce pracy, np. miejsce do siedzenia, komputer, bo jeśli ma ona tylko niszczyć dokumenty w niszczarce czy parzyć kawę, to nie ma sensu. Niektórzy pracodawcy patrzą na to przez pryzmat dofinansowań, ale to też tak nie do końca powinno być, bo dzisiaj one są, a jutro może ich nie być. Dofinansowania to sprawa drugorzędna, ważne jest, żeby nie stały się priorytetem – tłumaczy Joanna Kowalska – Może gdyby pracodawcy mieli taką możliwość jak ja, poznania bliżej tej osoby mieli by mniejsze wewnętrzne opory. Gdyby była chęć z obu stron. Pracodawca dałby możliwość odbycia próby pracy, a osoba niepełnosprawna się na to zgodziła to myślę, że to ułatwiałoby decyzję.
 

Cieszymy się jego szczęściem
Nie tylko Karol jest zadowolony. Jego rodzice również.
– Od czasu kiedy Karol wziął udział w projekcie widać, że czuje się potrzebny. Podjęcie przez Karola pracy wpłynęło pozytywnie na jego samopoczucie  i podejmowane decyzje. Czuje się współodpowiedzialny za życie w rodzinie.  Jest zadowolony  z tego,  że realizuje się zawodowo. Ma poczucie, że na równi z rodzicami stanowi o wielu rzeczach. Projekt bardzo pozytywnie wpłynął na Karola. Jest coraz bardziej samodzielny a my cieszymy się jego szczęściem – mówią rodzice Karola.

                                                                                Aleksandra Garbecka

  Aleksandra Garbecka Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 10550

Print Friendly, PDF & Email