18 września został uroczyście otwarty „Dom pod Cisem” – zmaterializowane marzenie Arkadiusza Jachimowicza, prezesa Elbląskiego Stowarzyszenia Wspierania Inicjatyw Pozarządowych. Będzie to niezwykle ważna data w historii stowarzyszenia. Własny obiekt pozwoli rozwinąć skrzydła i realizować ambitne plany, na które dotąd dosłownie nie było miejsca. Ma to być także miejsce spotkań obywateli Elbląga, chcących coś razem zrobić dla swojego miasta.
Urodziwy, pięknie położony nad rzeką Elbląg budynek przy ul. Stawidłowej, powstał jak Feniks z popiołów. Najpierw, z uwagi na bardzo zły stan techniczny, trzeba było rozebrać historyczny obiekt, a następnie zbudować go od nowa, odtwarzając wygląd zewnętrzny. Wnętrze zostało już dostosowane do nowych funkcji. Dom ma trzy kondygnacje: na parterze będzie funkcjonował sklep społeczny z kawiarenką, na pierwszym piętrze sale spotkań i biura, na poddaszu znajdują się nowoczesne pokoje hostelowe na 12 miejsc, z częścią socjalną. W przybudówkach wyposażane są pracownie, m.in. krawiecka i stolarska.
Podwójne znaczenie słowa „CIS” – drzewo i Centrum Integracji Społecznej – ma tu głębszy sens.
Dom pod Cisem będzie funkcjonował w myśl coraz bardziej popularnej zasady obiegu zamkniętego: nie wyrzucaj, nie marnuj, szanuj zasoby przyrody. Takie postępowanie ma ratować planetę, a jednocześnie jest znakomitym obszarem działania ekonomii społecznej. W przygotowywanych pracowniach CIS będą najpierw się uczyć, następnie pracować osoby wymagające pomocy w wejściu na rynek pracy i usamodzielnieniu, przy renowacji różnego rodzaju przedmiotów codziennego użytku – mebli, sprzętu AGD, ubrań, ratując je przed wyrzuceniem, które następnie będą sprzedawane do powtórnego użytku w sklepie społecznym.
Sklep społeczny, podobnie jak część hostelowa, to działalność gospodarcza, która pomoże utrzymać obiekt. W sklepie będzie też można sprzedawać wyroby artystyczne, kulinarne wykonane w spółdzielniach socjalnych, warsztatach terapii zajęciowej i innych przedsiębiorstwach społecznych.
To nie wszystko. W Domu pod Cisem będzie miał swoją siedzibę Dom Sąsiedzki dla mieszkańców Zawodzia. Będzie to też miejsce dostępne dla wszystkich mieszkańców Elbląga.
– Do końca roku realizujemy projekt „Elbląski Inkubator Obywatelski”, który daje nam możliwości, aby prężnie ruszyć ze spotkaniami dla mieszkańców naszego miasta. Taką też funkcję chcemy nadać temu miejscu. Planujemy uruchomienie obok budynku ogrodu społecznego, czyli takiego miejsca dla mieszkańców, które będzie plenerowym punktem ogólnodostępnym z funkcjami takimi, jakie sobie życzą mieszkańcy – zapowiadała Justyna Duks z Centrum Organizacji Pozarządowych jeszcze w trakcie budowy.
Kilka lat temu Arkadiusz Jachimowicz pokazał ten, wówczas prawie walący się budynek Wiesławie Przybysz, dyrektorce Regionalnego Ośrodka Pomocy Społecznej, dysponującego środkami EFS, z pytaniem: „czy mamy to brać ?” Pani dyrektor przyjrzała się obiektowi i otoczeniu i poradziła: „bierz, pieniądze się znajdą”. I tak się stało, chociaż, jak to często bywa, było znacznie trudniej, niż początkowo zakładano. Ceny rosły, mocy przerobowej w budownictwie brakowało i po ogłoszeniu pierwszego przetargu przyznana dotacja okazała się za mała. Pomogli prezydent Elbląga, PFRON – budynek posiada wszystkie możliwe nowoczesne przystosowania dla osób z różnymi niepełnosprawnościami, sponsorzy i ciągle trwająca zbiórka publiczna.
Na ścianie w sklepie umocowane są tabliczki z nazwiskami i nazwami sponsorów – jest tam miejsce dla kolejnych, bo wyposażenie obiektu jest jeszcze niepełne. Arkadiusz Jachimowicz i dyrektor Biura ESWIP Maciej Bielawski z dumą prezentowali budynek i opowiadali o planach z nim związanych gościom przybyłym na uroczystość otwarcia, wśród których było mnóstwo przyjaciół z innych organizacji pozarządowych. Wielu z nich wyszło z przekonaniem, że można spełniać marzenia i warto podejmować zadania, które wydają się niemożliwe, ale wkładając odpowiednio dużo zaangażowania i wysiłku da się je zrealizować.
