Od 2016 roku grupa skazanych w strzeleckiej „dwójce” tworzy książki dotykowe, które następnie trafiają do dzieci niewidomych oraz niedowidzących. Początkowo powstały książki z bajką „Kopciuszek”. Aktualnie osadzeni skupiają się na tworzeniu książek ze swoją autorską bajką pt. „Coś”, która opowiada o przygodach pieska porwanego przez bociana.
Każda z książek jest wykonywana z niezwykłą starannością i precyzją. Po lewej stronie znajduje się tekst bajki wybity w alfabecie Braille’a, a po prawej dotykowe ilustracje. Osadzeni dbają, aby były one tworzone z różnych materiałów o wyjątkowej fakturze, tak, by dzieci za pomocą swoich palców mogły jak najwięcej „zobaczyć”.
– Jest to dla nas coś niezwykłego. Samo słowo „dziękuję”, że ktoś tą bajkę akurat czyta, jest dla nas nie do opisania. Wielka radość. Tyle ile możemy tyle dajemy tym dzieciom. To jest dla nas sens tej odsiadki – mówi jeden z osadzonych, który od 5 lat angażuje się w tworzenie książek.
Gotowe książki trafiają do ośrodków, które specjalizują się w pomocy dzieciom słabowidzącym lub niewidomym. Osadzeni dodatkowo przekazują dla dzieci własnoręcznie przez siebie wykonywane maskotki.
mł. chor. Aleksandra Pułtorak
