Czeskie ministerstwo zdrowia poinformowało w środę, że we wtorek stwierdzono 317 nowych zakażeń koronawirusem. Dane resortu wskazują, że granicę 300 zakażeń przekroczono po raz pierwszy od 8 czerwca br.
Wtorkowy wzrost liczby zakażonych osób jest o ponad 200 wyższy niż przed tygodniem, ale 6 lipca w Czechach był dzień świąteczny, kiedy testuje się mniej osób. W szpitalach z Covid-19 przebywa aktualnie 30 osób, o cztery mniej niż w poniedziałek. Dwie z hospitalizowanych osób są w stanie ciężkim.
Wskaźniki związane z zakażeniami koronawirusem rosną kolejny tydzień z rzędu. Najbardziej dotknięta jest Praga, gdzie na 100 000 mieszkańców, w ciągu ostatnich siedmiu dni zakaziły się 42 osoby. 38 przypadków stwierdzono w regionie Pilzna na zachodzie kraju.
Liczba reprodukcyjna „R” wskazująca, ile osób może zakazić jeden chory wyniosła 1,45. Przed miesiącem wynosiła 0,7. Od początku wybuchu pandemii w marcu 2020 r. w Czechach zachorowały 1 670 073 osoby. Wyleczyło się lub przechorowało 1 637 367 z nich.
Minister zdrowia Adam Vojtiech powiedział w środę, że wszystkie laboratoria, które przeprowadzają analizę próbek na obecność koronawirusa, muszą stwierdzić, z jakim wariantem mają do czynienia. Według Vojtiecha z tego obowiązku wywiązuje się zaledwie połowa laboratoriów. Ostrzegł, że będą nakładane wysokie kary administracyjne dla placówek nieprzestrzegających tego zarządzenia. Jego zdaniem informacje o wariantach przekazane do służb sanitarnych pozwalają na szybkie ustalenie kontaktów osób zakażonych rzadkimi lub groźniejszymi wariantami SARS-CoV-2.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
