Od poniedziałku w Czechach ponownie mogą działać hotele, pensjonaty, kina i teatry. Obowiązują w nich jednak ograniczenia i reżim sanitarny. Naukę stacjonarną wznowiono też we wszystkich klasach szkół podstawowych i średnich, a także na uczelniach.
Od poniedziałku turyści, meldując się w hotelach, pensjonatach lub schroniskach, muszą przedstawić negatywny wynik testu na obecność koronawirusa, świadectwo szczepień lub zaświadczenie o przechorowaniu COVID-19 w ciągu ostatnich 180 dni. Goście z testem mogą mieszkać w hotelu przez tydzień, później muszą powtórzyć badanie. Część firm oferuje swoim klientom testy lub pomaga w zarezerwowaniu terminu w pobliskich miejscach pobrań. W hotelach mogą działać restauracje, ale baseny, sauny i centra spa muszą być zamknięte.
Hotele i pensjonaty w Czechach były zamknięte dla turystów od pięciu miesięcy. Zatrzymywać się w nich mogli jedynie goście odbywający potwierdzone odpowiednim zaświadczeniem podróże służbowe lub osoby muszące udać się do lekarza.
Od poniedziałku wznowiły naukę stacjonarną wszystkie klasy we wszystkich szkołach podstawowych. Wcześniej w najbardziej zagrożonych epidemią regionach w dalszym ciągu prowadzona była nauka w trybie hybrydowym.
Do szkół wracają także uczniowie szkół średnich. W dalszym ciągu w klasach i na przerwach obowiązuje noszenie maseczek, wietrzenie pomieszczeń i nakaz zachowania odstępu miedzy uczniami.
Od testu z matematyki w poniedziałek zaczęły się w szkołach średnich egzaminy maturalne. We wtorek i w środę odbędą się egzaminy z języka czeskiego oraz angielskiego.
Do szkół wyższych na wykłady i ćwiczenia mogą od poniedziałku wrócić studenci. Przedstawiciele czeskich uczelni skrytykowali zbyt późną ich zdaniem decyzję władz w tej sprawie, ponieważ w większości uczelni już trwają sesje egzaminacyjne.
Odchodzenie od obowiązujących dotąd restrykcji dotyczy także sfery kultury. Od poniedziałku mogą być wznowione spektakle teatralne oraz pokazy filmowe. Można organizować spektakle, koncerty i pokazy dla maksymalnie 500 osób wewnątrz pomieszczeń (ale zajętych może być tylko połowa miejsc na widowni) i tysiąca na świeżym powietrzu.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
