Dla popularnego aktora najbliższe dni będą oznaczały walkę o powrót do zdrowia. Zakażony koronawirusem aktor trafił bowiem do szpitala, w którym został podłączony do urządzenia z tlenem ułatwiającego oddychanie. Jaki jest jego stan?
Czwarta fala pandemii rozpędza się na dobre. Coraz więcej osób choruje, a szpitale szybko zapełniają się kolejnymi osobami w ciężkim stanie. Wśród chorych wymagających hospitalizacji znalazł się także Piotr Gąsowski, który miał tak duże problemy z oddychaniem, że wezwał pogotowie. Ratownicy medyczni od razu podłączyli aktora pod maskę z tlenem.
Zanim gwiazdor trafił do szpitala, zdążył jeszcze zamieścić na Instagramie dwa krótkie nagrania, w których wyjaśnił, jak się czuje. – Dzień dobry państwu, w końcu mnie też powalił COVID, ale jeśli chorować, to tylko z taką cudowną ekipą, która tutaj przyjechała – powiedział Gąsowski, wskazując na parę ratowników medycznych udzielających mu pomocy. Potem napisał, że jest już w szpitalu, gdzie zapewniono mu odpowiednią opiekę. Jego stan jest stabilny, a aktor jest przekonany, że to zasługa dwóch dawek szczepionki, którą przyjął. – Uwaga, to nie jest relacja sponsorowana!!! Ale dlatego, że jestem zaszczepiony, przechodzę to w miarę łatwo w przeciwieństwie do niezaszczepionych pacjentów. Widzę to teraz wokół mnie! – relacjonował aktor.
Gąsowski wielokrotnie w social mediach popierał szczepienia i namawiał innych, by się na nie zgłaszali. Krytykował jednak te osoby, które się zaszczepiły nie z troski o zdrowie swoje i innych, ale po to, by wziąć udział w loterii z nagrodami. – Chcecie? Szczepcie się! Nie chcecie? To się nie szczepcie! Zamierzam jednak wyrazić swoją głęboką dezaprobatę dla tych, którzy nie chcieli się zaszczepić, ale jednak zmieniają nagle swoją decyzję, w zamian za nagrody (…) nie rozumiem i nie szanuję zmian decyzji, które są wynikiem czystej chciwości! Takie „wygrane” to jest dopiero obciach! To jest dopiero wstyd! – pisał na Instagramie. (PAP Life)