Biegali, maszerowali i hospicjum wspierali. Finał akcji Pola Nadzieli w Bażantarni

Fot. Rafał Sułek
Fot. Rafał Sułek

Po pochmurnej i deszczowej sobocie, niedziela zachęcała do wychodzenia z domu i aktywności na świeżym powietrzu. Idealna aura na udział w finale akcji Żonkilowe Pola Nadziei w ramach której w Bażantarni odbywał się Bieg Nadziei oraz festyn.

Pola Nadziei organizowane są w Elblągu od 2004 roku. To program zainicjowany przed laty przez Fundację Marie Curie Cancer Care z Edynburga. Co roku – we wrześniu i październiku – w ramach akcji sadzone są żonkile, bo żonkil jest symbolem nadziei. Wiosną, kiedy kwiaty kwitną, odbywają się akcje, których celem jest wsparcie opieki nad przewlekle i nieuleczalnie chorymi dziećmi i dorosłymi, a także szeroko pojęta edukacja.

– Ta akcja to naprawdę dobra lekcja empatii. Akcja ma też istotny aspekt finansowy, co jest dla nas dzisiaj niezwykle istotne – mówi Anna Podhorodecka, członek Zarządu Stowarzyszenia na rzecz Hospicjum Elbląskiego.

– Środki zbierane podczas poprzednich akcji charytatywnych i z 1% procenta podatku posłużyły do rozbudowania i wyremontowania domu hospicyjnego, podczas tegorocznych kwest zbieramy środki finansowe na wsparcie Hospicjum, na leki, opatrunki i realizację pobytów dziennych dla pacjentów – Wiesława Pokropska, dyrektor Hospicjum Elbląskiego.

Głównym punktem niedzielnego finału Pól Nadziei były Bieg i Marsz Nadziei, w którym wystartowało niemal dwieście osób. Biegacze mieli do wyboru dystans 5 lub 10 km oraz marsz na dystansie 3,2 km. Odbyły się również biegi dla dzieci. Dochód z wpisowego w całości przekazany będzie na wsparcie hospicjum.

Sportowym zmaganiom towarzyszył Piknik rodzinny, podczas którego można było skosztować pysznych ciast, swojskiego chleba ze smalcem i ogórkiem. Uczestnicy festynu mogli również zmierzyć sobie ciśnienie, oznaczyć BMI czy zbadać poziom cukru we krwi oraz nauczyć się udzielania pierwszej pomocy. Również na najmłodszych czekały liczne atrakcje: m.in. balonowe zwierzątka, malowanie buziek, zabawy z chustą klanzy czy gra w kręgle.

Piknik, jak i cała akcja Pola Nadziei, które odbyły się w niedzielę w Bażantarni, są dobrą okazją do zwrócenia uwagi na działalność hospicjum, na to, co oferujemy ciężko chorym osobom i ich bliskim, a także na potrzeby. To także bardzo dobra lekcja empatii.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z wydarzenia. By zobaczyć zdjęcia – kliknij w zdjęcie główne artykułu.

Print Friendly, PDF & Email