800 policjantów w całej Austrii zostało wyznaczonych do monitorowania świadectw szczepień na koronawirusa w ramach nowych, zaostrzonych od poniedziałku restrykcji dotyczących walki z pandemią – informuje portal Puls24.
Od poniedziałku w całym kraju obowiązuje reguła 2G, oznaczająca ograniczenia dostępu do różnych miejsc publicznych (restauracje, usługi, szpitale itp.) dla osób, które nie są zaszczepione lub przeszły COVID-19 więcej niż sześć miesięcy temu. Szczepienia będą uznawane za ważne, jeżeli od przyjęcia drugiej dawki nie minęło więcej niż dziewięć miesięcy.
– 800 funkcjonariuszy policji ma monitorować przestrzeganie tych zasad – poinformowali na konferencji prasowej w poniedziałek szef austriackiego MSW Karl Nehammer (OeVP) i dyrektor generalny ds. bezpieczeństwa publicznego Franz Ruf.
Wyznaczeni funkcjonariusze wyposażeni w smartfony z aplikacją Greencheck, będą wyrywkowo sprawdzać dowody szczepień i ich ważność. – Fałszerstwo nie ma sensu – podkreślił Ruf. Od marca podczas różnego rodzaju kontroli ujawniono blisko 500 sfałszowanych dokumentów szczepień, a osoby posługujące się nimi zostały ukarane.
Ruf i Nehammer podkreślili, że za złamanie zasad 2G grozi grzywna od 500 euro (w przypadku np. gościa restauracji czy kina) do nawet 3600 euro (dla właścicieli obiektów nie przestrzegających przepisów).