Andrusiewicz: Możemy w tej chwili wykonywać ok. 70 tys. testów na koronawirusa

Andrusiewicz: Możemy w tej chwili wykonywać ok. 70 tys. testów na koronawirusa
Fot. Pixabay

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz podczas przedpołudniowego briefingu prasowego przekazał szczegółowe dane dot. zakażeń koronawirusem. Jak wskazał, na wynik pozytywnych wyników testów w województwach mazowieckim i małopolskim duży wpływ miały miasta – Kraków i Warszawa.

Rzecznik resoru zdrowia odniósł się miedzy innymi do ilości wykonanych w ciągu ostatniej doby badań. W laboratoriach wykonano ich niemal 44 tysiące.

– Muszę nadmienić, że to nie jest graniczna możliwość polskiego systemu testowania, bo w tej chwili możemy wykonywać w granicach 70 tysięcy testów, a jeżeli będzie taka potrzeba, to tą możliwość testowania zwiększymy – zaznaczył Andrusiewicz.

– Dość niepokojąco wygląda sytuacja w dwóch województwach, w których mamy największe miasta polski, czyli województwo mazowieckie – ponad 1100 zakażeń i woj. małopolskie również ponad 1100 zakażeń. Muszę przy tym powiedzieć, że na te wyniki rzutują stolice tych województw. Mazowsze to jest w granicach 720 z samej tylko Warszawy, natomiast w Małopolsce samych zakażeń z Krakowa to jest 499 – przekazał rzecznik.

Jak wskazał, są też inne duże miasta z dużą ilością zakażeń – Poznań (ponad 100 przypadków) czy Łódź (blisko 150 przypadków).

– Codziennie więc potwierdza nam się ta teza, że teraz to też duże miasta rzutują na te dobowe wyniki – wskazał Andrusiewicz. – Dlatego tak istotne jest, żebyśmy w tej przestrzeni miejskiej, przestrzeni publicznej stosowali zasady dystansu społecznego oraz nosili maseczki – dodał.

Jak zaznaczył rzecznik Ministerstwa Zdrowia niemal 60% skierowań na badania w kierunku koronawirusa zlecanych przez lekarzy POZ kończy się wynikiem pozytywnym.

Andrusiewicz przypomniał także, że w tej chwili liczba dostępnych respiratorów dla pacjentów chorujących na COVID-19 wynosi 1020 (zajętych jest 467).

W ubiegłym tygodniu przez Adama Niedzielskiego podjęta została decyzja o wydaniu z Agencji Rezerw Materiałowych 304 respiratorów dla szpitali drugiego i trzeciego poziomu. W tym tygodniu z ARM wydano 304 respiratory dla szpitali pierwszego poziomu (dla szpitali powiatowych).

– Ten bufor w Agencji Rezerw Materiałowych nadal jest, więc tu sprzęt nie jest żadnym zagrożeniem – uspokaja Andrusiewicz. – Na pewno naszą troską jest to, żeby personel medyczny towarzyszył temu sprzętowi. I tu teraz wszystkie nasze działania koncentrują się też na tym, żeby zapewnić personel do każdego stanowiska respiratorowego, żeby na oddziałach intensywnej terapii nie brakowało zarówno lekarzy jak i pielęgniarek, bo wspólnie z konsultantem krajowym ds. anestezjologii podjęliśmy decyzję o szkoleniu dodatkowego personelu pielęgniarskiego do opieki nad pacjentami na oddziałach intensywnej terapii.

Andrusiewicz przekazał także, że obecnie działa 460 punktów drive-thru.

Rzecznik był też pytany o kwestię strefy czerwonej i przekazał, że jutro w tej strefie znajdzie się najprawdopodobniej ponad 100 powiatów, w tym duże miasta.

Podczas konferencji padły także pytania dotyczące ewentualnego zamknięcia cmentarzy 1 listopada lub scenariusza, w którym 2 listopada byłby dniem wolnym od pracy, tak by na cmentarzach nie było zbyt dużego tłoku.

– Jeżeli mamy trzydniowy weekend, to to raczej skłania Polaków do dość gremialnych wyjazdów – zaznaczył Andrusiewicz. Dodatkowy dzień wolny – jego zdaniem – nie przysłuży się rozłożeniu ilości osób odwiedzających cmentarze, a jedynie skłoni jeszcze bardziej Polaków do wyjazdów.

– To, co w tej chwili możemy robić, jeszcze przed podejmowaniem jakichkolwiek decyzji, to apelować do Polaków, żeby rozłożyć te wyjazdy na tydzień przed i na tydzień po (Wszystkich Świętych – red.). Na chwilę obecną nikt nie przewiduje zamykania cmentarzy – mówił dziś rzecznik MZ.

Print Friendly, PDF & Email