Napisano o niej chyba już wszystko, co można napisać, w każdy możliwy sposób. Jest natchnieniem dla poetów, pisarzy, muzyków. Właściwie to ona wprawia w ruch nasz świat.
Co takiego? Miłość. Miłość-taki temat dzisiejszego artykułu zleciła mi Redakcja „RzT”, która, widocznie, muśnięta pierwszymi promieniami wiosennego słońca, poczuła „zew krwi” i jak my wszyscy na wiosnę, myśli o porywach serca. Czy zakochanie i miłość to, to samo? Nie.
„Zakochałem się” – to znaczy, że ktoś mi się spodobał, podoba się sposób, w jaki mówi, porusza się, patrzy na mnie…Chcę z nim przebywać, być blisko, patrzeć w oczy. Zauważmy, jak dużo w zakochaniu naszego własnego „Ja” – dążymy do tego po prostu, by sprawić sobie przyjemność, by było nam dobrze, przyjemnie, miło. Zakochanie kojarzy się z lekkością, młodością – nawet zakochanie nieszczęśliwe, bez wzajemności bywa często twórcze i wyzwala pokłady kreatywności. Każdy z nas zna setki wierszy, utworów literackich, pisanych pod wpływem niespełnionych uniesień. Zawsze jest tak, że – zauważmy – w gruncie rzeczy centrum uwagi zajmujemy my sami. Nasze potrzeby, uczucia, emocje. Druga osoba jest niejako „przedmiotem” naszego uniesienia, naszych porywów serca.
Czemu zakochujemy się wiosną? No właśnie. Sądzę, że zbyt rzadko uświadamiamy sobie, jak bardzo jesteśmy sprzężeni z przyrodą, zdeterminowani biologią, zależni od praw natury. Wiosna budzi do życia przyrodę, powoduje, że soki roślin krążą szybciej, zwierzęta budzą się ze snu zimowego. I my także, wystawieni na działanie światła słonecznego, dysponujący dłuższym niż zimą dniem, ciepłem na dworze, zaczynamy baczniej rozglądać się dokoła i widzimy innych osobników, nierzadko płci przeciwnej, którzy, tak samo jak my, zgodnie z odwiecznym rytmem pór roku, zbudzili się z zimowego odrętwienia. Jeden rzut oka i już tylko krok do tego, by się kimś bliżej zainteresować.
Znajomi mężczyźni twierdzą, że wiosennemu zauroczeniu sprzyja bardzo fakt, iż kobiety mają wówczas na sobie mniej warstw odzieży, a sukienki, spódnice są bardziej kolorowe, zwiewne, co przyciąga wzrok i ma służyć zwiększaniu własnej atrakcyjności i wzajemnej fascynacji.
Czy to jest miłość? Hm…sądzę, że często mylimy zakochanie z miłością, tak jak niektórzy mylą ślub z małżeństwem. Czym jest miłość? – „cierpliwa jest, łagodna, nie unosi się pychą, nie zazdrości…”jak pisał Św. Paweł. Czy potrafimy w ten sposób kochać drugiego człowieka? Tak – jeśli ten drugi człowiek jest naszym synem, córką, matką… Ale czy umiemy w ten pozbawiony egoizmu sposób kochać swego partnera? Uważam, że to bardzo trudne. Zawsze na plan pierwszy wysuwa się nasze „Ja”, dając do zrozumienia, że jest najważniejsze. Wtedy jednak nie mówmy o miłości. Ona jest, gdy potrafimy drugiej osobie oddać coś, kosztem siebie samych, własnych przyjemności, własnych spraw. Oddajemy i nie oczekujemy rewanżu. Oddajemy i czujemy związaną z tym radość. Czy taka miłość istnieje? Chcę wierzyć, że tak. Obserwując relacje między ludźmi, dostrzegam objawy takiego uczucia – nie tylko w związkach dwojga osób. Miłość bywa obecna w postaci czynienia dobra dla innych. Tak potrafią kochać ludzie mądrzy – Jan Paweł II, Dalajlama, Matka Teresa, że wymienię tych najbardziej znanych. Ale też prości, zwykli ludzie, którzy dożywają podeszłego wieku w związku i z czułością patrzą nawzajem na swoje poorane zmarszczkami twarze, okrywając partnera kocem w chłodne wieczory. Miłość, tak sądzę, wyraża się też w pasji, poświęceniu życia dla realizacji jakiegoś celu. Wówczas też nie ma w niej egoizmu.
Uważam, że miłość możemy okazywać wówczas, gdy zapomnimy o sobie. I paradoksalnie okazuje się, że wówczas otrzymujemy najwięcej.
Na blogu internetowym bliskiej memu sercu osoby znalazłam taki oto cytat z ”Kubusia Puchatka” Milne’go :
„Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
– Puchatku!
– Co, Prosiaczku?
– Nic – rzekł Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę
– Chciałem się tylko upewnić, czy jesteś…”
Nie tylko wiosennych porywów serca życząc, pozdrawiam wszystkich Czytelników. ESzC Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 369
