„Demony Leningradu” Adama Przechrzty zostały sklasyfikowane jako fantastyka, z czym nie mogę się zgodzić. Jest to przede wszystkim znakomita powieść wojenna prezentująca dramatyczną sytuację oblężonego miasta.
Pierwsza część książki dziejąca się właśnie w Leningradzie robi ogromne wrażenie swoim przerażającym klimatem. Trupy na ulicach, oszaleli z głodu ludzie zabijający własne dzieci i morderczy mróz, to wszystko mocno trafia do wyobraźni czytelnika.
Potem akcja przenosi się do Moskwy i powieść wojenna zamienia się w przygodową, bo na plan pierwszy wybijają się burzliwe perypetie majora Razumowskiego.
„Demony Leningradu” to także świetna powieść polityczna. Autor wprowadza czytelnika w struktury partyjne Związku Radzieckiego, pokazując rywalizację między oficerami NKWD a pracownikami GRU.
Na samym końcu zwróciłabym uwagę na element fantastyczny tej powieści, czyli na grasujących w Leningradzie, a potem w Moskwie kanibali, zwanych doskonałymi, bo odpornych na mróz i głód, jednym słowem niełatwo ich zabić. Jest to wątek niezwykle ciekawy, ale inne pozytywy książki go przysłaniają jak choćby wojenna rzeczywistość Leningradu.
Bardzo polecam.
Audiobook: Adam Przechrzta, „Demony Leningradu”, Wydawnictwo Fabryka Słów, czyta Bartosz Głogowski, 11 godzin 27 minut.