200 lat, pani Stanisławo! Gdańszczanka obchodziła 106. urodziny

200 lat, pani Stanisławo! Gdańszczanka obchodziła 106. urodziny
Fot. Piotr Wittman / gdansk.pl

Życzenia zdrowia, szczęścia, pomyślności i dwustu lat składała w środę (11 maja) gdańskiej 106-latce prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, przedstawiciele Urzędu Stanu Cywilnego, oraz dyrekcja i pracownicy Domu Pomocy Społecznej „Polanki”. Solenizantka, pani Stanisława Opalińska nie kryła radości i wzruszenia.

Tłum odświętnie ubranych gości z naręczem upominków udał się w środę (11 maja) do głównej sali Domu Pomocy Społecznej „Polanki” w gdańskiej Oliwie, by uczcić urodziny jednej z mieszkanek. Urodziny imponujące – bo aż 106.

Stanisława Opalińska urodziła się 10 maja 1916 roku w Ostrowiu pod Przemyślem, jako jedna z czterech córek Karoliny i Stefana. Jej tata był kolejarzem, a mama zajmowała się domem. W czasie wojny pani Stanisława była na robotach w Niemczech – to okres, który szczególnie ciężko wspomina, tym bardziej, że przypadł na lata jej młodości. Ale potem już było lepiej, wróciła do Przemyśla, a stamtąd przeniosła się do Gdańska, w którym została już na stałe.

Sercem i zawodowo związała się z Wrzeszczem. Mieszkała przy ulicy Kościuszki, a pracowała w mieszczącej się przy ulicy Grunwaldzkiej fabryce mebli, specjalizującej się między innymi w meblach kuchennych. Malowała je na biało. W tej pracy spędziła ponad 30 lat.

W Domu Pomocy Społecznej w Gdańsku-Oliwie zamieszkała w lipcu 2012 roku. Jest tam najstarszą mieszkanką. Kiedy dziennikarka Natalia Gawlik odwiedziła ją w 2015 roku z okazji okrągłych, setnych urodzin, jubilatka w żartach zdradziła swój sekret na długowieczność. – Może receptą jest, żeby nie wychodzić za mąż – śmiała się wtedy Stanisława Opalińska.

A kiedy podczas nieco przesuniętej w czasie urodzinowej imprezy w ubiegłym roku, w czerwcu, z okazji okrągłych 105. urodzin, jubilatkę odwiedziła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, również wtedy dużo się uśmiechała i żartowała. Z radością przyjęła bukiet kwiatów – do których zawsze miała ogromną słabość – tort oraz urodzinowe upominki.

Podobnie było w środowe przedpołudnie – gdańska, już stusześciolatka z dumą trzymała naręcze czerwonych róż i przyjęła list gratulacyjny od prezydent Gdańska. Aleksandra Dulkiewicz osobiście złożyła solenizantce życzenia kolejnych lat w zdrowiu i szczęściu, a pani Stanisława otrzymała tort, butelkę szampana i urodzinowy upominek.

Dodatkowo, dyrekcja Domu Pomocy Społecznej i pracownicy przygotowali wzruszającą i nostalgiczną podróż do czasów młodości 106-latki – prezentację bogatą w archiwalne zdjęcia i fakty z życia gdańszczanki z wyboru.

Agata Olszewska / UM Gdańsk
Print Friendly, PDF & Email