Dwadzieścia siedem zespołów i aktorzy Teatru im. Aleksandra Sewruka w Elblągu wystąpili na scenie elbląskiego Światowida podczas jubileuszowego 10. przeglądu zespołów seniorskich „Co nam w duszy gra..”.
Kliknij w zdjęcie główne i zobacz zdjęcia z wydarzenia
Organizatorem wydarzenia są CSE „Światowid” i Pełnomocnik Prezydenta Elbląga ds. seniorów Teresa Urban.
– Od dziesięciu lat w ramach naszego przeglądu na scenie prezentują się zespoły artystyczne działające przy Uniwersytetach Trzeciego Wieku, w klubach osiedlowych oraz domach i ośrodkach wsparcia dla osób starszych – mówi Teresa Urban, Pełnomocnik Prezydenta Elbląga ds. seniorów. – Podobnie jak w ubiegłych latach w przeglądzie biorą udział zespoły z Elbląga i okolic, m.in. z Tolkmicka, Suchacza i Gronowa Elbląskiego. Od kilku lat odwiedza nas też zespół z Malborka – dodaje.
Podczas sześciogodzinnego wydarzenia można było usłyszeć takie piosenki jak: „Wolność”, „Graj skrzypku, graj”, „Baju baj”, „Cyrwone jagody”, „Jesienne róże”, „Daj Boże jego oczy”, „”Czarne oczy” czy „Obozowe tango”.
– W zdecydowanej większości na scenie prezentują się te same zespoły, które widzieliśmy na deskach scenicznych dziesięć lat temu, kiedy inaugurowaliśmy ten przegląd. Cieszy mnie niezmiernie, że zespoły te przetrwały tę dekadę i ciągle im coś w duszy gra i chcą to prezentować szerszej publiczności. Sam przegląd też się przez te wszystkie lata rozwijał. Zaczynaliśmy od niespełna dwudziestu zespołów a dziś zbliżamy się już do trzydziestu wykonawców. bardzo się cieszę, że osobom starszym ciągle się chce występować, przebierać się. Było wiele też koncertów takich, gdzie wykonawcy uczyli się chociażby języka obcego by zaskoczyć czymś nowym zebraną publiczność – podsumowuje pani Teresa.
Podczas tegorocznego przeglądu, organizatorzy zaproponowali wykonawcom, by ci, dobierając repertuar z jakim chcą wystąpić, przypomnieli publiczności jakiś utwór, który śpiewali na poprzednich edycjach przeglądu.
– Mojego punktu widzenia, nasz przegląd, jest to wydarzenie, które nie ma trudnych momentów. Choćby dlatego, że wszystko co jest wyczekiwane i sprawia radość nie stwarza trudu. Od początku istnienia przeglądu powtarzam, że bardzo dobrze, że to nasze wydarzenie nie jest konkursem, gdyż nie ma tutaj elementu rywalizacji, wszyscy się cieszą, że mogą się pokazać, nikt u nikogo nie szuka jakiś słabych stron. Wiadomo, że jednym raz pójdzie lepiej innym razem trochę gorzej, ale wszyscy, wszystkim kibicują, i wspólnie się bawią – kończy Teresa Urban.
Na zakończenie na wykonawców i publiczność czekał okolicznościowy tort.
