Po zaledwie trzytygodniowej przerwie powraca PZU Amp Futbol Ekstraklasa. I to powraca z przytupem, bo wchodzi właśnie w najbardziej ekscytującą fazę rozgrywek. Wielkie emocje 23 i 24 października w Warszawie są więc gwarantowane.
Na boisku DOSiR przy Kawęczyńskiej znów zagrają najlepsi ampfutboliści w Polsce, a tym samym jedni z najlepszych w Europie. Szczególnie zmotywowani będą oczywiście gospodarze, którzy zwyciężyli w poprzednim turnieju PZU Amp Futbol Ekstraklasa i zmniejszyli stratę do liderującej Wisły Kraków do czterech punktów.
– Jesteśmy na fali, nasza gra mogła się podobać. Zmierzamy więc po komplet punktów, nie wyobrażam sobie potknięcia przed własną publicznością – zaznacza Jakub Popławski, bramkarz Legii Warszawa i reprezentacji Polski.
Publiczność w poprzednich sezonach była w Warszawie ósmym zawodnikiem Legii. Fani jeżdżący za nią nawet do Gruzji, na domowych turniejach potrafili przygotować kapitalną oprawę. Czy tak będzie również tym razem?
– Chcemy przy ich pomocy zatrzymać mistrzostwo w Warszawie – zaznacza Popławski, któremu marzy się udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. W dwóch dotychczasowych Legia była trzecia i druga.
– Mamy jeszcze jedno miejsce na podium do ugrania – uśmiecha się brązowy medalista mistrzostw Europy z Krakowa. Przepustkę do Ligi Mistrzów daje tylko końcowe zwycięstwo w PZU Amp Futbol Ekstraklasie.
Ale na grę w elitarnych europejskich rozgrywkach ochotę ma również Wisła Kraków, która jeszcze nigdy nie występowała na arenie międzynarodowej. Biała Gwiazda ma w zanadrzu ostatni turniej sezonu, który odbędzie się w Krakowie, ale w Warszawie nie zamierza kalkulować.
– Interesują nas tutaj tylko cztery zwycięstwa, nic innego nie wchodzi w grę – deklaruje Kamil Grygiel, napastnik Wisły. – Chcemy grać jak najlepiej i zwyciężać, a nie wypracować przewagę na początku i potem kombinować, jak ją utrzymać. To nie w naszym stylu – podkreśla kolejny z reprezentantów Polski.
Podobne zamierzenia Wisła miała również w meczach poprzedniego turnieju, ale w Łodzi przegrała z Legią, która z kolei pokazała się z bardzo dobrej strony.
– To prawda, zagrała świetną piłkę, a my nie pokazaliśmy wszystkiego. Jeśli tym razem zagramy jak na Wisłę przystało, to nie mamy się czego obawiać – deklaruje Grygiel, który podkreślał również klasę pozostałych rywali. Wciąż spore nadzieję na mistrzostwo ma przecież TS Podbeskidzie Kuloodporni Bielsko-Biała. Warta Poznań i Widzew Łódź walczą zaś o spokojne utrzymanie. Ostatni zespół w tabeli może bowiem zostać zdegradowany na drugi poziom rozgrywkowy, o ile do kolejnego sezonu zgłosi się odpowiednia liczba drużyn, by zorganizować dwie ligi.
Emocje w Warszawie są więc gwarantowane, a kibice w stolicy po raz pierwszy po Mistrzostwach Europy Amp Futbol Kraków 2021 będą mogli pogratulować reprezentantom Polski zdobycia brązowych medali. Mogą być także świadkami rozstrzygnięć w kwestii walki o miejsca na podium PZU Amp Futbol Ekstraklasy.
Turniej odbędzie się na boisku DOSiR w Warszawie (ul. Kawęczyńska 44).
Wstęp na wszystkie mecze turnieju jest bezpłatny.
Transmisja wszystkich spotkań dostępna będzie na portalu i w aplikacji TVP Sport oraz na Facebooku Amp Futbol Polska.
Sponsor Tytularny ligi – PZU. Rozgrywki dofinansowane są ze środków Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz PFRON.
TERMINARZ ZAWODÓW
Sobota, 23 października
10.30 Ceremonia otwarcia
11.00 Legia Warszawa – Warta Poznań
12.15 TSP Kuloodporni – Widzew Łódź
13.30 Wisła Kraków – Warta Poznań
15.00 Legia Warszawa – TSP Kuloodporni
16.15 Wisła Kraków – Widzew Łódź
Niedziela, 24 października
9.00 TSP Kuloodporni – Warta Poznań
10.15 Legia Warszawa – Wisła Kraków
11.45 Warta Poznań – Widzew Łódź
13.00 Wisła Kraków – TSP Kuloodporni
14.30 Legia Warszawa – Widzew Łódź
15.30 Ceremonia zakończenia turnieju
