Zdrowie: W Polsce umiera 1 na 3 z chorych na serce kobiet

Zdrowie: W Polsce umiera 1 na 3 z chorych na serce kobiet
Fot. Adminstrator

Tysiące osób w naszym kraju udałoby się corocznie uratować przed zagrażającymi życiu chorobami sercowo–naczyniowymi – jednak podstawą jest znajomość, a także przestrzeganie zasad dotyczących zdrowego stylu życia. Przy okazji obchodzonego na całym świecie, dziś 24 września Dnia Serca na pytania dotyczące zdrowia serca odpowiada prof. dr hab. Marek Naruszewicz, Honorowy Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Badań nad Miażdżycą oraz ekspert ogólnopolskiego programu walki z cholesterolem „Proaktywnie dla serca”.

 Jak poważny problem stanowią choroby serca w Polsce?  

Zgodnie z danymi Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, choroby sercowo–naczyniowe stanowią przyczynę aż 46 proc. zgonów Polaków. Jest to więc statystyka, która daje do myślenia. Podwyższone stężenie cholesterolu występuje natomiast u co drugiego Polaka, jednak mało kto zdaje sobie z tego sprawę, gdyż niewiele osób przeprowadza regularne badania. Polskie Towarzystwo Badań nad Miażdżycą przez ponad 35 lat zajmuje się badaniem ryzyka rozwoju choroby wieńcowej serca.  

Kto częściej choruje na serce – mężczyźni czy kobiety?  

Choć śmiertelność spowodowana chorobami serca i układu krążenia częściej przypisywana jest mężczyznom, dotyczy ona także kobiet. I choć mężczyźni częściej na serce chorują, kobiety w efekcie chorób serca częściej umierają. Niska świadomość specyfiki chorób układu krążenia sprawia, że pacjentki z zawałem trafiają do szpitala później niż mężczyźni. Trudniejsza okazuje się także ich diagnostyka. Dlatego też, podczas gdy rak piersi zabija 1 na 26 kobiet, w wyniku chorób serca umiera średnio aż 1 na 3 kobiety.  

Kiedy serce jest zdrowe?  

Sprawność serca zależy od kilku czynników i dotyczy prawidłowego funkcjonowania: tętnic wieńcowych, które zaopatrują je w tlen i substancje odżywcze, mięśnia sercowego, zbudowanego z komórek, które tłoczą krew do wszystkich organów i narządów naszego ciała, oraz układu bodźcoprzewodzącego, który reguluje częstotliwość jego skurczów.   

Jakie czynniki najczęściej prowadzą do zawału serca?  

Przede wszystkim duże stężenie cholesterolu LDL, niewłaściwa dieta, cukrzyca, którą charakteryzuje duże stężenie glukozy we krwi, nadciśnienie tętnicze, palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, stres, a także brak aktywności fizycznej. Istnieją także niezależne od nas czynniki, takie jak predyspozycje genetyczne, wiek, płeć czy przewlekła choroba nerek. Inne czynniki jesteśmy w stanie kontrolować i podejmować odpowiednio wcześnie działania profilaktyczne.  

Czym jest więc sam cholesterol?  

Cholesterol jest substancją naturalnie występującą w naszym organizmie. Wyróżniamy dwa jego rodzaje – dobry cholesterol (HDL) i zły cholesterol (LDL). Cholesterol HDL (po angielsku High Density Lipoprotein, czyli lipoproteina wysokiej gęstości), transportowany z tkanek ciała do wątroby, jest w stanie usunąć cholesterol zalegający w naczyniach krwionośnych i przetransportować go do wątroby, gdzie zostanie on wyeliminowany – dlatego też często mówi się o nim „dobry cholesterol”. „Zły” cholesterol LDL (po angielsku Low Density Lipoproteid, czyli lipoproteina niskiej gęstości) transportowany jest natomiast z wątroby do tkanek ciała. Kiedy „złego” cholesterolu zaczyna być we krwi za dużo, odkłada się on w ścianach naczyń krwionośnych, powoli je zwężając. Prowadzi to do zaburzeń układu krążenia, co naraża nas na miażdżycę, a w najgorszym wypadku – powoduje zawały serca czy udary mózgu.   

Jakie są najważniejsze wskazówki dla osób, które chcą dbać o swoje serce?  

Przede wszystkim – życie to ruch. Każdy człowiek potrzebuje przynajmniej 30 minut umiarkowanego wysiłku fizycznego, najlepiej codziennie. Poprawia się nam dzięki temu nastrój i samopoczucie, a oprócz tego wzmacnia się cały organizm, przede wszystkim serce. Ruch pozwala utrzymać odpowiednią elastyczność naczyń krwionośnych, a to ważne, gdyż z wiekiem także i one zaczynają się starzeć – tak jak my. Ponadto, co bardzo ważne – zdrowa dieta. Niezdrowy styl życia i złe odżywianie jest przyczyną wielu chorób cywilizacyjnych. Najważniejsze, by nasze żywienie było urozmaicone oraz by podstawę posiłków stanowiły warzywa i produkty pełnoziarniste, bogate w błonnik. Nie można także zapominać o roli tłuszczów – należy ograniczać spożycie tłuszczów nasyconych na rzecz nienasyconych. Co to oznacza w praktyce? Zamianę masła na wysokiej jakości margarynę, w przypadku osób z podwyższonym poziomem cholesterolu LDL – bogatą w sterole roślinne, taką jak np. Flora ProActiv, wykorzystywanie do smażenia tłuszczów roślinnych, najlepiej oleju rzepakowego, uzupełnienie diety w morskie ryby, będące doskonałym źródłem kwasów Omega–3 i Omega–6. Ważne jednak, by łączne spożycie tłuszczów nie przekraczało 30 proc. dziennego zapotrzebowania kalorycznego. Dla zdrowia serca należy także zmniejszyć codzienne spożycie soli – np. poprzez zastąpienie jej ziołami i przyprawami, a także unikanie produktów przetworzonych. Niewskazane jest także palenie papierosów oraz spożywanie w dużych ilościach alkoholu.   

  Red. Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 16489 

Print Friendly, PDF & Email