Jedzenie jabłek po 50 roku życia ma szczególne znaczenie. Według naukowców z Washington State University najzdrowszą odmianą są jabłka „Granny Smith”, które mogą zapobiegać chorobom układu krążenia. Jak mówi angielskie powiedzenie: „Jedno jabłko dziennie uchroni Cię od wizyt u lekarza”.
Duże, seledynowe, twarde, lekko kwaśne zostały przypadkiem odkryte w Australii w 1868 roku przez Marie Ann Smith i dzięki swym właściwościom szybko zyskały na popularności. Bogate w błonnik, witaminy C, A, B, potas i polifenole mają największy wpływ na florę bakteryjną. Regularne ich jedzenie zapobiega stanom zapalnym, otyłości. Obniżają stężenie cholesterolu we krwi. Najlepiej ze wszystkich odmian pobudzają wzrost i rozmnażanie w jelitach dobroczynnych bakterii.
– Wiemy, że jabłka generalnie są zdrowe i pożywne. Jednak najnowsze badania wykazały, że ich właściwości odżywcze zależą również od ich rodzaju. Mamy nadzieję, że efekty naszych badań pomogą konsumentom dokonywać świadomych wyborów – wyjaśniła prof. Giuliana Noratto, z Washington State University.
Oprac. AK Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 15067