Z kart historii: O Krzyżu Katyńskim

Z kart historii: O Krzyżu Katyńskim
Fot. Adminstrator

Wśród społeczności powojennego Elbląga znaleźli się m.in. żołnierze Armii Krajowej i ofiary represji Związku Sowieckiego. Przez wiele lat musieli milczeć o swojej przeszłości i o wydarzeniach, które miały miejsce na dawnych Kresach Wschodnich, po zagarnięciu ich przez Sowietów. Jednak  nie mogli zapomnieć o swoich krewnych, przyjaciołach i kolegach, którzy zostali zabici i pogrzebani na "Nieludzkiej Ziemi".

Nie można było zapomnieć zwłaszcza o Katyniu – gdzie w zbiorowych mogiłach leży większość z blisko 22.  tysięcy polskich oficerów i podoficerów, policjantów i innych przedstawicieli polskiej elity, zamordowanych w 1940 roku przez NKWD.

Nie pamiętam kiedy na cmentarzu Agrykola stanął prosty drewniany krzyż, pod którym 1 listopada płonęło wiele zniczy. Nikt nie mógł tego głośno powiedzieć, ale wszyscy wiedzieli, że to jest elbląski Krzyż Katyński. 

Pod tym Krzyżem oddawano cześć wszystkim ofiarom sowietów a także bohaterom Polski Podziemnej na nielegalnych uroczystościach, które odbywały się 17 września – w rocznicę najazdu sowieckiego na Polskę w 1939 r.  Znicze zapalano pod Krzyżem Katyńskim także dla tych, których groby zostały na Kresach, wówczas dla Polaków niedostępnych.

Aż do 1989 r. krzyż „pojawiał się” dzięki ludziom podziemia –  i „znikał” za przyczyną SB–eków. Gdy nastała wolność, jednym z pierwszych działań Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” było postawienie Krzyża Katyńskiego na stałe. Jak napisał Grzegorz Baranowski w artykule ”Symbole na brukach. Nazwy ulic w przełomie”: „W dobie wybuchającej na przełomie 1989 – 1990 roku wolności ten symbol cierpienia Polaków i zakłamania „komuszej” władzy, musiał zatryumfować.” 

Padały różne propozycje, jak ów krzyż ma wyglądać. „Solidarność” była za czymś ciężkim i wielkim, najlepiej betonowym, pewnie dlatego, coby symbol ów niełatwo było chyłkiem, ciemną nocą zdemontować – wspomina Grzegorz Baranowski.

Zdecydowano jednak, że najbardziej wymownym znakiem upamiętniającym nie tylko tych wymordowanych w Katyniu, ale i tych, którzy zginęli na bezdrożach Syberii czy stepach Kazachstanu, będzie prosty brzozowy krzyż – na pamiątkę brzozowych krzyży, a raczej krzyżyków, stawianych na ich bezimiennych grobach. 

Krzyż stanął na kopcu granitowych głazów, na którym z czasem zasadzono płożące się, iglaste krzewy. U podnóża Krzyża znajduje się tablica pamiątkowa oraz urny z ziemią z Katynia, Miednoje i Charkowa. Pomnik ufundowali: NSZZ „Solidarność" Regionu Elbląskiego i Komitet Obywatelski.

Uroczystego poświęcenia pomnika dokonał 17 września 1989 roku ksiądz biskup Edmund Piszcz i kapelan Związku Sybiraków w Elblągu – ks. infułat Mieczysław Józefczyk. 

Siedem lat temu natomiast poświęcono tablicę pamięci Sybiraków, na której umieszczony jest znak Sybiraków i cytat z III części Dziadów A. Mickiewicza: „Jeśli zapomnę o nich Ty Boże na niebie zapomnij o mnie” oraz  dwie daty – 1768 i 1956 – świadczące o tym, że Polacy nigdy nie godzili się na zniewolenie. 

W Katedrze elbląskiej znajduje się druga urna zawierająca ziemię z Katynia, wykonana z łuski armatniej i umieszczona w szklanej gablocie.

Krzyżem opiekuje się reaktywowany w 1988 r., po ponad 40.letniej przerwie, Związek Sybiraków. Obecnie, pod Krzyżem Katyńskim, 17 września odbywają się oficjalne uroczystości z udziałem lokalnych władz, upamiętniające agresję sowiecką, Zbrodnię Katyńską i cierpienia pokoleń Polaków na rosyjskiej ziemi. 

W 2010 roku, uroczyste obchody 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej w Elblągu, zaplanowano na 13 kwietnia. 10 kwietnia rozbił się prezydencki samolot z polską delegacją udającą się do Katynia. Nikt nie przeżył katastrofy. Mieszkańcy Elbląga przychodzili pod krzyż spontanicznie, z kwiatami i zniczami, aby uczcić ostatnie katyńskie ofiary. Uroczystości 13 kwietnia odbywały się w atmosferze podwójnej, tak świeżej żałoby, gdy na rosyjskiej ziemi trwała jeszcze identyfikacja ciał ofiar smoleńskiej tragedii.

Jeżeli ktoś z naszych Czytelników wie, kto i kiedy postawił po raz pierwszy na cmentarzu Agrykola Krzyż Katyński – prosimy o taką informację.

  Teresa Bocheńska Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 17930 

Print Friendly, PDF & Email