Wyjdź z tłumu, zamień szare na złote

Wyjdź z tłumu, zamień szare na złote
Fot. Adminstrator

Mamy za sobą kolejne wybory do Parlamentu. Posłów i senatorów wybierało tylko 40% obywateli. Politycy, socjolodzy, różnych specjalności analitycy zastanawiają się, dlaczego aż 60% Polaków zostało w domu. Przyczyn zapewne jest kilka, trudno o jednoznaczną odpowiedź, na pewno jednak zaważyła tu niewiara we wpływ „szarego” obywatela na poczynania polityków.

Grunt to dobra organizacja
No, cóż – szary obywatel w pojedynkę rzeczywiście ma głos tylko przy urnie. Ale ten sam obywatel – członek  organizacji pozarządowej, ma już wpływ – wcale nie  mały – na życie w kraju i swojej gminie, mieście czy powiecie. Ten wpływ zwiększa  się wraz z rozwojem organizacji pozarządowych, samorządów zawodowych, izb gospodarczych i wszelkich innych form organizowania się obywateli – tak dojrzewa demokracja.
Jak to jest w praktyce – zobaczmy na przykładach.

Na szczeblu najniższym – w swojej gminie
W Elblągu ruch pozarządowy rozwija się dość prężnie – wśród ponad 200 zarejestrowanych organizacji, kilkadziesiąt jest aktywnych, a nawet bardzo aktywnych. Z ich usług korzysta wielu elblążan – przykładów nie brakuje.
Z porad i pośrednictwa pracy w Elbląskiej Radzie Konsultacyjnej Osób Niepełnosprawnych, z zajęć na Uniwersytecie III Wieku prowadzonego przez tę organizację, korzystają w skali miesiąca, setki osób. Dzieci i młodzież niepełnosprawna uczęszcza do placówek prowadzonych przez Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym i Fundację Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym im Matki Teresy z Kalkuty, osoby chore korzystają z usług „Lazarusa” . Ofiary przemocy uzyskują pomoc w Towarzystwie Pomocy „Dajmy Szansę”. Kilka tysięcy osób otrzymuje za pośrednictwem różnych organizacji żywność z pomocowych programów unijnych sprowadzaną przez Bank Żywności. Wielu elbląskich uczniów pobiera stypendia fundowane przez Fundację Elbląg – jest tych usług jeszcze bardzo wiele.
Organizacje te stale współpracują z władzami miasta, zgłaszając wnioski, opiniując projekty Rady Miejskiej (np. modyfikując uchwałę o ulgach w komunikacji miejskiej) a także uczestnicząc w zespołach opracowujących programy społeczne.
Może najbardziej widoczny jest wpływ organizacji zajmujących się osobami chorymi i niepełnosprawnymi. To dzięki ich wnioskom i naciskom w mieście powoli, ale systematycznie, likwiduje się bariery architektoniczne, organizuje szkolenia i szuka miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych, a kolejne szkoły tworzą klasy integracyjne.
Pod naciskiem i przy  znaczącym udziale przedstawicieli tych organizacji powstał uchwalony przez Radę Miejską „Program wyrównywania szans osób z niepełnosprawnościami”.
Członkowie organizacji pracują w komisjach społecznych dzielących pieniądze na likwidację barier architektonicznych, zakup sprzętu rehabilitacyjnego, turnusy, pożyczki na działalność gospodarczą.  Przedstawicielka  ERKON została Przewodniczącą Powiatowej Społecznej Rady d.s. Osób Niepełnosprawnych, która istotnie wpływa na decyzje Prezydenta w przedmiotowych sprawach.
Specjalną rolę pełni Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych, które stało się inicjatorem i współautorem opracowania i wprowadzenia w życie „Zasad współpracy samorządu z organizacjami pozarządowymi”, dzięki którym organizacje mają wpływ na rodzaj i sposób realizowania zadań publicznych przez władze i kontrolę nad wydawanymi na ten cel środkami.
Jak widać, organizacje pozarządowe – tworzone i zarządzane przez zwykłych obywateli –  nie tylko mogą pomagać w rozwiązywaniu  problemów swoich członków, ale mają też istotny wpływ na politykę społeczną w mieście, a także – mając dostęp do dokumentów i różnego rodzaju informacji – mogą patrzeć władzy na ręce.

Na szczeblu najwyższym – w kraju
Wpływ obywateli na politykę państwa poprzez organizacje pozarządowe pokażemy na dwóch przykładach, związanych ze środowiskiem osób niepełnosprawnych.
Przykład pierwszy –  to Rada Nadzorcza  Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, wszem i wobec znanego PFRON, ciągle straszonego likwidacją.
W skład Rady  Nadzorczej wchodzą przedstawiciele ministerstw polityki społecznej i finansów, związków zawodowych, związków pracodawców oraz organizacji pozarządowych – łącznie 11 osób, a wśród nich przedstawiciel Polskiej Federacji Związków Stowarzyszeń Osób Niepełnosprawnych, do której należy ERKON. Rada zatwierdza budżet i program działalności PFRON – w tym programy celowe, opiniuje kandydaturę prezesa oraz kontroluje działalność PFRON.
Przedstawiciele organizacji pozarządowych, zgłaszają wnioski i propozycje organizacji dotyczące programów celowych i budżetu PFRON, wynikające z potrzeb środowiska osób niepełnosprawnych. Dzięki ich obecności, działalność Funduszu jest jawna i może podlegać kontroli społecznej.
Nawiasem mówiąc, likwidacja PFRON i przeniesienie tych środków do wspólnej kasy państwowej, praktycznie uniemożliwi taką kontrolę.
Przykład drugi, to Rada Działalności Pożytku Publicznego, powołana na podstawie ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie.
Rada ta składa się z 5 przedstawicieli administracji rządowej, 5 przedstawicieli administracji samorządowej i 10 przedstawicieli organizacji pozarządowych. Pełni funkcję doradczą i wyraża opinie w sprawach związanych z realizacją zadań publicznych, zlecania tych zadań organizacjom, uczestniczy w procesie tworzenia odpowiednich aktów prawnych.
Członkowie Rady nie poprzestają jednak na tym – wnoszą też własne propozycje i inicjatywy.
Taką inicjatywą jest Fundusz Inicjatyw Obywatelskich,  z którego otrzymują dotacje różne organizacje pozarządowe, na zadania nie finansowane z innych funduszy. Są to z reguły zadania bezpośrednio służące danemu środowisku, z dziedziny pomocy społecznej, ochrony zdrowia, rozwoju kultury itp.
Obecnie Rada współpracuje przy tworzeniu Strategii Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, która ma właśnie zwiększyć wpływ obywateli na wszystkie dziedziny życia społecznego w naszym kraju.

Nie bójmy się marzyć
Jak więc widzicie, kochani Czytelnicy, możemy zmieniać świat wokół siebie na taki, w jakim chcielibyśmy żyć. Wymaga to jednak wyjścia z domu, zaangażowania, poświęcenia trochę własnego czasu i sił, czasem żmudnej i długotrwałej pracy.
Trzeba pamiętać, że nie od razu Kraków zbudowano, ale czy już sama budowa, nie daje satysfakcji? W USA przeciętny obywatel jest członkiem co najmniej 4 organizacji pozarządowych – i ma poczucie, że coś znaczy w swoim kraju.
Nie bójmy się pomarzyć i uwierzmy w siebie.  Teresa Bocheńska Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 632

Print Friendly, PDF & Email