„Krucyfiks” to klasyczny amerykański thriller oparty na schematach. Mamy więc modelową parę bohaterów, wybitnie uzdolnionego detektywa oraz seryjnego mordercę. Taki duet znamy z prawie co drugiego amerykańskiego filmu, taki też jest „Krucyfiks”, jak dobre kino sensacyjne zza oceanu.
Poszczególne sceny przewijają się niczym w produkcji filmowej, szybko i z naciskiem na prezentację okrucieństwa mordercy oraz sprytu policjanta. Robert Hunter pracuje w jednostce specjalnej wydziału kryminalnego. Dwa lata wcześniej brał udział w pochwyceniu seryjnego mordercy, którego media ochrzciły Krucyfiksem. Policjant przeczuwa, że mogła nastąpić pomyłka, człowiek, którego zamknęli nie jest Krucyfiksem. Seryjny morderca rzeczywiście powraca i rozpoczyna niebezpieczną grę z policjantem, w której stawką jest życie kolejnych osób. Od Huntera zależy, czy ktoś jeszcze zginie.
Choć powieść zbudowana jest ze schematów, to jednak trzyma w napięciu. Carter jest mistrzem klasycznej formy thrillera, daje nam przewidywalną fabułę, ale zarazem sprawia, że nie możemy oderwać się od lektury. Polecam miłośnikom gatunku.
Audiobook: Chris Carter, „Krucyfiks”, tłumaczenie Katarzyna Procner–Chlebowska, Sonia Draga 2017, czyta Przemysław Bluszcz, czas nagrania 13 godz. 2 min.
Agnieszka Pietrzyk Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 18616
