Minister zdrowia i szef kancelarii premiera poinformowali dziś o ilości wykonywanych i zakupionych testów na koronawirusa, zakupionych maseczek, rękawic i ilości płynu do dezynfekcji, które trafiają do szpitali. Jak wyglądają te liczby?
Jak informuje rząd do tej pory zakontraktowane zostało 31 milionów maseczek; 28 milionów maseczek z filtrami; 17,5 miliona rękawic jednorazowych; 1,8 mln gogli okularów i przyłbic oraz 1,65 mln kombinezonów ochronnych.
Jak poinformował Michał Dworczyk, Polska rozpoczęła także krajową produkcję w/w produktów. W Polsce – według informacji rządu – działa 100 szwalni, które w ciągu miesiąca są w stanie wyprodukować 40 milionów maseczek medycznych.
– W wielu firmach, zarówno państwowych jak i prywatnych, są w tej chwili stawiane linie produkcyjne m.in. maseczek medycznych, czyli tych, które będą trafiały do szpitali. W czerwcu te moce produkcyjne powinny być już na poziomie 100 milionów sztuk miesięcznie – zaznacza Michał Dworczyk.
Dlaczego dopiero w czerwcu? Dlatego, że – jak zaznacza szef KPRM – te kompetencje, nie tylko w Polsce, ale i w większości krajów europejskich, w ostatnich kilkunastu a nawet i kilkudziesięciu latach, zostały przeniesione głównie do Chin.
– Tylko w zeszłym tygodniu zostały wydane decyzje i uruchomione zostały wydania z magazynów [sprzętu medycznego – red.] – 7 240 000 maseczek, 2 690 000 rękawiczek, 400 000 litrów płynu do dezynfekcji, 500 tys. masek – wyliczył minister zdrowia.
Jak dodał, Polska we własnym zakresie kupiła 1000 respiratorów .
Minister zdrowia podał także liczby związane z ilością wykonywanych i zakupionych testów na obecność koronawirusa. – W tej chili wykonujemy 6 tys. testów na dobę. Możliwości laboratoriów są znacznie większe. W tej chwili w laboratoriach jest już 150 tys, testów, kolejne 500 tys. jest zakontraktowane. W sumie mamy zakontraktowane 800 tys. testów genetycznych – zaznaczył Łukasz Szumowski.
Fot. Pixabay
