Społeczeństwo: Seniorzy nie schodzą ze sceny

Społeczeństwo: Seniorzy nie schodzą ze sceny
Fot. Adminstrator

Tegoroczna konferencja z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Starszych pt. „Seniorzy zaangażowani w zmianę społeczną” w Olsztynie poświęcona była radom seniorów. W Polsce działa już 255 takich rad, w województwie warmińsko–mazurskim jest ich na razie 10. Seniorzy chcą razem z władzą budować kompleksową politykę senioralną, która pozwoli osobom starszym żyć godnie i pożytecznie, biorąc pod uwagę, że już niedługo będą stanowić 1/3 społeczeństwa.

Rady seniorów powstawały spontanicznie, w różny sposób, bez formalnego umocowania w strukturach administracyjnych. W grudniu 2013 r., wskutek nowelizacji ustawy o samorządzie gminnym poprzez dodanie art. 5c, uzyskały podstawę prawną. Gminy mają obowiązek powołać taką radę na wniosek organizacji seniorskich. Ustawa nie jest doskonała, nie określa zadań i kompetencji rad. Maria Klaman z Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „Ę”, które współpracuje z radami seniorów w całej Polsce, widzi trzy podstawowe funkcje tego ciała: konsultacyjną, doradczą i inicjatywną. Wszystkie trzy służą budowaniu przez samorząd gminnej polityki senioralnej. W praktyce w każdym wypadku ta rola jest trochę inna, zależnie od lokalnych potrzeb, relacji z władzą i aktywności członków rady. Najczęściej działalność rady jest wielostronna: oprócz powyższych trzech jeszcze informacyjna, reprezentatywna – zwłaszcza w wypadku demokratycznych wyborów członków rady przez organizacje seniorskie, integrująca, kontrolna, interwencyjna.

Seniorzy na wsi

Rady seniorów działają obecnie głównie w miastach, starając się we współpracy z władzami samorządowymi poprawić warunki życia seniorów i tworzyć przestrzeń do ich aktywności. Aktywność osób starszych mieszkających na terenach wiejskich zainteresowała Cezarego Kurkowskiego z Uniwersytetu Warmińsko–Mazurskiego, który przeprowadził badania w 300 wsiach na terenie Warmii i Mazur. Wieś szybko się starzeje – co jest głównie skutkiem migracji młodego pokolenia. Zanikają tradycyjne role społeczne – coraz rzadziej spotyka się rodziny wielopokoleniowe, za to coraz więcej starszych osób żyje w samotności. Pozostają jednak stare stereotypy dotyczące starości. Z badań wynika m.in., że połowa seniorów uczestniczy lub była zachęcana do uczestnictwa w różnego rodzaju zajęciach, tyle samo uprawia aktywną turystykę lub sport (rajdy, spacery, basen, rower), 30 proc. korzysta z internetu, a 70 proc. chciałoby mieć taką możliwość, 1/3 podejmuje działania na rzecz społeczności lokalnej – chociaż najczęściej są to akcje okolicznościowe, jak festyny wiejskie czy parafialne, ale 70 proc. deklaruje, że chciałoby to robić. Panuje „domocentryzm”, tzn. ludzie spotykają się najczęściej we własnych domach lub u sąsiadów, ponadto w kościele i rzadziej w świetlicy. Starsi ludzie oczekują, żeby ich zaprosić, zachęcić do udziału w różnego rodzaju działaniach, potrzebują miejsca na spotkania, angażują się w to, co ich interesuje. 40 proc. boi się ośmieszenia, a 1/3 uważa, że starymi ludźmi nie warto się zajmować. Sytuacja na wsi bardzo się zmienia. Są wsie, gdzie środowisko seniorskie stało się bardzo aktywne. We wsi Krekole w powiecie bartoszyckim działa stowarzyszenie Łańcuch Wzajemności. Stowarzyszenie początkowo działało tylko na terenie wsi pomagając starszym osobom w rozwiązywaniu problemów dnia codziennego, obecnie przekroczyło granice powiatu i województwa. Przy stowarzyszeniu w dawnej remizie OSP, funkcjonuje „Krekolandia” – wyremontowane i wyposażone społecznym sumptem miejsce, gdzie każdy może przyjść, skorzystać z różnorodnego sprzętu i gdzie dzieją się ciekawe rzeczy dla wszystkich pokoleń. Jest też SuperSeniorClub, w którym można pośpiewać, nauczyć się pielęgnacji dojrzałej cery, dziennikarstwa, a nawet sztuki pisania ikon i mnóstwa innych, bardzo ciekawych rzeczy.

Inny przykład to Stowarzyszenie Agroturystyczne Mazurska Kraina w Sołectwie Giże, inicjator regionalnego Święta Mleka, które szkoli seniorów z okolicy, m.in. w prowadzeniu działalności agroturystycznej.

Najważniejsze jest miejsce

Organizacje seniorskie potrzebują wsparcia. O tym, czego najbardziej potrzeba seniorom, żeby byli aktywni, rozmawiali paneliści zaproszeni przez organizatorów konferencji. Byli to: Antoni Wiatr – Dyrektor Dziennych Domów Pomocy Społecznej w Krakowie i Przewodniczący Rady Krakowskich Seniorów, Barbara Baturo–Warszawska – Przewodnicząca Rady Olsztyńskich Seniorów; Irena Podlecka – Naczelnik Wydział Polityki Społecznej, Urząd Miasta w Ełku, Jadwiga Olsińska – Wolontariuszka Centrum Wolontariatu w Olsztynie, Tadeusz Głowdel – senior, wolontariusz. Dyskusję moderował Bartłomiej Głuszak – Prezes FOSy, głos zabierali również pozostali uczestnicy konferencji. Wszyscy zgodzili się z twierdzeniem, że koniecznym warunkiem do aktywnego działania osób starszych jest miejsce, gdzie mogą się spotykać, realizować swoje pasje, dzielić się pomysłami, przygotowywać różne wspólne działania. Udostępnienie takiego miejsca to przede wszystkim zadanie samorządu. Są na to różne sposoby. Kraków jest przykładem, że można je tworzyć wspólnie z organizacjami pozarządowymi. W ramach programu ASOS, do którego aplikowały organizacje przy wsparciu władz miasta, powstało dotychczas 16 Centrów Aktywności Seniora, planowane są 54 takie Centra. CASy działają niezależnie od wszelkich innych organizacji seniorskich, którym mogą służyć pomocą. Są to miejsca, w których można realizować różne pomysły, np. takie, jak zaplanowana na wiosnę przejażdżka statkiem po Wiśle pod hasłem „Na falach Dunaju” – przy akompaniamencie muzyki Straussa. W Suwałkach ogłaszane są konkursy grantowe dla organizacji na prowadzenie klubów seniora. Inaczej podchodzi do problematyki seniorskiej Ełk: tu stawia się na integrację międzypokoleniową. Do rad seniorów powoływani są również ludzie młodzi, zachęca się dzieci i młodzież do wspólnych działań z osobami starszymi. Dyrektor MOPS w Ełku mówi: chodzi o to, żeby nie wiek determinował działania, a potrzeby.

Czas na politykę (senioralną)

Konferencję można podsumować jednym zdaniem: potrzebna jest polityka senioralna, na wszystkich szczeblach, zaczynając od ogólnokrajowej. Ta polityka powinna być budowana razem ze środowiskiem seniorskim, skupionym w radach seniorów, uniwersytetach trzeciego wieku, klubach seniora i wszelkich innych organizacjach, w których działają osoby starsze. Demokratycznie wybrane reprezentacje wszystkich wymienionych ciał skupia Obywatelski Parlament Seniorów, w którym województwo warmińsko–mazurskie ma 16 delegatów. Powstają też krajowe sieci poszczególnych rodzajów organizacji, jak Porozumienie Uniwersytetów Trzeciego Wieku, Ogólnopolskie Porozumienie Rad Seniorów. Rząd ma więc odpowiednich, kompetentnych partnerów, gotowych do współpracy.

Konferencję zorganizowała Federacja Organizacji Socjalnych Województwa Warmińsko–Mazurskiego „FOSa”, przy wsparciu Urzędu Marszałkowskiego.

  Teresa Bocheńska Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 14581

Print Friendly, PDF & Email