Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Elblągu po raz kolejny zorganizowało „Dzień sąsiada”. Akcja ma na celu integrację osób pełno i niepełnosprawnych.
Wiele pozytywnej energii, wspólnej zabawy i uśmiechu, który przez cały czas towarzyszył uczestnikom festynu. To wszystko znaleźć można było w miniony czwartek przy ul. Szarych Szeregów. Nie zabrakło muzyki – tej z głośników, jak i tej wygrywanej na bębnach. Było malowanie twarzy, bańki mydlane i zajęcia o charakterze sportowym. Na przybyłych czekał także poczęstunek.
– Jest to inicjatywa, w którą PSONI już od kilku lat się włącza. Wszystkie nasze placówki w tym dniu wychodzą z różnymi inicjatywami do różnych sąsiadów. W tym roku przyjęliśmy taką konwencję, że robimy festyn w naszej placówce przy ul. Szarych Szeregów. Nasze wcześniejsze plany troszkę pokrzyżowała pogoda. Początkowo mieliśmy zaplanowane spotkanie w parku przy ul. Mickiewicza, jednak ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne, musieliśmy zmienić datę i miejsce spotkania – mówi Marta Sulińska-Dudzik, pedagog-terapeuta w Środowiskowym Domu Samopomocy. – Są tutaj z nami uczestnicy naszych placówek i ich rodzice. Zaprosiliśmy też naszych sąsiadów, czyli wszystkie pobliskie osoby, nie tylko prywatnie, ale też różne instytucje. Chodzi o to, byśmy mogli się zintegrować, by sąsiedzi nas widzieli i byśmy my widzieli ich – dodaje.
– Jestem tu z mamą. Podczas festynu spotykam się z koleżankami, kolegami i pobliskimi sąsiadami. Dzieje się tu dużo – opowiada Aneta, jedna z uczestniczek.
PSONI przy okazji opowiedziało o realizowanych projektach. Festyn z okazji dnia sąsiada, był jednocześnie zwieńczeniem projektu pn. „Nie zwalniamy tempa – usługi społeczne i integracja” realizowanego ze środków Unii Europejskiej. Jego uczestnicy mogli m.in. liczyć na usługi opiekuńcze, wsparcie psychologa czy prawnika. Zorganizowano też kilka wyjazdów terapeutycznych.
– Promujemy też projekt, w który weszliśmy nie dawno, „Bezpieczna przyszłość osób z niepełnosprawnością intelektualną”, gdzie wokół osób ze wspomnianą niepełnosprawnością budujemy kręgi wsparcia, tak, aby mogły one do końca pozostać w swoim środowisku – zaznacza Marta Sulińska-Dudzik. – Podczas takich dni, jak ten dzisiejszy, szukamy też wolontariuszy, którzy chcieliby się włączyć w życie naszej instytucji – dodaje.
