Recenzja książki Pauli Hawkins „Zapisane w wodzie”

Recenzja książki Pauli Hawkins „Zapisane w wodzie”
Fot. materiały prasowe/pixabay.com

Polecam „Zapisane w wodzie” Pauli Hawkins na audiobooku, czeka nas bowiem superprodukcja, czyli wielu lektorów plus tło muzyczne oraz dodatkowe atrakcje dźwiękowe. Zanim przejdę do obszerniejszego opisu zalet audiobooka, przypominam, że Paula Hawkins jest autorką bestselerowej „Dziewczyny z pociągu”.

Akcja najnowszego thrillera dzieje się w niewielkim brytyjskim miasteczku Beckford. Mieszka tutaj Nel Abbott wraz z nastoletnią córką. Pewnego dnia Nel ginie w odmętach rzeki. Policja próbuje ustalić, czy jej śmierć to samobójstwo czy morderstwo. Mieszkańcy również się nad tym zastanawiają, Nel nie jest bowiem jedyną ofiarą rzeki. Kilka miesięcy wcześniej utopiła się nastoletnia dziewczyna. Mieszkańcy pamiętają też topielicę sprzed prawie trzech dekad. Co kryje się za tymi utonięciami? Czy rzeka to doskonałe miejsce, w którym bezkarnie można pozbyć się „niewygodnych” kobiet.

Pisarce udało się stworzyć zgrabną fabułę, w której zagadkowe i tragiczne wydarzenia są powiązane z tajemnicami sprzed wielu lat. Historia toczy się powoli, ale każdy następny rozdział jest zarazem kolejnym etapem w docieraniu do prawdy, dzięki czemu czytelnik nie traci zainteresowania fabułą.

Tak naprawdę największą zaletą tej książki jest jej realizacja dźwiękowa. Współgra ona z rodzajem narracji, a nawet ją wspiera, wręcz ułatwia lekturę. Narratorów w książce jest kilkunastu i pojawiają się niemal jak w kalejdoskopie, to znaczy zabierają głos często i na krótko. Myślę, że w wypadku książki czarnodrukowej narratorzy mogą być trudni do zidentyfikowania. Czytelnik może mieć wątpliwości, kto teraz opowiada swoją historię. Za to w wersji dźwiękowej rozpoznajemy narratora po głosie. Gdy go słyszymy kolejny raz, to od razu w naszej wyobraźni odtwarza się jego poprzednia opowieść. A dobór lektorów jest znakomity i przede wszystkim różnorodny, czyli głosy i kryjący się za nimi bohaterowie się nam nie pomylą. Pośród jedenastu lektorów pojawiają się tak dobrze znani aktorzy jak: Danuta Stenka, Mariusz Bonaszewski i Anna Dereszowska. Na uwagę zasługuje też aktorskie wykonanie mające na celu zaakcentować emocje bohaterów. W tej dziedzinie przoduje Danuta Stenka, która czyta kwestię siostry Neli Abbott, sugestywnie eksponując jej lęki.

Ważną rolę w lekturze audiobooka odgrywa niepokojąca muzyka, gdyż skutecznie buduje nastrój grozy. Nie są to tylko muzyczne wstawki, mam raczej do czynienia z akompaniamentem, niepokojąca melodia jest tłem dla słów i zdań. Dobrym pomysłem jest także dodanie odgłosów wody. W powieści akcja toczy się wokół rzeki, a na audiobooku słyszymy, jak woda płynie, cieknie, sączy się.
Nie każdy musi gustować w audiobookach stylizowanych na słuchowisko, ale w wypadku thrillera Pauli Hawkins „Zapisane w wodzie” realizacja dźwiękowa ułatwia lekturę i pozwala odczuć nastrój grozy, który podczas tradycyjnego czytania może być mniej uchwytny. Polecam.

Audiobook: Paula Hawkins, „Zapisane w wodzie”, Wydawnictwo Świat Książki, czyta zespół lektorów, czas nagrania: 12 godzin 1 minuta

Print Friendly, PDF & Email