Raduj się dzisiaj wszelkie stworzenie…

Raduj się dzisiaj wszelkie stworzenie…
Fot. Adminstrator

Posłał go do nas Ojciec Bóg
Synem swym z nami podzielił się
Powraca życie w nasz ziemski trud
słońcem napełnia się dziś każdy dzień.

Raduj się dzisiaj wszelkie stworzenie
wdzięczną kolędę Panu graj.
Dziecina Boża, nasze zbawienie
Daje nam życie, przywraca raj.

Okres Świąt Bożego Narodzenia to czas pełen magii, czarów, radości i piękna. Czas spełniania marzeń i okazywania sobie wzajemnie troski i miłości. To w te dni, zapatrzeni w roziskrzoną choinkę i uśmiechnięte twarze naszych bliskich, odkrywamy sens życia.

Po całotygodniowych przygotowaniach i niejednokrotnie wielu nerwowych chwilach, zasiadamy do wspólnego stołu, łamiemy się opłatkiem, składamy sobie najserdeczniejsze życzenia, jakby zapominając o wszystkich kłopotach i słowach wypowiedzianych w złości. Nie liczą się uprzedzenia, wzajemne pretensje, wszyscy jesteśmy dla siebie lepsi.

Stojąc przed domową choinką czujemy się jak dzieci, powracają wspomnienia, tylko te dobre, niejednokrotnie popłynie z oczu łza. Ten dzień i ta magiczna atmosfera, jak żadna inna, skłania nas do zadumy, zamyślenia i wspomnień.
– Kocham święta, ten czas jest swoistym ukojeniem dla naszych dusz i zmęczonych ciał, działa na nas jak cudowne lekarstwo. Stojąc przed choinką z moją malutką córeczką przypominają mi się moje czasy, kiedy to ja stałam tak z moimi rodzicami, których już niestety nie ma z nami. Jednakże wierzę, głęboko wierzę, że oni tego dnia są z nami –  otulają nas swoim ciałem, całują – mówi dwudziestopięcioletnia Magda Szczęsny.

Przygotowując się do wigilijnej wieczerzy pamiętam o wolnym miejscu przy stole. Dla jednych to tradycja oczekiwania na tajemniczego gościa, dla innych wspomnienie po tych, którzy nie mogą z nami zasiąść do wigilijnego stołu.
– Nigdy nie zapomnę historii mojej sąsiadki, która spędzała święta samotnie – nigdy nie chciała do nas przyjść – opowiada Paulina Budzyńska z Gdańska – Dwa lata temu postanowiliśmy z rodzicami, ze pójdziemy do niej z życzeniami i opłatkiem. To co zobaczyliśmy chwyciło nas za serca. Starsza pani siedziała przy zastawionym stole. Siedziała z siedmioma zdjęciami swoich bliskich. Każde zdjęcie miało swoje miejsce i talerz. Staruszka czekała na swoich wnuków i syna, którzy pracowali za granicą, czekała, łudząc się, że zrobią jej niespodziankę i przyjadą. Nie przyjeżdżali od paru lat. Ona jednak co roku na nich czekała. Wraz z rodzicami, gdy słuchaliśmy tej opowieści, płakaliśmy. Nie myśleliśmy długo. Czym prędzej przenieśliśmy wszystkie nasze potrawy  do tej pani, wiedząc, że ona nigdzie nie pójdzie, bo czeka na swoich bliskich. Była szczęśliwa, to było widać. Jak się okazało, to była jej ostatnia wigilia. – kończy wyraźnie wzruszona Paulina.

Przykład starszej pani z opowieści Pauliny dowodzi, iż puste miejsca przy stole mają swoją moc, niepowtarzalną moc. Przypominają o nieuchronności przemijania, przywołują obrazy ukochanych z którymi śpiewaliśmy kolędy, dzieliliśmy się opłatkiem, a których z różnych powodów już nie ma wśród nas…

Boże Narodzenie łączy w sobie radość i nową nadzieję z nostalgią po tych, którzy siadali z nami niegdyś do stołu. Dlatego też Święta te przezywamy tak silnie i tak dużo znaczą one dla każdego z nas. Dlatego zasiadając w ten szczególny dzień do stołu wspomnijmy naszych bliskich, ale pamiętajmy też o tych, którzy są sami, nie mają z kim podzielić się opłatkiem, z kim zaśpiewać kolędy, czy zwyczajnie, w  ten szczególny dzień, porozmawiać.
Na te nadchodzące święta Redakcja Razem z Tobą życzy wszystkim swoim czytelnikom:

Cudownych Świąt Bożego Narodzenia
Rodzinnego ciepła i wielkiej radości
Niech przy żywicznym zapachu strojonej choinki,
upłyną piękne chwile polskiej Wigilii:
we wspólnie śpiewaną kolędą,
z upragnionym gościem przy stole
i w rodzinnym, pełnym radości gronie.

  Red. Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 4732

Print Friendly, PDF & Email