Nadzieja na lepsze jutro
Endoprotezy pomagają uniknąć amputacji, zastępując zaatakowaną przez nowotwór kość udową, piszczel czy kość ramieniową. Zabieg polega na usunięciu guza i uzupełnieniu ubytku kostnego “rosnącą”endoprotezą onkologiczną, która umożliwia korektę długości kończyny w okresie dynamicznego wzrost dziecka.
Kolano jest stawem najbardziej podatnym na urazy, nic więc dziwnego, że to właśnie ono jest najczęściej zastępowane endoprotezą. Poważnie uszkodzone kolano może utrudnić najprostsze czynności w codziennym życiu, takie jak poruszanie się czy wchodzenie po schodach. Schorzenie biodra może zmienić w problem nawet siadanie czy wstawanie. Czasami uszkodzone stawy powodują silny ból, utrzymujący się nawet w pozycji leżącej. Aby pomóc, jeżeli leczenie zachowawcze nie przynosi dobrych rezultatów, choroba postępuje i nasilają się dolegliwości, lekarze proponują wszczepienie endoprotezy.
Inwestowanie w naukę daje wyniki
Dzięki wynikom długotrwałych badań, których tematyka obejmuje przede wszystkim pacjentów z nowotworami złośliwymi kości, osiągnięto znaczną poprawę wyników leczenia. Uzyskanie korzystnych wyników stworzyło możliwość mniej okaleczającego leczenia chirurgicznego umożliwiającego uratowanie chorej kończyny. Zabieg ten polega na usunięciu guza i uzupełnieniu ubytku kostnego endoprotezą onkologiczną. Do rekonstrukcji ubytku kostnego używane są endoprotezy modularne lub tzw. “rosnące”, która umożliwia korektę długości kończyny w okresie dynamicznego wzrost dziecka.
Jak to działa?
Endoproteza rosnąca, to implant nowej generacji, jego wydłużenie wraz z rozwojem dziecka nie wymaga kolejnych operacji, a co by za tym szło, kolejnego obciążenia i zagrożenia możliwością wystąpienia powikłań.
Jej wzrost umożliwia znajdujący się w jej środku silnik. Lekarz ma nadajnik, który wysyła impuls elektromagnetyczny. Odbiera go specjalna elektroda wszczepiona pod skórę pacjenta. Zamienia ona pole elektromagnetyczne na impuls elektryczny i przesyła go do silnika połączonego z teleskopem. Po odebraniu impulsu teleskop się wysuwa i wydłuża protezę do długości podanej przez nadajnik. Taki zabieg jest nieinwazyjny i bezbolesny.
Tylko 8 osób na świecie
Tego typu implant ma na świecie tylko osiem osób. Po raz pierwszy wszczepiono go półtora roku temu w klinice w Munster w Niemczech. Pacjent czuje się dobrze i urósł razem z protezą 10 cm!
Po raz pierwszy w Polsce
Pierwsza operacja wszczepienia endoprotezy rosnącej w Polsce, odbyła się 28 kwietnia 2006 roku w Warszawskim Instytucie Matki i Dziecka , wszczepił ją prof. Wojciech Wożniak. Jako pierwsze dziecko w Polsce specjalną endoprotezę ma 14-letni Michał.
Operacja trwała ok. 4 godzin i składała się z trzech etapów. Na początku usunięto guz wraz z 19 cm kości udowej, później wszczepiono endoprotezę wykonaną z tytanu pokrytego ceramiczną powłoką. Ostatni etap zabiegu polegał na odtworzeniu ubytku i rekonstrukcji mięśni tak, aby noga szybko znów stała się sprawna. Po wszczepieniu endoprotezy wszyscy pacjenci muszą przestrzegać pewnych zaleceń, dzięki którym szybciej wrócą do zdrowia. Rehabilitacja, która trwa kilka miesięcy, czeka ich już następnego dnia po operacji.
Wystarczy dla wszystkich potrzebujących
Dzięki programowi finansowanemu przez Ministerstwo Zdrowia, co roku będzie można sfinansować zakup 50 najnowocześniejszych implantów umożliwiających rekonstrukcje rąk, nóg, miednicy młodych pacjentów – co w zupełności starczy na pokrycie rocznego zapotrzebowania.
Opr. Beata Milczarek Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 985
