Poszedłeś do sklepu, z przyzwyczajenia prosisz o jednorazówkę, a na paragonie zamiast dotychczasowych siedmiu groszy widzisz w najlepszym wypadku niemal czterokrotność tej kwoty? To nie błąd! Od 1 stycznia br. zaczęła obowiązywać opłata recyklingowa, a wraz z nią podrożały kupowane w sklepach reklamówki.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Środowiska minimalna kwota za jednorazową torebkę kupowaną w sklepie nie może być niższa niż 25 groszy. Warto też pamiętać, że bardzo lekkie torby foliowe, tzw. zrywki niezbędne ze względów higienicznych lub jako podstawowe opakowanie żywności luzem, są zwolnione z opłaty.
– W Polsce każdy mieszkaniec zużywa rocznie, według szacunków, około 250–300 toreb foliowych różnego rodzaju. Cykl życia takiej torby jest niezwykle krótki i wynosi z reguły kilkanaście minut, czyli tyle ile trwa pokonanie drogi z zakupami ze sklepu do domu. Następnie torby foliowe stają się odpadem, który zanieczyszcza środowisko. Odpad ten niezwykle trudno usunąć ze środowiska – mówi wiceminister środowiska Sławomir Mazurek.
Głównym celem wprowadzenia regulacji, jest dostosowanie krajowych norm do przepisów unijnych, które nakładają na państwa członkowskie obowiązek ograniczenia zużycia plastikowych toreb na zakupy. Ministerstwo Środowiska musiało przygotować odpowiednie przepisy, które będą zachęcać do używania toreb wielokrotnego użytku.
Doświadczenia innych krajów UE wskazują, że opłata recyklingowa pozwala ograniczyć zużycie toreb foliowych nawet o 90%. Czy w Polsce też się to uda? Zobaczymy.
Więcej w tym temacie pisaliśmy w artykule: Koniec bezpłatnych reklamówek
RS Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 17284
