Prawo: Przedawnienie roszczeń (część 2)

Prawo: Przedawnienie roszczeń (część 2)
Fot. Adminstrator

Powołując się na przedawnienie, można odmówić spełnienia żądań drugiej strony bez ujemnych konsekwencji prawnych. Sąd uwzględniając zarzut przedawnienia roszczenia, umarza postępowanie i kosztami sądowymi obciąża wierzyciela będącego powodem, który wszczął postępowanie sądowe, licząc zapewne, że dłużnik nie skorzysta z tej formy obrony przed koniecznością dokonania zapłaty lub innego zachowania, do którego był zobowiązany lub wzywany. 

Warto podkreślić, że nie przedawniają się roszczenia niemajątkowe, np. wynikające z naruszenia dóbr osobistych czy istniejące w stosunkach prawnorodzinnych. Z roszczeń majątkowych nie ulegają przedawnieniu m.in. roszczenia o zniesienie współwłasności, podobnie roszczenia właścicieli o wydanie rzeczy czy roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń, w zakresie jakim dotyczą nieruchomości lub rzeczy wpisanej do krajowego rejestru utraconych dóbr kultury.

Prawomocne orzeczenie sądu

Ogólny termin przedawnienia roszczeń, wynikający z art. 118 k.c. wynosi 10 lat i znajduje zastosowanie wtedy, gdy żaden inny przepis szczególny nie przewiduje krótszego terminu przedawnienia. Również roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu, orzeczeniem sądu polubownego czy ugoda zawarta przed sądem albo przed sądem polubownym lub przed mediatorem i zatwierdzona przez sąd, nawet wtedy, gdy termin przedawnienia roszczeń tego rodzaju był krótszy, przedawnia się z upływem 10 lat, a roszczenie o świadczenia okresowe należne w przyszłości ulega przedawnieniu trzyletniemu (zgodnie z art. 125 k.c.). W praktyce, jeżeli mamy wydany tytuł wykonawczy, czyli np. prawomocne orzeczenie sądu lub ugodę, którym nadana została klauzula wykonalności, a w ciągu dziesięciu ostatnich lat nie było prowadzone wobec dłużnika postępowanie egzekucyjne (lub upłynęło dziesięć lat od poprzednio zakończonego postępowania egzekucyjnego w tej sprawie) skutkiem przedawnienia jest brak możliwości dalszego egzekwowania, a przedawnienie może być podstawą skierowania przeciwko wierzycielowi tzw. powództwa przeciwegzekucyjnego.

Zawieszenie biegu terminu przedawnienia

Do roszczeń, których bieg przedawnienia ulega zawieszeniu, zalicza się m.in. roszczenia jednego z małżonków przeciwko drugiemu przez czas trwania małżeństwa oraz roszczenia osób nie mających pełnej zdolności do czynności prawnych przeciwko osobom, które sprawują opiekę lub kuratelę przez czas sprawowania opieki lub kurateli, a ponadto co do roszczeń, które przysługują dzieciom przeciwko rodzicom – przez czas trwania władzy rodzicielskiej czy z powodu siły wyższej zawieszenie obejmuje czas trwania przeszkody. Zawieszenie biegu przedawnienia oznacza, że termin przedawnienia nie zaczyna biec, a rozpoczęty ulega zawieszeniu na czas trwania danej okoliczności, natomiast po jej ustaniu biegnie dalej.

BTE – bankowe tytuły egzekucyjne

Analizując kolejne aspekty przedawnienia roszczeń warto przeanalizować kwestie związane z zadłużeniem wobec banków i innych instytucji finansowych, ponieważ udzielane przez nie kredyty czy pożyczki związane są z prowadzoną przez te podmioty działalnością gospodarczą, co oznacza, że roszczenia wynikające z tytułu niespłaconych zobowiązań, w tym również odsetek, przedawniają się po upływie 3 lat od dnia ich wymagalności. Wówczas termin przedawnienia należy liczyć osobno dla każdej z rat, tj. od momentu kiedy poszczególna rata kredytu stała się wymagalna, czyli od dnia, w którym ratę należało zapłacić, zgodnie z harmonogramem spłat zawartej umowy kredytowej. Brak spłaty kredytu najczęściej oznacza wypowiedzenie umowy kredytowej przez bank i wówczas wyznaczany jest ostateczny termin do zapłaty całości zobowiązania. Niespłacenie kredytu w zakreślonym terminie powoduje, że staje się on w całości wymagalny, a pozostałe do spłaty raty powinny zostać zapłacone od razu i właśnie od tej daty zaczyna też swój bieg trzyletni okres przedawnienia, odnoszący się do wszystkich rat, tych niewymagalnych przed wypowiedzeniem umowy. Regułą jest, że kredytobiorca wraz z umową podpisywał zgodę na poddanie się egzekucji w sytuacji, gdyby nie spłacał swoich zobowiązań. Na podstawie takiej zgody, banki w momencie istnienia zadłużenia wystawiały bankowy tytuł egzekucyjny, następnie kierowały wniosek do Sądu o nadanie tytułowi klauzuli wykonalności, co pozwalało im na wszczęcie egzekucji komorniczej. W razie braku powodzenia w ściągnięciu należności, bardzo często dług był odsprzedawany firmie windykacyjnej, ale uprawnienie do wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego przysługiwało jedynie bankom. Niemniej jednak pięcioosobowy skład Trybunału Konstytucyjnego uznał, że dwa przepisy prawa bankowego, dotyczące bankowego tytułu egzekucyjnego były niezgodne z Konstytucją (obecnie już uchylone), z uwagi na naruszenie zasady równości podmiotów wobec prawa, ponieważ banki miały możliwość wszczynania postępowania egzekucyjnego z pominięciem etapu sądowego postępowania rozpoznawczego, co sprawiało że już od początku stały na silniejszej pozycji. Również Sąd Najwyższy 29 czerwca 2016 roku podjął Uchwałę w sprawie o sygnaturze akt III CZP 29/16, w której wyraził swoje stanowisko, że nabywca wierzytelności niebędący bankiem nie może powoływać się na przerwę biegu przedawnienia spowodowaną wszczęciem postępowania egzekucyjnego na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności. Jeżeli zadłużenie odkupi firma windykacyjna niebędąca bankiem czy np. fundusz sekurytyzacyjny, wówczas niejako automatycznie nie będą wchodziły w sytuację prawną banku (zbywcy). W praktyce oznacza to, że przedawnienie rozpocznie swój bieg od momentu wypowiedzenia umowy kredytowej, a sprzedane wierzytelności starsze niż 3 lata będą już przedawnione, czym pozwany (dłużnik) może skutecznie bronić się na etapie sądowym w przypadku powództwa skierowanego przeciwko niemu przez firmę windykacyjną.

Aby skutecznie podnieść zarzut przedawnienia roszczenia niewątpliwie warto skorzystać z konsultacji prawnej, ponieważ zastosowanie znajduje wiele przepisów szczególnych, zawartych nie tylko w kodeksie cywilnym, ale również w prawie podatkowym, prawie pracy i innych ustawach, które jako wyjątki od ogólnych reguł, w różnych sytuacjach przewidują znacznie krótsze okresy przedawnienia, w postaci terminów dwuletnich, rocznych, półrocznych czy nawet dwumiesięcznych.

Projekt zmian

Obecnie opracowywany jest także projekt zmian Kodeksu cywilnego, Kodeksu postępowania cywilnego jak i ustawy o prawach konsumenta w zakresie przedawnienia roszczeń. Jeżeli zaproponowane zapisy zostałyby przyjęte, będą to zmiany daleko idące z korzyścią dla dłużnika. Co konkretnie może ulec zmianie? Ogólny termin przedawnienia roszczeń zamiast dotychczasowych 10 lat będzie wynosił 6 lat (również w przypadku roszczeń stwierdzonych prawomocnym orzeczeniem sądu), przy czym koniec terminu będzie przypadał na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia będzie krótszy niż dwa lata. Ponadto w odniesieniu do roszczeń kierowanych przeciwko konsumentom, po upływie przedawnienia nie będzie można domagać się jego zaspokojenia, chyba że konsument sam się zrzeknie przedawnienia. Niespotykanym dotychczas rozwiązaniem będzie uprawnienie sądu, aby w wyjątkowych przypadkach miał możliwość nieuwzględnienia upływu terminu przedawnienia, jeżeli wymagają tego względy słuszności, dlatego wobec zapowiadanych zmian warto na bieżąco interesować się zagadnieniem przedawnienia roszczeń.

Pierwszą część artykułu przeczytać można TUTAJ 

  Eliza Krakowska – Mowińska, Radca Prawny Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 16957 

Print Friendly, PDF & Email